Strona 1 sur 6

Maszyny Survey von Unruh i Hans Coler

opublikowane: 16/07/15, 13:02
przez Exnihiloest
Preambuła i dygresje

Każdy zainteresowany wynalazkami energetycznymi z pogranicza, które często wydają się kwestionować dobrze ugruntowane zasady fizyki, z pewnością zbadał przypadki wymienione w gazetach i patentach wynalazków od XIX wieku (i nawet wcześniej). Czy w przeszłości nie było dobrych pomysłów, które można by zaktualizować, albo że technologia umożliwiłaby ich wdrożenie dzisiaj, gdy w przeszłości było to niemożliwe?
Oczywiście wszystkie wynalazki, które działały, zostały wykorzystane w swoim czasie. Mają solidne wyjaśnienia teoretyczne, ale są mało interesujące, ponieważ zostały wyparte przez nowoczesną technologię, która jest znacznie bardziej wydajna.
Wiele innych wynalazków, a raczej pseudo-wynalazków, zgłaszanych w głównych gazetach, w szczególności amerykańskich, odnoszących się do wieczystych lub pozornie wieczystych ruchów, nigdy nie zakończyło się sukcesem i nie bez powodu (błędy pomiaru, błędne interpretacje, a zwłaszcza oszustwa) ,

Z moich badań zwróciłem uwagę tylko na przypadki 2 z kilkudziesięciu sprawdzonych.

Cytuję tylko pierwsze dla informacji, ponieważ poziom odzyskiwalnej energii jest niski, ale jego rzekoma zasada jest dość rewolucyjna: „demon Maxwella”, a zatem pozyskiwanie energii z jednego źródła ciepła, w przeciwieństwie do drugiego zasada termodynamiki. To są baterie Nicolae Vasilescu-Karpen (lub „Vasilesco Karpen”). Aby dowiedzieć się więcej, przeczytaj jego prace opublikowane w Akademii Nauk w latach 1923-1939 (znajdujemy je w BNF, Exemple ).

Historia
Drugi przypadek, temat tego wątku, który nie został wyjaśniony, to ten, na który chciałbym zwrócić uwagę potencjalnych doświadczonych inżynierów, techników, fizyków i historyków, którzy tutaj się szerzą. Jest to wynalazek niemieckiego inżyniera Willi von Unruh i jego asystenta Hansa Colera. Historia rozpoczęła się w latach 1920, ale głównie miała miejsce na tle II wojny światowej i tajnych służb.
Jest to generator elektromagnetyczny.Angielska gazeta „Daily Chronicle” mówi o tym negatywnie podczas pierwszej demonstracji, która odbyła się w Berlinie. Przedstawia to jako oszustwo, a Von Unruh jako manipulator naukowców, którzy brali udział. Von Unruh twierdził, że jego maszyna łamie atom, więc nic dziwnego. Nie ujawniono jednak żadnego oszustwa, a raczej podejrzaną zasadę. W następstwie tego artykułu uczestnik angielskiej firmy podczas demonstracji Von Unruh wyjaśnił, że wykluczył możliwość podłączenia do zewnętrznego źródła zasilania i że urządzenie zasilało mocniej niż 3h, lampy 5 kandeli 1000, która była poza zasięgiem małych baterii Leclanché zawartych w urządzeniu.

W 1926 roku Hans Coler zademonstrował „Magnetstromapparat”, mały model o mocy 10 W, trzem nauczycielom, w tym M. Klossowi z Berlina i WO Schumannowi. Szczegóły przeprowadzonych pomiarów są doskonale znane dzięki plikowi Raport Brytyjskiej Służby Wywiadowczej który został odtajniony jako 1979 (pomiary na stronach 11 i 18). Wniosek jest taki, że nie ma oszustwa i że wykorzystuje się nowe źródło energii. Rząd niemiecki nie działał.

Według brytyjskiego raportu, Unruh i Coler w 1933 roku opracowali „Stromerzeuger”, mocniejszą 70-watową maszynę, którą poświadczył dr F. Modersohn. Początkowo sceptyczny, a potem przekonany, jego powiązania z Rheinmetall Borsig (większościowy akcjonariusz: Rzesza), która w czasie II wojny światowej służyła Góringowi za wysiłek wojenny, umożliwiły mu zdobycie środków dla Colera na budowę mocniejszą maszynę w 1937 r. (6 KW), przypuszczalnym roku śmierci Willi von Unruh.

W 1943 Coler jest teraz powiązany z Dr H Frohlig. Frohlig jest przekonany o zaletach i jest zainteresowany zasadą, która byłaby zagrożona, ale 1945 widzi zniszczenie maszyny przez zamachy bombowe w Kolberg. Klej ewakuowany.
Po wojnie Coler został przesłuchany przez Brytyjczyków. W 1947 uzyskuje od nich finansowanie duplikacji Magnetstromapparat na podstawie umowy zawartej na miesiąc 6, przedłużonej na koniec 47 na miesiąc 6. W tym okresie zmarł na atak serca. Nie ma dowodów na to, że z powodzeniem odtworzyłby maszynę, i zakłada się, że Von Unruh był prawdopodobnie jedyną prawdziwą głową.

Dla zainteresowanych witryna „chavascience” oczyściła grunt dzięki rozszerzeniu poważne dochodzenie (w języku angielskim). Myślę, że musimy zacząć od tego i zobaczyć cytowany powyżej raport brytyjski, główne źródło informacji.

Sam przedmiot techniczny
Jeśli chodzi o interesującą nas część techniczną, zauważamy podobieństwo z pewnością nie z powodu szansy między maszynami Unruh / Coler a patentem (w języku francuskim tutaj: http://tinyurl.com/pkqloyc) autorstwa Roberta Norrby, Szweda, o którym nic nie wiemy, poza tym, że Szwecja była zaangażowana w sprawę Colera, patrz raport brytyjski.
Pytania, które możemy sobie zadać, to:
- jeśli maszyny von Unruha naprawdę działają, co może być źródłem energii?
- jeśli nie wspominamy o egzotycznym źródle, co by tu było oprócz energii atomowej?
- jeśli jest to energia atomowa, czy może pochodzić z materiałów? Jaka była natura żelaza używanego w tamtym czasie do produkcji rdzeni magnetycznych („współczesne” próby powielenia zawiodły)?
...

Unikajcie ogólnych zasad dotyczących wieczystych ruchów i cudownych maszyn, to nie jest temat. Celem tej dyskusji jest ukierunkowanie na urządzenie techniczne, zrozumienie, czy nastąpiła produkcja energii, a jeśli tak, skąd ona pochodzi, lub unieważnienie historii nie przez trywialne rozważania teoretyczne, ale przez elementy faktyczne.

opublikowane: 17/07/15, 09:47
przez izentrop
Witam,
Bateria Karpen działałaby nieprzerwanie przez lata 60.

Wynalazek nie może zostać wystawiony, ponieważ Muzeum nie ma wystarczających środków na zakup systemu bezpieczeństwa niezbędnego do takiej wystawy.
I nie ma miłego patrona, aby wypłacić pieniądze :zaszokować: :?
Czy nie starają się zachować tajemnicy, aby przyciągnąć ciekawskich bez ujawnienia oszustwa?

W przeciwnym razie, wieczny system, który działa, istnieje ptak pijący, który wykorzystuje energię parowania wody. Czy to nie ten sam rodzaj?

opublikowane: 17/07/15, 10:43
przez Exnihiloest
Witam,

izentrop napisał:...
Czy nie starają się zachować tajemnicy, aby przyciągnąć ciekawskich bez ujawnienia oszustwa?

Nie sądzę: bateria nie jest odsłonięta.

W przeciwnym razie, wieczny system, który działa, istnieje ptak pijący, który wykorzystuje energię parowania wody. Czy to nie ten sam rodzaj?

Ja też nie wierzę: Karpen przewidział sprzeciw wobec dostaw energii przez środowisko i umieścił swoją baterię demonstracyjną w zamkniętej szklanej żarówce.

Próbowałem już powielić stos Karpena, ale nie można usunąć artefaktów z eksperymentu (reakcje elektrochemiczne, reakcje z tlenem w powietrzu ...), aby nie było nie rozstrzygające.

opublikowane: 17/07/15, 11:25
przez izentrop
Exnihiloest napisał:Witam,

izentrop napisał:...
Czy nie starają się zachować tajemnicy, aby przyciągnąć ciekawskich bez ujawnienia oszustwa?

Nie sądzę: bateria nie jest odsłonięta.
Właśnie dlatego, że nie jest wystarczająco poważny, aby być za drzwiami pancernymi, takimi jak maszyna Reidara Finsruda

opublikowane: 17/07/15, 14:02
przez Exnihiloest
izentrop napisał:
Exnihiloest napisał:Witam,

izentrop napisał:...
Czy nie starają się zachować tajemnicy, aby przyciągnąć ciekawskich bez ujawnienia oszustwa?

Nie sądzę: bateria nie jest odsłonięta.
Właśnie dlatego, że nie jest wystarczająco poważny, aby być za drzwiami pancernymi, takimi jak maszyna Reidara Finsruda

Reidar Finsrud nigdy nie opublikował publikacji naukowej, nie można połączyć obu przypadków ani wnieść pozwów intencyjnych do dyrektora rumuńskiego muzeum (tym bardziej, że historia tego stosu nie jest zbyt wiarygodna jako argument atrakcyjność ogółu społeczeństwa).

Z drugiej strony na dole utrzymuje się teoria Karpena. Zamknięcie obwodu rzeczywiście powoduje powstanie prądu z powodu różnicy potencjałów elektrod, a roztwór staje się spolaryzowany. Po otwarciu obwodu roztwór naturalnie depolaryzuje się z powodu mieszania molekularnego, a zatem i ciepła, przywracając stan początkowy.
Elektrody nie reagują, a medium jest zamknięte, oraz podlega bardzo możliwym błędom eksperymentalnym, ponieważ prąd ten jest bardzo niski, byłby demonem Maxwella.
Ponieważ naukowcy regularnie publikują podobne eksperymenty ( http://arxiv.org/abs/1203.0161 , http://fr.arxiv.org/abs/physics/0311104 , http://fr.arxiv.org/abs/0912.4818 ...) nie można tak łatwo odrzucić urządzenia Karpena.

Re: Badanie maszyn von Unruha i Colera

opublikowane: 22/07/15, 11:08
przez Christophe68
Exnihiloest napisał:Cytuję tylko pierwsze dla informacji, ponieważ poziom odzyskiwalnej energii jest niski, ale jego rzekoma zasada jest dość rewolucyjna: „demon Maxwella”, a zatem pozyskiwanie energii z jednego źródła ciepła, w przeciwieństwie do drugiego zasada termodynamiki.

Nie ma teoretycznej niemożliwości bezpośredniego przekształcenia ciepła (promieniowania podczerwonego) w energię elektryczną. Jest tam prawie niewyczerpane źródło. W tym kierunku przeprowadzono kilka eksperymentów z bardzo słabymi mocami.
Przykładem jest czujnik fotowoltaiczny.
Czujniki krzemowe nie wychwytują promieni podczerwonych w temperaturze pokojowej (około mikronów 10) z powodu ich zbyt niskiej energii, około elektronowolt 0,1, z powodu zbyt wysokiego pasma walencyjnego krzemu.
Aby je otrzymać, należy użyć półprzewodnika o niższym paśmie walencyjnym. Istnieje, ale niewiele lub nie ma badań w tym kierunku, szkoda.
Czujniki można ustawiać na sobie. Wystarczyłoby cyrkulować powietrze między nimi, aby utrzymać je w temperaturze pokojowej.
Umieszczone w zamkniętym środowisku ochłodziły się, dopóki ich temperatura nie spadnie poniżej progu określonego przez pasmo walencyjne użytego materiału.
Potencjalnie może istnieć sposób na klimatyzację podczas wprowadzania energii elektrycznej do sieci.


Exnihiloest napisał:Próbowałem już powielić stos Karpena, ale nie można usunąć artefaktów z eksperymentu (reakcje elektrochemiczne, reakcje z tlenem w powietrzu ...), aby nie było nie rozstrzygające.


To interesujące doświadczenie. Masz pomysł na uzyskane napięcie i prąd?
Jeśli chodzi o tlen, dlaczego nie umieścić baterii w zamkniętej butelce?

opublikowane: 22/07/15, 11:47
przez Raymon
kwestionować ustalone zasady fizyki,

Dlaczego dobrze ugruntowany?

Re: Badanie maszyn von Unruha i Colera

opublikowane: 22/07/15, 18:55
przez moinsdewatt
Christophe68 napisał: ..... Nie ma teoretycznej niemożliwości bezpośredniego przekształcenia ciepła (promieniowania podczerwonego) w energię elektryczną. Jest tam prawie niewyczerpane źródło. W tym kierunku przeprowadzono kilka eksperymentów z bardzo słabymi mocami.


Po prostu dlatego, że foton promieniowania podczerwonego przenosi mniej energii niż zdjęcie promieniowania widzialnego, które samo przenosi mniej energii niż zdjęcie rentgenowskie itp.

Re: Badanie maszyn von Unruha i Colera

opublikowane: 23/07/15, 18:23
przez Christophe68
moinsdewatt napisał:Po prostu dlatego, że foton promieniowania podczerwonego przenosi mniej energii niż zdjęcie promieniowania widzialnego, które samo przenosi mniej energii niż zdjęcie rentgenowskie itp.

Tak, fotony są mniej energetyczne, ale przy równej mocy są liczniejsze, co kompensuje.
Ostatecznie ważna jest cena za jednostkę mocy.
Orientacyjnie, średnia moc dostępna dla idealnego czujnika podczerwieni o powierzchni jednego m² wynosi około 500w w porównaniu z 200w dla idealnego widocznego, dobrze zorientowanego czujnika fotowoltaicznego we Francji.

opublikowane: 24/07/15, 00:13
przez izentrop
Witam,
christophe68, czy masz coś konkretnego do zaoferowania, bo do tego czasu ??