Sprawozdanie parlamentarne potępia „kosztowne skutki nadzwyczajne” energii wiatrowej, której instalacje „kupują znaczne dodatkowe koszty”, napisał w sobotę „Le Figaro”.
„Należy w regularnych odstępach czasu oceniać, jakim kosztem i z jakimi korzyściami pomoc jest przyznawana ze środków publicznych, czy w ogóle ponoszona przez konsumenta końcowego” – czytamy w jednej z najnowszych wersji raportu prowadzonego przez Patricka Olliera, prezesa komisji spraw gospodarczych Zgromadzenia, cytowany przez konserwatywny dziennik.
„Z dokumentu – pisze dziennik – „instalacje te realizowane są za cenę +znacznych dodatkowych kosztów+, w szczególności poprzez odzysk tony unikniętego CO2: +od 230 do 240 euro za tonę w porównaniu do 2 euro za izolację termiczną+”.
„Posłowie podkreślają, że +energia wiatrowa to oczywiście dobry interes+. I to pomimo tego, że cena zakupu energii wiatrowej we Francji jest jedną z najniższych w Europie” – kontynuuje Le Figaro.
Jak zauważa gazeta, w ciągu dziesięciu lat „rynek energii wiatrowej na całym świecie rósł o 25% rocznie”. „Francja zajmuje 7. miejsce pod względem łącznej mocy (4,5 gigawatów), daleko za Niemcami (25,8 GW), ale przed Wielką Brytanią (4 GW).”
http://www.rtlinfo.be/info/economie/mon ... a-sellette