Strona 1 sur 3

Test recyklingu baterii

opublikowane: 18/05/08, 10:44
przez clasou
Witam,
Po wizycie w witrynie Jonule i posiadaniu starej baterii, powiedziałem sobie: czemu nie.

A więc historia do tej pory.

Bateria:
Motorcraft 43ah służył mi w samochodzie przez co najmniej 8 lat plus dwa do trzech lat przechowywania na zewnątrz pod kontenerem osłoniętym przed deszczem. Rozładowany
Test ładowania na jeden dzień, ale nie martw się :)

EDTA: znalezione w internecie, przywiezione z Ameryki, waga ogółem 1kg z transportem 33 dolary.

Woda zdemineralizowana 2 x 5 litrów ~4 euro, chociaż na miejscu używana jest tylko do czyszczenia, a wody po rozmrożeniu nie udało mi się odzyskać z lodówki.

1 litr kwasu siarkowego o temperaturze 32° (mam nadzieję, że wystarczy) 2,40 euro.

i czas.

Aktualny wynik:
W porównaniu do początku nie widzę już żadnych śladów poza pewnym odkształceniem płytek i kiedy potrząśnąłem nim trochę połysku, udało mi się odzyskać mały kawałek, ale drugiego nie.
Operację musiałem powtórzyć 7 razy, użyłem ~220g EDTA i 10 litrów wody o temperaturze od 50 do 65°C.

Bateria jest zatem pusta i mam napięcie 1.4V.

Czekam na słońce, bo jak już je zapełnię, to chcę zobaczyć, co da walizka na solar, która teoretycznie może mieć napięcie robocze 14 V z diodą przeciwzwrotną i od 750 mA przy 1A.

Cóż, moja pierwsza opinia jest również taka, że ​​na stronie jest mowa o odsiarczaczu, którego nie mam, ale myślę, że jeśli uda mu się „rozbić” siarczan, powinno to zmniejszyć liczbę operacji.

Co oznacza, że ​​jeśli wyniknie z tego coś pozytywnego, przy odrobinie powagi i konserwacji, musi to być wykonalne.:zaszokować:

Więc jeśli ktoś ma jakąś opinię lub sugestię.
a + Claude

opublikowane: 18/05/08, 17:31
przez Philippe Schutt
Zamówiłem elektroniczny odsiarczacz, ponieważ ładowarka mojej układarki wyświetla „zasiarczone akumulatory” i nie jest już w stanie ich ładować.

Oczekuję, że otrzymam go pod koniec miesiąca.

opublikowane: 18/05/08, 18:02
przez clasou
Cześć.
No cóż, na chwilę przestałem ładować, a właściwie przerzuciłem się na zwykłą ładowarkę, bo miałem wątpliwości co do napięcia wychodzącego z obudowy solarnej, uspokoiła mnie osoba z futury, i deszcz ustał mieszany.

Poza tym nie mam wystarczającej ilości kwasu i elementy są ledwo przykryte.
Muszę więc poczekać do wtorku, żeby znowu coś kupić.

Do odsiarczania powinno być dobrze, chyba że będzie strajk :) oczywiście.
a + Claude

Odzyskiwanie baterii

opublikowane: 18/05/08, 18:28
przez bobono
Nie udało mi się zdobyć proszku do odsiarczania, dobrze by było gdybyś podał adres skąd go nabyłeś, dziękuję

Jest firma z Lyonu, która regeneruje akumulatory, gwarantując 95% ich dawnej pojemności.

opublikowane: 18/05/08, 19:17
przez Philippe Schutt

opublikowane: 18/05/08, 19:22
przez clasou
Dobry wieczór ,
Jeśli to proszek, kupiłem go na ebayu, podam link prowadzący bezpośrednio do produktu.

Kod: wybierać

http://cgi.ebay.fr/EDTA-Na2-Oral-Chelation-Therapy-or-Battery-Restoration_W0QQitemZ280223561122QQihZ018QQcategoryZ1279QQrdZ1QQssPageNameZWD1VQQcmdZViewItemQQ_trksidZp1638Q2em118Q2el1247

Kupiłem go za 33 dolary z przesyłką, dostałem go w zaledwie 10 dni i waży 1 kilogram.
a + Claude

opublikowane: 18/05/08, 23:17
przez I Citro
: Arrow: Ze swojej strony kupiłem 2 zestawy DUO-REGEN we wrześniu 2006 (45 euro za sztukę) zainstalowałem jeden (generator impulsów + produkt resurex) w moim drugim samochodzie, w którym napięcie akumulatora szybko spadało.

Przykładowo jak nie korzystałem z auta w weekend to w poniedziałek rano napięcie było na poziomie 10V i auto jechało "wolno".

Od tego czasu (minęło półtora roku) moje autko trzyma prąd i odpala jak w zegarku, nawet zimą (śpi na zewnątrz).

Tylko uwaga; gęstość elektrolitu jest mniejsza niż była... Na początku mnie to zaniepokoiło, ale skoro reszta się zgadza...

Post w którym o tym mówię to tzw tutaj.

opublikowane: 18/05/08, 23:38
przez clasou
Dobry wieczór,
Czytałem ten post i nie wiem czy jest w tym.Właściwie pulser zapobiegnie krystalizacji siarczanu.A także że przy pewnym poziomie naładowania akumulator będzie lepiej rozpuszczał kryształy co będzie miało tendencję do rozpuścić, zreformować na składowisku.

Biorąc również pod uwagę, że będzie to kwas, który z czasem ulegnie rozkładowi, co spowoduje spadek poziomu w wyniku parowania.

Z mojej strony skoro zacząłem czyścić i akumulator ma już co najmniej 10 lat.Jeśli uda mi się zobaczyć stabilizację napięcia to zrobię test na aucie (2x25/dzień) i tak z drugim w bagażniku.

a + Claude

opublikowane: 19/05/08, 09:26
przez I Citro
clasou napisał:I tak mam zamiar przetestować w samochodzie (2x25/dzień) z drugim w bagażniku.


Zrobiłem to samo, ale po tygodniu, gdy napięcie już nie spadało, wyjąłem z bagażnika kable i akumulator awaryjny. : Mrgreen:

Nie lubię mieć akumulatora w bagażniku, jeśli się rozleje, wraz z kwasem... :płakać:

Jest też megapuls ale nie wiem ile to jest warte. :?

opublikowane: 20/05/08, 12:46
przez clasou
Witam,
Spis.
wczoraj udało mi się kupić trochę kwasu więc jak już poziom się skończy to ładuję, czas nie pomaga idę od ładowarki do panelu i odwrotnie.
Wynik o 18:15, napięcie 9.98 V, powtórzyłem dziś rano o 6:6.0, XNUMX niezbyt zachęcające.
W południe patrzę i zauważam, że ładowarka wskazuje zerowy poziom naładowania i że akumulator już nie bulgocze.

Czy zatem ładowarka uległa awarii? .Więc wróciłem do paneli i pięknego słońca, przepływ 0.9 A nie dotarliśmy.

Pytanie jest takie, że dziś wieczorem o 18:XNUMX zostawię go podłączonego do prądu lub wyłączę (nie przewiduje się gradu). :))
I w tym przypadku odłożę go jutro rano, na razie bąbelki wrócą.

Inne rozwiązanie wieczorem lub jutro założę na aucie odpalonym i przetestowanym po przyjeździe po 25 km.

Pytanie czy akumulator rzeczywiście jest uszkodzony, czy nie ma zagrożenia w alternatorze lub czymś innym.
Przypomniałem sobie, że w innym samochodzie akumulator był już naprawdę niesprawny i mechanik mi powiedział, że tak, powiedzmy, jest stale uziemiony (obowiązkowy postój pod górkę)

zniszczył kwas, który smród unosił się przy otwartych oknach.

Jeśli masz opinię, jestem zainteresowany.
a + Claude