Kolejny wątek dotyczący regulacji kotła (Easypell)
opublikowane: 17/12/21, 00:15
Witam,
To będzie długie, Przepraszam za to !
Moi rodzice są nowymi właścicielami Easypell 12kWh. Dom o powierzchni około 130m2, 9 grzejników żeliwnych i 3 grzejniki stalowe. Czujnik zewnętrzny, czujnik pokojowy i zawory termostatyczne.
Przechodzę od razu do sedna:
Instalator powiedział nam, że wystarczy pozostawić temperaturę zadaną na 22° (zatrzymanie histerezy 1,5k, start histerezy 1,0k, „wpływ czujnika pokojowego” na 5) i ustawić żądaną temperaturę w różnych pomieszczeniach za pomocą zaworów termostatycznych… więc mieliśmy trudności ze zrozumieniem przydatności czujnika zewnętrznego i termostatu pokojowego.
Wyjaśniam, gdzie jestem z ustawieniami po spędzeniu wielu godzin na czytaniu wszystkiego, co wydawało mi się na nich istotne forums :
1. Teraz nastawa komfortu wynosi 18,5 °, nadal z histerezą zatrzymania na 1,5 k, histerezą początkową na 1,0 k (kocioł tnie przy 20 ° i uruchamia się ponownie przy 19 ° ... istnienie cyfra „18.5” traci zatem małe znaczenie dla mnie…). Wpływ czujnika pokojowego na 1.
1a. Obniżona nastawa na noc 16,5 ° (histereza itp., idem).
Kocioł uruchamia się ponownie przy 17°, zwykle około 3-4 rano, aby osiągnąć nastawę, czyli 16,5 + 1,5, mniej niż godzinę później.
2. „Pomieszczenie referencyjne” z grzejnikami w całości osiąga te temperatury dość łatwo: dzisiaj kocioł wyłączył 6 razy (jesteśmy w domu cały dzień, matka i syn pracują w domu + ojciec i syn remontują) i miała czas pomiędzy 22 minuty i 90 minut.
Ten „pokój referencyjny” nagrzewa się wolniej niż wszystkie inne, dlatego właśnie go wybraliśmy (najczęściej polecamy skorzystanie z salonu, ale moi rodzice nie mają „salonu”… wieczorami moja mama ma wszystko sam w swoim kącie i mój ojciec ten sam).
3. Wynik: dużo czytałem o prawie wodnym, a nawet próbowałem ustawień (aby mieć „mniej gorącej” wody). Jednak nawet obniżając podstawę krzywej tak bardzo, jak to możliwe, kocioł wysyła wodę do grzejników przy minimum około 60 ° (wpływ sondy otoczenia rzeczywiście wynosił w tych przypadkach 0), co jest w dużej mierze wystarczające do osiągnięcia i przekroczenia temperatury zadanej, więc nie można mieć bardzo długich cykli, jeśli zawory w pomieszczeniu referencyjnym pozostaną otwarte.
(Oryginalne ustawienia zależne od wody: stopa krzywej przy 35 °, nachylenie przy 1,4).
Zasadniczo zorientowałem się (/myślę, że tak) zorientowałem się, że kotły na pelety lubią dłuższe cykle bez zbyt wielu cięć (i że poziom zużycia pelletu może być preferowany).
To właśnie staram się osiągnąć — ale bez sztucznie uniemożliwiającego osiągnięcie ustawionej temperatury przez lekkie zakręcenie kranów w pokoju referencyjnym, nie wiem, co jeszcze zrobić.
Gdy stosujemy tę metodę, kocioł nie tnie (lub bardzo rzadko), kręci się zygzakiem pomiędzy modulacją swojej mocy ogrzewania wody a „dopalaniem”.
W ciągu ostatnich ~10 dni zużyliśmy ~16 worków pelletu (worki 15kg).
Nie trzeba dodawać, że rzeczywiście szukamy najlepszej możliwej wydajności, a także ustawień, które zadowolą kocioł. Przynajmniej nie jest nam już zimno (system zainstalowany w połowie listopada, a wcześniej… nic)! Jednak trochę trudno nam teraz docenić to, co wygląda teraz na nadmierną złożoność.
Czy jest jakiś prosty szczegół lub wskazówka, które przegapiłem? Naprawdę zaczynam mieć trudności z jasnym myśleniem na ten temat.
Wszelkie informacje i perspektywy będą mile widziane!
Dziękujemy!
(Proszę wybaczyć wszelkie szczegóły językowe, francuski niestety nie jest moim językiem ojczystym.)
To będzie długie, Przepraszam za to !
Moi rodzice są nowymi właścicielami Easypell 12kWh. Dom o powierzchni około 130m2, 9 grzejników żeliwnych i 3 grzejniki stalowe. Czujnik zewnętrzny, czujnik pokojowy i zawory termostatyczne.
Przechodzę od razu do sedna:
Instalator powiedział nam, że wystarczy pozostawić temperaturę zadaną na 22° (zatrzymanie histerezy 1,5k, start histerezy 1,0k, „wpływ czujnika pokojowego” na 5) i ustawić żądaną temperaturę w różnych pomieszczeniach za pomocą zaworów termostatycznych… więc mieliśmy trudności ze zrozumieniem przydatności czujnika zewnętrznego i termostatu pokojowego.
Wyjaśniam, gdzie jestem z ustawieniami po spędzeniu wielu godzin na czytaniu wszystkiego, co wydawało mi się na nich istotne forums :
1. Teraz nastawa komfortu wynosi 18,5 °, nadal z histerezą zatrzymania na 1,5 k, histerezą początkową na 1,0 k (kocioł tnie przy 20 ° i uruchamia się ponownie przy 19 ° ... istnienie cyfra „18.5” traci zatem małe znaczenie dla mnie…). Wpływ czujnika pokojowego na 1.
1a. Obniżona nastawa na noc 16,5 ° (histereza itp., idem).
Kocioł uruchamia się ponownie przy 17°, zwykle około 3-4 rano, aby osiągnąć nastawę, czyli 16,5 + 1,5, mniej niż godzinę później.
2. „Pomieszczenie referencyjne” z grzejnikami w całości osiąga te temperatury dość łatwo: dzisiaj kocioł wyłączył 6 razy (jesteśmy w domu cały dzień, matka i syn pracują w domu + ojciec i syn remontują) i miała czas pomiędzy 22 minuty i 90 minut.
Ten „pokój referencyjny” nagrzewa się wolniej niż wszystkie inne, dlatego właśnie go wybraliśmy (najczęściej polecamy skorzystanie z salonu, ale moi rodzice nie mają „salonu”… wieczorami moja mama ma wszystko sam w swoim kącie i mój ojciec ten sam).
3. Wynik: dużo czytałem o prawie wodnym, a nawet próbowałem ustawień (aby mieć „mniej gorącej” wody). Jednak nawet obniżając podstawę krzywej tak bardzo, jak to możliwe, kocioł wysyła wodę do grzejników przy minimum około 60 ° (wpływ sondy otoczenia rzeczywiście wynosił w tych przypadkach 0), co jest w dużej mierze wystarczające do osiągnięcia i przekroczenia temperatury zadanej, więc nie można mieć bardzo długich cykli, jeśli zawory w pomieszczeniu referencyjnym pozostaną otwarte.
(Oryginalne ustawienia zależne od wody: stopa krzywej przy 35 °, nachylenie przy 1,4).
Zasadniczo zorientowałem się (/myślę, że tak) zorientowałem się, że kotły na pelety lubią dłuższe cykle bez zbyt wielu cięć (i że poziom zużycia pelletu może być preferowany).
To właśnie staram się osiągnąć — ale bez sztucznie uniemożliwiającego osiągnięcie ustawionej temperatury przez lekkie zakręcenie kranów w pokoju referencyjnym, nie wiem, co jeszcze zrobić.
Gdy stosujemy tę metodę, kocioł nie tnie (lub bardzo rzadko), kręci się zygzakiem pomiędzy modulacją swojej mocy ogrzewania wody a „dopalaniem”.
W ciągu ostatnich ~10 dni zużyliśmy ~16 worków pelletu (worki 15kg).
Nie trzeba dodawać, że rzeczywiście szukamy najlepszej możliwej wydajności, a także ustawień, które zadowolą kocioł. Przynajmniej nie jest nam już zimno (system zainstalowany w połowie listopada, a wcześniej… nic)! Jednak trochę trudno nam teraz docenić to, co wygląda teraz na nadmierną złożoność.
Czy jest jakiś prosty szczegół lub wskazówka, które przegapiłem? Naprawdę zaczynam mieć trudności z jasnym myśleniem na ten temat.
Wszelkie informacje i perspektywy będą mile widziane!
Dziękujemy!
(Proszę wybaczyć wszelkie szczegóły językowe, francuski niestety nie jest moim językiem ojczystym.)