Strona 1 sur 2

Pomóc ptakom w osiedleniu się?

opublikowane: 23/02/20, 14:31
przez Paul72
Witam,

Minęły co najmniej dwa, trzy lata, odkąd jaskółki, które gniazdowały w jednym z moich budynków (pod stropem na belkach), przestały wracać do gniazd, moim zdaniem z powodu kotów, które regularnie blokują im jedyną drogę dostępu ( małe „okno”), a nawet wykonać akrobacje, próbując złapać pisklęta (przynajmniej raz im się to udało...). Co roku odwiedzają to miejsce, ale tam udają się, aby zagnieździć się gdzie indziej. Chciałbym więc dać im możliwość schronienia się przed nieprzyjemnymi zwierzętami futrzanymi, zapewniając miejsca poza zasięgiem (na przykład 3 lub 4 m wysokości) lub budując gniazdo. Nawet twórz sztuczne gniazda (być może jedno i drugie, aby zwiększyć możliwości)

Co o tym myślisz: https://www.18h39.fr/articles/diy-const ... elles.html

czy możemy zastosować tę samą zasadę do innych ptaków ogrodowych i wiejskich?


Po drugie, czy jeśli przerobię dach budynku, sztywny poddach (zapewniający szczelność) zachęci do przylotu nietoperzy lub sów, wiedząc, że zawsze będzie lukarna jak morderca na wysokości 8 m?

Re: Pomoc ptakom w zadomowieniu się

opublikowane: 23/02/20, 14:42
przez Janic
po prostu zostawcie im elektrownie jądrowe w takim stanie, w jakim są, będą mieli dość, aby zagnieździć się na tysiąclecia! :płakać:

Re: Pomoc ptakom w zadomowieniu się

opublikowane: 23/02/20, 15:01
przez Paul72
Janic napisał:po prostu zostawcie im elektrownie jądrowe w takim stanie, w jakim są, będą mieli dość, aby zagnieździć się na tysiąclecia! :płakać:


za daleko od domu : Chichot:

Re: Pomóż ptakom się osiedlić?

opublikowane: 23/02/20, 15:17
przez sicetaitsimple
Paul72 napisał:Minęły co najmniej dwa, trzy lata, odkąd jaskółki, które gniazdowały w jednym z moich budynków (pod stropem na belkach), zrezygnowały z powrotu do gniazd, moim zdaniem z powodu kotów, które regularnie blokują im jedyną drogę dostępu ( małe „okno”) ......


Znam tę samą sytuację (jaskółki plus koty), ale nie stanowi to szczególnego problemu, jeśli jaskółki mają wystarczająco duży dostęp (chociaż celują bardzo dobrze nawet przy pełnej prędkości) i są niedostępne dla kotów!

W moim przypadku jest to stodoła, pozostawienie „dużego” otworu w sezonie, w którym występują jaskółki, nie stanowi problemu. Może to nie dotyczyć Twojego przypadku.

Zawsze znajdzie się pisklę, które wypadnie z gniazda i zostanie zjedzone, ale takie jest życie...

Re: Pomóż ptakom się osiedlić?

opublikowane: 23/02/20, 15:18
przez Janic
za daleko od domu
nie ma szczęścia dla twoich ptaków!
zrezygnowałem z powrotu do gniazd, moim zdaniem ze względu na koty, które regularnie blokują ich jedyną drogę dostępu (małe „okno”)......
Tylko jeśli jest za dużo kotów. Jerzyki budują u mnie gniazda w piwnicy i gdy jest zimno nie daję im świetlika żeby mogły przez nie przejść i pewnego dnia zaobserwowałem kota czekającego na nie przed tym świetlikiem, ale oboje rodzice zaczęli skakać na kota i jest ten, kto opuszcza pole. ale minęło trochę czasu, odkąd było ich więcej i jerzyki wyjeżdżające do cieplejszych krajów zgromadziły się na przeciwległych przewodach elektrycznych, to koniec, nic więcej. I niech żyją wszelkiego rodzaju cydy zabijające owady, które żywią się tymi ptakami. :płakać: Ponieważ wiele osób zauważyło, że na przednich szybach prawie nie ma już zmiażdżonych owadów i to nie CO2 jest przyczyną, a pojazdy elektryczne ich nie przywrócą! : Evil:

Re: Pomóż ptakom się osiedlić?

opublikowane: 23/02/20, 15:20
przez GuyGadebois
Od znajomego, który produkuje ekologiczny ser kozi:
2000: 54 gniazda zamieszkałe pod biszkoptem jego gospodarstwa.
2020: 2 gniazda zasiedlone.

Re: Pomóż ptakom się osiedlić?

opublikowane: 23/02/20, 15:35
przez Paul72
GuyGadebois napisał:Od znajomego, który produkuje ekologiczny ser kozi:
2000: 54 gniazda zamieszkałe pod biszkoptem jego gospodarstwa.
2020: 2 gniazda zasiedlone.


tutaj jeszcze nie jest tak ekstremalnie, że... w zeszłym roku po raz pierwszy zaobserwowałem spadek liczb. a jednak to nie much brakuje! Co roku boję się, że w ogóle nie wróci. :(
Dlatego chciałbym pomóc im w jak najbezpieczniejszym zagnieżdżaniu się. Kilka lat temu zaobserwowałem w gnieździe do 7-8 piskląt, rok później już tylko trzy i odtąd... zawsze te same trzy, które wracają, ale jeśli nie rodzą, to pech na przyszłość. Chyba, że ​​poszli do sąsiadów.
inny pomysł: zrób „markizę” nad otworem o wysokości prawie 4 m. mogli ukryć się poniżej, osłonięci od wiatru i kotów, z bezpośrednim dostępem do terenu łowieckiego.

Pozostałe ptaki mają się raczej lepiej, są stabilne lub rosną (zwłaszcza zięby!!), a nawet kilka nowych (strzyżyk i szczygieł)

Re: Pomóż ptakom się osiedlić?

opublikowane: 23/02/20, 16:01
przez Janic
Generalnie jerzyki wracają do poprzedniego gniazda. Tyle, że w drodze powrotnej zdarzają się jakieś szkody i nie każdemu się to udaje, ale ich redukcja to i tak znak, że coś jest nie tak, a nawet faworyzująca :? ich gniazdowanie, jeśli nie będzie nikogo, kto mógłby to rozmnażać, i tak zostanie zniszczone!
Uwaga: jaskółki nie tylko zjadają usta, tak samo jak nie jesteśmy stworzeni do jedzenia wyłącznie ziemniaków. : Chichot:

Re: Pomóż ptakom się osiedlić?

opublikowane: 23/02/20, 20:09
przez Ahmed
Jesteś pewien, że są jerzykami, a nie jaskółkami, Janic?

Re: Pomóż ptakom się osiedlić?

opublikowane: 23/02/20, 21:37
przez Paul72
Janic napisał:Generalnie jerzyki wracają do poprzedniego gniazda. Tyle, że w drodze powrotnej zdarzają się jakieś szkody i nie każdemu się to udaje, ale ich redukcja to i tak znak, że coś jest nie tak, a nawet faworyzująca :? ich gniazdowanie, jeśli nie będzie nikogo, kto mógłby to rozmnażać, i tak zostanie zniszczone!
Uwaga: jaskółki nie tylko zjadają usta, tak samo jak nie jesteśmy stworzeni do jedzenia wyłącznie ziemniaków. : Chichot:


chciałbym tylko zaznaczyć, że a priori pożywienia w okolicy nie brakuje i prawdopodobnie nie jest ono czynnikiem ograniczającym (jest też dużo pipistreli, co świadczy o tym, że owadów jest mnóstwo)