Owoce i warzywa. Państwo uruchamia plan o wartości 15 milionów euro
7 sierpnia 2009 r. — Reakcja na ten artykuł
Minister rolnictwa Bruno Le Maire ogłosił wczoraj szczegóły swojego planu awaryjnego dla producentów owoców i warzyw, który będzie kosztować 15 mln euro.
Wczoraj rząd ogłosił kolor w ramach planu „natychmiastowego i ukierunkowanego wsparcia”, zaproponowanego w środę przez Ministra Rolnictwa Bruno Le Maire, aby pomóc producentom owoców i warzyw. Zapowiadana na tę pomoc kwota ma wynieść 15 mln euro. Kwota, która powinna przede wszystkim uspokoić niezadowolenie producentów, choć zdaniem Les Échos zwrot pomocy publicznej mógłby „być bliższy 700 mln euro niż 500 mln”. Ten plan awaryjny będzie dotyczył głównie „producentów, których co najmniej 50% działalności opiera się na produktach znajdujących się obecnie w kryzysie” – wskazało ministerstwo.
„Pierwszy krok”
W pierwszej kolejności będzie polegać na „pokryciu odsetek od kredytów producentów za rok 2009 do wysokości 10% rent dożywotnich ich kredytów”. W przypadku młodych rolników i producentów, którzy inwestują krócej niż pięć lat, stawka ta zostanie zwiększona do 20%. Plan obejmie także pokrycie przez operatorów składek na ubezpieczenie społeczne w przypadku zalegania z płatnościami. Oprócz wkładu państwa plan ten skorzysta również ze wsparcia Mutualité sociale agricole. „Cała ta pomoc będzie zgodna z Europą” – zapewnił Bruno Le Maire.
Nowy termin na raport
Bruno Dupont, prezes FNPFruits, wyspecjalizowanego oddziału FNSEA, uznał, że plan stanowi „pierwszy krok”, natomiast Confédération paysanne oświadczyła, że „nie jest zadowolona” ze środków ze względu na ich niewystarczającą kwotę. Poza negocjacjami z rolnikami Francji udało się uzyskać nowy, bez ograniczenia terminu, termin na przedstawienie Komisji Europejskiej swojego sprawozdania po „szczerych i otwartych negocjacjach”. Ostatni znany termin wyznaczono na 29 września. Na koniec resort przypomina, że 22 września odbędzie się okrągły stół poświęcony konkurencyjności sektora „owocowo-warzywnego”. Spotkanie, na które czekaliśmy z niecierpliwością.
źródło wiadomości w telegramie