Największy na świecie projekt plantacji oleju palmowego zagraża ostatnim lasom indonezyjskim
opublikowane: 01/04/20, 00:07
Największy na świecie projekt plantacji oleju palmowego zagraża ostatnim lasom indonezyjskim.
Największy na świecie projekt plantacji oleju palmowego zagraża ostatnim lasom indonezyjskim.
Widok satelitarny wylesiania spowodowanego przez Digoel Agri, koniec listopada 2019 r. (Gekon)
„Nowy gracz w branży rozpoczął oczyszczanie terenu pod swoim projektem największej na świecie plantacji oleju palmowego”. Tak donoszą śledcze media, o których mówi projekt Gecko we współpracy z Mongabay. Media te specjalizują się w niszczeniu lasów pierwotnych i związanej z tym korupcji. Ich nowy raport jest budujący. W największej ciszy mediów trwa katastrofa ekologiczna. Katastrofa, która łączy korupcję, anonimowych inwestorów i polityków. To nie jest thriller, to Indonezja w erze oleju palmowego.
Godzina jest poważna dla kraju. Projekt Tanah Merah stanowi realne zagrożenie dla indonezyjskiej prowincji Papua i jej wciąż dziewiczych lasów (jeden z ostatnich obszarów w kraju). Ten projekt największej plantacji oleju palmowego na świecie miałby powierzchnię równą dwukrotności powierzchni Londynu. W rzeczywistości na ten projekt przeznaczono 280 000 hektarów, co stanowi 6 miliardów zysku na samą sprzedaż drewna. Realizacja projektu Tanah Merah byłaby prawdziwym zabójstwem ekologicznym, niezależnie od tego, czy zniknie wyjątkowa różnorodność biologiczna, astronomiczne uwalnianie CO2 i kolejne wylesianie spowodowane wysiedleniem miejscowych rolników .
170 hektarów zostało już zrównanych z ziemią, gdzie spoczywały buldożery od marca ubiegłego roku. Wylesianie jest nadal niewielkie, ale zlokalizowane w chronionym sektorze. Ten początek budowy grozi przyspieszeniem w projekcie, którego rozpoczęcie zajęło ponad 10 lat.
Aby zrozumieć zakres projektu, należy zrozumieć, o co toczy się gra. Projekt ten jest kierowany przez Digoel Agri Group, firmę utworzoną przez rodzinę bliską indonezyjskiemu rządowi i wspieraną przez anonimowego inwestora z Nowej Zelandii.
Od 2007 r. Pozwolenia na ten projekt były wymieniane między kilkoma konglomeratami i ujawniają alarmujący nieprzejrzystość w kontekście, w którym zaangażowane firmy chcą pozostać anonimowe. Co gorsza, zgodnie z informacjami z 4 domów śledczych *, pozwolenia na ten projekt zostały wydane przez polityka, który jednocześnie odsiaduje wyrok za sprzeniewierzenie środków publicznych. Inne dochodzenia ujawniły sfałszowane licencje. Właśnie na tej całkowitej nielegalności rozpoczął się ten projekt. Przejęcie przez Digoel Agri Group ma na celu zachowanie przejrzystości. Tylko ta firma powiązana z indonezyjską potęgą korzysta z fałszywych zezwoleń z przeszłości.
W przypadku Greenpeace Indonesia rząd nadal może zakazać projektu, a tym samym uniknąć masakry ekologicznej. W rzeczywistości w 2016 r. Rząd Indonezji ustanowił trzyletnie moratorium zakazujące nowych plantacji oleju palmowego w odpowiedzi na pożary lasów, które zniszczyły tysiące hektarów. Jednak w rzeczywistości działania rządowe walczą o przyjęcie, a Projekt Tanah jest przykładem. Inwestorzy projektu bronią się, powołując się na to, że tubylcy na miejscu są za projektem. Jednak w przypadku Pusaka, stowarzyszenia na rzecz praw tubylców, plemię na miejscu jest zdecydowanie przeciwne temu projektowi, ponieważ zagraża ich zasobom wody i żywności.
Stowarzyszenia w terenie zwracają się do rządu o nałożenie sankcji na zezwolenia wydane 10 lat temu, a tym samym o anulowanie projektu.
https://www.lejeuneengage.com/tous-les- ... onesiennes
Aby przejść dalej:
https://fr.mongabay.com/2019/04/le-cont ... e-paradis/
Kiedy więc ABC zadaje pytanie: „w którym momencie oceniamy, że wady społeczeństwa przemysłowego uzasadniają rezygnację?”.
Odpowiedź na tego rodzaju projekt brzmi "natychmiast".