Strona 1 sur 3

Faszyzm finansowy i zielony wzrost, postęp solidarności

opublikowane: 04/08/09, 14:47
przez Capt_Maloche
Na stronie Solidarité et Progrès: http://www.solidariteetprogres.org/

Obraz

twoja opinia?

Jest to bardzo prawdziwe w przypadku „ZIELONEGO BIZNESU”
Nie myli się też, gdy twierdzi, że powrót do przeszłości nie jest możliwy (ma na myśli bez wojny i zagłady)

Z drugiej strony nie jestem pewien, czy Yahn Arthus Bertrand nakręcił swój film DOM na potrzeby wyborów europejskich, z drugiej strony, czy jego messene nakręcił go w tym celu, ok.

Następnie, jeśli chodzi o gęstość energii, wyraźnie pokazuje, że wybrał energię jądrową (ITHER?)

opublikowane: 04/08/09, 15:08
przez Capt_Maloche
Właściwie myślę, że jeśli rozwiążemy problem dostępu do energii, gęstość zaludnienia nie będzie już problemem, ale CO z globalnym ociepleniem?

ryzyko zmian klimatycznych jest realne i nikt nie jest w stanie zapewnić realistycznego modelu projekcji na przyszłość

A co z zawieszoną gotówką?

Dla SetP globalne ocieplenie jest oszustwem

Obraz

Obraz

Re: Finansowy faszyzm i zielony wzrost... Plik SetP

opublikowane: 04/08/09, 19:01
przez Christophe
Capt_Maloche napisał:Z drugiej strony nie jestem pewien, czy Yahn Arthus Bertrand nakręcił swój film DOM na potrzeby wyborów europejskich, z drugiej strony, czy jego messene nakręcił go w tym celu, ok.


To samo: to zbieg okoliczności, jaki był wynik tych wyników?

Na razie widzę tylko jeden: podatek „węglowy”, który w rzeczywistości jest (i prawdopodobnie tak pozostanie) „bis” TIC/TIPP…

Więc ten podatek wcale nie jestem pewien, czy służy ekologii... i praktycznej, i politycznej...

Myślę nawet, że wprowadzono go pochopnie, aby przeciwstawić się temu „zwycięstwu” ekologii politycznej: sprawi to, że większość Francuzów będzie bardzo antyekologiczna…

Będą mnie mieć po!

Capt_Maloche napisał:Dla SetP globalne ocieplenie jest oszustwem


Szkoda, właśnie stracili wiarygodność, jaką dla nich miałem... cholera, i pomyśleć, że masz ich kartę członkowską!

Oszukiwanie przez kogo wobec kogo i przede wszystkim w jakim celu? (nie widziałem jeszcze tego filmu)...

opublikowane: 04/08/09, 19:14
przez Christophe
Spojrzałem... tak, ale:

a)
Zieloni nie lubią technologii i nauki


No cóż, może zieloni, ale nie ekolodzy!!!
OK, nie jestem zielony... :D

b)
Energie odnawialne są opłacalne tylko dlatego, że są dotowane paliwami kopalnymi


Tak, to prawda, ale pewnego dnia to się zrównoważy (kopalnie będą kosztować energię odnawialną), więc jeśli obecne dotacje ze strony paliw kopalnych na rzecz energii odnawialnej umożliwią rozwój technologii energii odnawialnej, mówię TAK!

c)
Potrzebujemy gęstości przepływu energii, która wzrasta w przeliczeniu na człowieka


Co to za nonsens? W imię czego? Możemy żyć lepiej, zużywając mniej pierwotnej energii kopalnej.

Co do reszty tak, całkowicie przeciwko finansom spekulacyjno-przemysłowym!

Ale Maloche nas uspokaja; nie jest nawet przeciwny...ekonomii, prawda? :płakać:

opublikowane: 04/08/09, 22:58
przez Capt_Maloche
tego jeszcze nie wiem

Musiałbym się z nim spotkać, zadałem mu te pytania mailem, czekam na odpowiedź

opublikowane: 04/08/09, 23:00
przez Christophe
Ach, jakie pytania?
Moje uwagi?

opublikowane: 05/08/09, 11:31
przez crash
Pozwalam sobie

Cytat:
Potrzebujemy gęstości przepływu energii, która wzrasta w przeliczeniu na człowieka



Co to za nonsens? W imię czego? Możemy żyć lepiej, zużywając mniej pierwotnej energii kopalnej.


to nie jest jakiś nonsens. Rozumiem przez to, że rzeczywiście, jeśli chcemy zmniejszyć zużycie energii, cokolwiek to będzie, będziemy musieli zainwestować bardziej osobiście (bardziej fizycznie). Oznacza to wsiadanie na rower i wspieranie innych w autobusie :p itd.

opublikowane: 05/08/09, 11:36
przez Christophe
W jaki sposób takie zachowanie jest szkodliwe dla WZROSTU? Jako studenci wszyscy jeździliśmy na rowerach, prawda? Dlaczego kiedy pracujesz, o ile to możliwe, nie jest to już możliwe?

Cheminade wyraźnie stwierdza, że ​​+ wzrost = + zużycie energii...

Działo się tak przez ostatnie dziesięciolecia (i XX wiek), ale może się to zmienić…

W każdym razie należy dokonać przeglądu definicji wzrostu...

opublikowane: 05/08/09, 22:19
przez Capt_Maloche
Chyba ma na myśli to, że aby osiągnąć honorowy próg jakości życia, potrzeba minimalnej ilości energii na mieszkańca i że tego wymagają także badania i rozwój.

opublikowane: 05/08/09, 22:42
przez Christophe
Zgadzamy się z tym, ale... jeśli myślał o czymś innym niż skamielina, w tej kwestii wyraził się wyjątkowo słabo!