Strona 1 sur 1

Międzynarodowe korporacje płacą niższe podatki niż rzemieślnicy

opublikowane: 16/12/09, 14:27
przez boubka
Witam wszystkich
we wczorajszych wiadomościach we France 2:
Dzięki rajom podatkowym francuskie korporacje międzynarodowe płacą znacznie, znacznie niższy podatek od zysków (w procentach) niż rzemieślnicy.
niektórzy nawet tego nie płacą, mimo że zarabiają miliardy
niedobór jest ogromny.
Państwo i fiskus wiedzą, ale przymykają na to oko i nie chcą o tym informować : Evil:

montaż jest bardzo prosty i niezwykle wydajny: firma x sprzedaje swój produkt po cenie nabycia swojej spółce zależnej z siedzibą na Kajmanach. ta spółka zależna odsprzedaje go po cenie 10-krotności (cena rynkowa) i zyski osiąga na Kajmanach, gdzie opodatkowanie jest prawie zerowe... i jest to legalne : Evil:

są jeszcze gorsze rzeczy, możemy w ten sposób stworzyć deficyty we Francji i zyski w raju podatkowym : Evil:

opublikowane: 16/12/09, 15:04
przez Macro
Nie wierz w bzdury opowiadane przez dziennikarzy : Mrgreen:

opublikowane: 16/12/09, 15:20
przez edfed
tak, ważne w obie strony.
Nie powinniśmy też wierzyć tym, którzy nalegają, aby zamknąć nam oczy.

w każdym razie nawet mnie nie dziwi fakt, że międzynarodowe korporacje nie płacą podatków.

nie dziwi mnie również to, że państwo nic nie zrobi, ponieważ reakcja w zbyt dużym stopniu zależy od korporacji międzynarodowych.

ile VRP od TOTAL lub DEAWOO dla rządu?

opublikowane: 16/12/09, 15:32
przez Macro
Cała firma płaci podatki... Sprzedawane produkty generują fenomenalny dopływ pieniędzy bez konieczności podejmowania jakichkolwiek działań przez państwo...

Coca Cola nie płaci ani centa od zysków osiągniętych w Europie...I wiele innych....


Poprzednia wiadomość była tylko małą aluzją do innego wpisu...

opublikowane: 16/12/09, 18:03
przez boubka
Cała firma płaci podatki..

za mało w porównaniu do tego co powinno...w temacie pokazaliśmy Total i L'Oreal (bez wymieniania ich ale pokazali nam 2 marki)

opublikowane: 17/12/09, 08:38
przez Macro
Bo teraz dziennikarzem jest osoba, która może określić wysokość podatku dla firmy...

opublikowane: 17/12/09, 09:28
przez Christophe
Makro napisał:Poprzednia wiadomość była tylko małą aluzją do innego wpisu...


Chyba wiem, do którego posta się odnosisz... : Chichot:

Taki stan rzeczy jest wstydliwy… ale jest dość dobrze znany i powszechny...Wspomniano o tym w jednym z ostatnich Fragmentów Przekonania, jak sądzę (ale nie można go znaleźć, ponieważ obecnie przerabiają swoją stronę... w wersji, która wydaje mi się bardzo spleśniała... :( )

(Bogate) firmy konsultingowe zajmujące się zwolnieniami podatkowymi nie istnieją bez powodu...

Mali niezależni (jak my), których oczywiście nie stać na tego rodzaju „prawne szaleństwa”, płacą pełną cenę…

Obecnie państwa w dalszym ciągu chętnie witają na swoim terytorium korporacje międzynarodowe, choćby ze względu na generowane przez to miejsca pracy… a co za tym idzie, konsumpcję, podatki dochodowe… itd.

Przypadek Coca Coli to przypadek podręcznikowy...

opublikowane: 17/12/09, 10:24
przez I Citro
: Arrow: Obudowa Michelin też nie jest zła...
„producent z Clermont-Ferrand”, jak lubią nam przypominać dziennikarze, „tak naprawdę” nie ma swojej siedziby w Clermont-Ferrand…
:?

Tak naprawdę Michelin jest spółką holdingową, której siedziba znajduje się obecnie w Szwajcarii... (właśnie odkryłem to podczas wyszukiwania, myślałem, że to jest na Wyspie Normandzkiej, Jersey lub Guernsey).
W każdym razie siedziba Holdingu, czyli podmiotu „drenującego” przepływy finansowe, znajduje się w raju podatkowym „off shore”.

Dla przypomnienia, przeniesienie akcji na rzecz poprzedniego dyrektora generalnego (z François na jego syna Edouarda Michelin) było znakomitą transakcją poufną. W ciągu 24 godzin cena akcji spadła o 50%, akcje zmieniły właściciela, między ojcem i synem, po czym cena wróciła do normalnej ceny…
Niewiele to pomogło beneficjentowi, który zmarł w 2006 roku podczas „rozbicia się statku w wciąż niewyjaśnionych warunkach”...
:?

opublikowane: 17/12/09, 11:59
przez słoń
Christophe napisał:

Mali niezależni (jak my), których oczywiście nie stać na tego rodzaju „prawne szaleństwa”, płacą pełną cenę…


Tak, możemy, problem jest tylko taki, że potrzebujemy wystarczającego zysku na pokrycie podstawowych kosztów (utrzymanie siedziby spółki offshore, eksperci, lokalni podwykonawcy), w przeciwnym razie jest to nieopłacalne. Już chciałbyś schronić się w Luksemburgu, że aby tam mieszkać, musiałbyś wynająć studio za 1000 euro lub więcej.

Obecnie państwa w dalszym ciągu chętnie witają na swoim terytorium korporacje międzynarodowe, choćby ze względu na generowane przez to miejsca pracy… a co za tym idzie, konsumpcję, podatki dochodowe… itd.


Z pewnością, czy jest to wina społeczeństw, że nasze państwa mają (lub były) przebite kieszenie, a przez to zbyt chciwe? (Między innymi długiem, które obciąża nasze podatki o ponad 30%!)

Przypadek Coca Coli to przypadek podręcznikowy...


Tak naprawdę Coca Cola nie robi zbyt wiele: zarządza licencjami i kontroluje reklamy.

opublikowane: 17/12/09, 12:18
przez Christophe
Słoń napisał:Tak, możemy, problem jest tylko taki, że potrzebujemy wystarczającego zysku na pokrycie podstawowych kosztów (utrzymanie siedziby spółki offshore, eksperci, lokalni podwykonawcy), w przeciwnym razie jest to nieopłacalne. Już chciałbyś schronić się w Luksemburgu, że aby tam mieszkać, musiałbyś wynająć studio za 1000 euro lub więcej.


Tak, ale w tym przypadku nie jest to już „mało niezależny”… mały niezależny = wystarczający do utrzymania 1, 2 lub 3 osób… Potem staje się MŚP…

Słoń napisał:Z pewnością, czy jest to wina społeczeństw, że nasze państwa mają (lub były) przebite kieszenie, a przez to zbyt chciwe? (Między innymi długiem, które obciąża nasze podatki o ponad 30%!)


To nie ja powinienem to mówić...zwłaszcza jeśli chodzi o dług.

Gdyby dziennikarze wykonali swoją pracę, a politycy byli mniej „małymi kutasami”, cóż, minęło dużo czasu, odkąd ODSETKI od długu nie obciążałyby już podatków…

Słoń napisał:Tak naprawdę Coca Cola nie robi zbyt wiele: zarządza licencjami i kontroluje reklamy.


Przede wszystkim znalazł przepis nanapój, który wywołuje pragnienie...to jest klucz do jego sukcesu...