Econology, sen czy rzeczywistość? Artykuł na Agoravox

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79356
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11060

Econology, sen czy rzeczywistość? Artykuł na Agoravox




przez Christophe » 15/12/08, 12:58

Artykuł Agoravox powołujący się na ekologię... Zbieg okoliczności czy logiczna kontynuacja weekendowego programu Chez FOG?

Szkoda, że ​​artykuły Agoravox są zawsze tak długie, co zniechęca większość czytelników… Streszczenia/syntezy byłyby mile widziane…

Cytat z Econologie.com i tak byłby „trochę” mile widziany, ponieważ na stronie pojawiło się „całkiem sporo” pomysłów (eufemizmów)…

Ale trzeba zachować „poprawność polityczną, co”…

Ekologia, marzenie czy rzeczywistość?

Z jednej strony ekologia, z drugiej ekonomia. Szybko stworzyliśmy neologizm „ekonologia”, który w dodatku idzie w parze, ale ma bardzo specyficzną logikę. Szczególnie, gdy pomyślimy o tym, komu na tym zyskuje. Zatem pojednanie?

L'éconologie.jpg Tak musiało się stać w przypadku kryzysu: konfliktu interesów pomiędzy gospodarką a ekologią. 2 grudnia w Brukseli odbyła się demonstracja sprzeciwiająca się działaniom europejskiego planu walki z globalnym ociepleniem, oskarżona o zagrażanie miejscom pracy w przemyśle stalowym. Normalne reakcje w dobrej wierze ze strony bardziej ekologicznych zwolenników. Konsumuj, aby żyć w środku, lub staraj się przetrwać w obliczu elementów zewnętrznych. Dzisiejszy dylemat.

Lokalny wąż naszej gospodarki z Loch Ness podnosi głowę, gdy sytuacja nie jest już w dobrym stanie. Brak zdjęcia pomocniczego dla tych, którzy chcą zdobyć najważniejsze informacje dnia.

Tym razem nie było żadnej sensacji, a jedynie mała niespodzianka w postaci przebudzenia.

Jednocześnie przemysł motoryzacyjny został zobowiązany do ograniczenia emisji CO2 z nowych samochodów. Natychmiastowe reakcje producentów samochodów: jak w czasach kryzysu możemy być bardziej nieodpowiedzialni? Produkcja samochodów, które emitują średnio zaledwie 130 gramów CO2 na 100 km przy zużyciu od 4 do 5 litrów, jest całkowicie możliwa. Samochodom będzie lepiej i część producentów przyznaje, że jest to możliwe bez monstrualnych inwestycji. Zazdrość klientów nie może być obrócona przeciwko nim samym. Producenci nie będą mogli w dalszym ciągu ukrywać się za produkcją pochłaniających duże ilości pojazdów 4X4 w grze w kury i jajka.

L'éconologie_Greenpeace.jpg Jednocześnie Greenpeace potępił europejski kompromis w sprawie emisji CO2 z samochodów. „Europa ugina się pod ogromną presją lobby samochodowego, aby odłożyć i osłabić cele redukcyjne oraz znacznie obniżyć kary za nieprzestrzeganie przepisów”. „Zaproponowany (i już osłabiony) cel 130 g CO2/km zostaje ponownie przesunięty o trzy lata, do 2015 r., a ze względu na cały szereg dróg ucieczki i niskie kary prawdopodobnie cel ten nie zostanie nawet zrealizowany” – ubolewał organizacja ekologiczna. „Można nawet argumentować, że to rozporządzenie jest niczym innym jak kontynuacją nieobowiązkowego, dobrowolnego porozumienia, które Europa zawarła z przemysłem samochodowym w 1998 r.” – dodała. (Źródło: Le Soir)

„Europejska giełda CO2 wykorzystuje kryzys” – brzmiał nagłówek gazety „l'Echo” z 4 grudnia. "Liczba „praw do zanieczyszczania” wydanych przez ECX eksplodowała o 283% w porównaniu z rokiem poprzednim. Dla firm redukcja emisji musi rymować się z ekonomią.” on dodał.

Ekopodatki często pojawiają się ponownie po zaśnięciu we śnie sprawiedliwych. Kryzys ma bardzo bezsenne tendencje.

W moich postach niewiele mówię o podatkach. Oprócz „podatku za seks”, który Francja wprowadziła w odniesieniu do podróży lotniczych. Podatek, który miał ratować życie ludzkie przed głodem w niektórych częściach świata. Darfur umierał właśnie z powodu braku uczestnictwa. Brak przyczyny i skutku wydawał mi się całkowicie irracjonalny. Być może nie lataliśmy wystarczająco, aby wypełnić odpowiednie pola?

W przeszłości podatki ekologiczne były już oczerniane przez przemysł i konsumentów.

Konsumenci często postrzegają podatki ekologiczne jako podatki ekonomiczne, które pozwalają na zamknięcie budżetów w celu pokrycia deficytów. Nie do końca się mylą.

Ta sama walka, ta sama dezorientacja w alokacji twardej gotówki. Z szybkiej kalkulacji dokonanej przez tych, którzy są przyzwyczajeni do manipulacji podatkami, wynika, że ​​będzie to kosztować belgijskie gospodarstwa domowe średnio od 100 do 150 euro rocznie.

Jeśli jednak firmy dadzą się złapać za gardło, aby zracjonalizować metody produkcji i pakowania, prawdą pozostaje, że konsument końcowy po raz kolejny stanie się zakładnikiem tymczasowych decyzji.

20% efektu cieplarnianego powstaje w wyniku emisji gazów cieplarnianych wytwarzanych w hodowli zwierząt oraz metanu z odchodów zwierząt gospodarskich. Rolnictwo zanieczyszcza środowisko i jest wyróżniane przez rybaków rzecznych ze względu na nawozy stosowane na polach. „Planète nature” mówiła o tym w telewizji 30 listopada.

CO2, wielu specjalistów twierdzi, że gdybyśmy tak nie naciskali na wylesianie, aby zaspokoić zapotrzebowanie na papier i drewno, nie mielibyśmy z tym problemów. Zatem masowe ponowne zalesianie tam, gdzie wylesianie było najbardziej uciążliwe, mogłoby zmniejszyć problem.

Administrator Belgijskiej Federacji Dystrybucji pomyślał co następuje.

Decyzję o wprowadzeniu podatku od opakowań podjęto w październiku 2006 r. Rząd przekonał przedsiębiorstwa, że ​​podatek ten w żaden sposób nie pomoże w emisji CO2, a ponadto będzie opodatkowywał najtańsze produkty wpływające na najniższe dochody. Opakowania stanowią zaledwie 1% całkowitej emisji CO2.

Jeśli pakujemy, to po to, aby zachować świeżość żywności i zapewnić jej bezpieczeństwo. Konsument zmienił swoje zachowanie, stosując z sukcesem niebieskie torby. Są one w 93% poddawane recyklingowi i ponownie wykorzystywane, co stanowi rekord świata. Podatek ekologiczny płacony jest przy zakupie sprzętu elektrycznego. Niektóre produkty, takie jak baterie, muszą zostać poddane recyklingowi. Czy to oznacza, że ​​musisz wsiąść do samochodu i zużywać olej, aby wypełnić swój obowiązek jako odpowiedzialny obywatel?

Aluminium pochodzi w 100% z recyklingu. Technologia umożliwia ekstrakcję aluminium z koszy na śmieci. Najwyżej opodatkowane będzie jednak aluminium. Po co ? Ponieważ podczas produkcji aluminium aluminium jest ekstrahowane z boksytu, zużywamy dużo energii i emitujemy dużo Co2. Tylko tutaj, to samo wyprodukowane aluminium, poddane recyklingowi, zostanie wielokrotnie opodatkowane i faktycznie stanie się ekonomicznie nieopłacalne w porównaniu z innymi formami opakowań, gdy nie ma ku temu absolutnie żadnego ekologicznego powodu.

Konsumenci są przekonani, że warto zmienić zachowania i będziemy starali się ograniczać w domach towarowych torby plastikowe wielokrotnego użytku i jednorazowe.

Osoby odpowiedzialne za promocję środowiska zapowiedziały, że dwa razy w roku będą pomagać firmom w kampaniach reklamowych. Zaczęliśmy w kwietniu 2004 roku. Władze regionalne ogłaszały się w gazetach, telewizji i radiu, z pewnym sukcesem. Planowano jednak, że zrobią to ponownie w listopadzie, grudniu i rok później. Nic nie zrobili, przestali, nie wydali. Zmniejszenie o 40% do końca 2006 r., zatem w porównaniu z początkiem 2004 r. osiągnięto poziom wykorzystania toreb plastikowych, czyli dwukrotnie w porównaniu do celów.

Zakazać oznacza oczywiście ignorowanie sytuacji, w których trzeba to mieć. Zakazać całkowicie? Czy najrozsądniejszemu nie przyszłoby do głowy, żeby zjeść na miejscu i zapomnieć zapłacić przy kasie? W co należy zawinąć świeże mięso u rzeźnika, aby włożyć je do kieszeni lub koszyka? Kwestia właściwej higieny i plastiku jest z pewnością najlepsza pod tym względem. Szereg wyjątków w prawie? Skomplikowane ? Nie będziemy dokładnie wiedzieć, kiedy tak, a kiedy nie. Armia egzaminatorów, warcabów? Logika zakazów, wyjątków, kontroli polega na tym, że istnieje sposób, aby przekonać wszystkich, konsumenta i sprzedawcę, aby w miarę możliwości starali się to ograniczyć.

Sektor sam w sobie jest obiecujący. Handel zatrudnia w Belgii prawie 400.000 300.000 osób, nieco poniżej 100.000 11 pracowników i nieco ponad XNUMX XNUMX osób prowadzących działalność na własny rachunek. Jest to sektor, który reprezentuje ponad XNUMX% PKB. Jednak w porównaniu za granicą, mimo że sektor jest większy niż we Francji, Niemczech czy Holandii, zatrudnienie w handlu detalicznym jest niższe niż w Niemczech czy Holandii, na przykład jako odsetek zatrudnionej populacji.

Istnieją dobrze znane koszty wynagrodzeń, a nie problem tego, co ludzie zarabiają, ale tego, ile kosztują. Kasjerka we Francji kosztuje o 25% mniej niż kasjerka w Belgii, ale zarabia więcej. A więc jest to zło, które znamy też w innych sektorach, ale które powoduje, że np. każdy z nas wmawia sobie, że trzeba nieskończenie za długo czekać przy kasach, nie tylko w soboty, ale nawet we wtorkowe popołudnie. Powodem jest oczywiście to, że staramy się optymalizować wykorzystanie personelu i czas oczekiwania.

Ukierunkowane opłaty społeczne wydają się bardzo dobrym pomysłem. W praktyce, gdy prosimy firmy o dane dotyczące liczby zatrudnianych osób. Odpowiedź brzmi: nie wiemy, my tak nie radzimy, zatrudniamy ludzi na podstawie ich umiejętności, a potem każemy im budować karierę w oparciu o swoje umiejętności i wtedy ile to ostatecznie kosztuje na poziomie opłat, składek socjalnych, cóż, my to widzimy i to Sekretariat Społeczny to oblicza. W rzeczywistości powoduje to znaczną komplikację w zakresie obliczeń, zarówno dla Sekretariatu Społecznego przedsiębiorstwa, jak i dla samego Ubezpieczenia Społecznego; marginalny wpływ na zatrudnienie, ponieważ jest to na tyle skomplikowane, że ludzie nie skupiają się wyłącznie na osobach poniżej 25 roku życia, tym bardziej na tych, którzy mają dwa lata zatrudnienia lub na podobnym poziomie bezrobocia, a nie na miara liniowa, to znaczy przy użyciu te same pieniądze, mówiąc, że zamiast dodatkowych 34% zapłacisz na przykład tylko 32%.

Często ekonomia i ekologia są sobie przeciwstawne w swoich celach. Są nawet „antyzieloni”, którzy krytykują „katastrofizm” i odmawiają kwestionowania ich sposobu życia. „Bezużyteczna praca” twierdzą ci, którzy są najbardziej przeciwni polityce zwalczania globalnego ocieplenia. Najbardziej znanymi przykładami są Bjorn Lomborg i Claude Allègre. Nie można sobie wyobrazić posiadania zawsze wizji gospodarki, zgodnie z którą musimy zintensyfikować handel światowy i przyspieszyć wymianę, jeśli ostatecznie wszystkie parametry dobrobytu człowieka zmierzają w tym samym kierunku. Globalizacja rozprzestrzeniła problemy zanieczyszczeń na znacznie większą skalę niż w przeszłości. To robi różnicę w stosunku do końca XIX wieku, kiedy to pojawiły się pierwsze sieci przemysłowe w energetyce, telefonii i transporcie. Reagan i Thatcher bezgranicznie wierzyli w prawa rynku. Wbrew ich wyobrażeniom z przeszłości, energia elektryczna nie stała się tańsza dzięki samoregulacji rynków. Konkurencja w ogóle nie istniała, ponieważ firmy musiały się połączyć, aby istnieć. Prawa fizyczne Kirchhoffa wyjaśniają, że prąd płynie po linii najmniejszego oporu, a nie tej, którą chcemy mu narzucić. Industrializacja jest regulowana według własnych interesów i dostępnych środków. Wszystko po to, aby powiedzieć, że korekty sytuacji należy oceniać najlepiej, jak to możliwe, zgodnie z celem, który ma zostać osiągnięty. Więc do przetestowania.

Nie należy kwestionować zasady ostrożności. Osobiście zmiany klimatyczne są również oczywiste i to, że nieokiełznany system liberalny doprowadził do kryzysu, którego doświadczamy.

Ale czy koniecznie musimy płacić podatki? Czy instynkt samozachowawczy rzeczywiście zanikł w ludzkich neuronach? Czy chcemy być zrównoważeni czy przejezdni?

Szukanie sposobów zapewnienia korzyści obu stronom byłoby oczywiście najbardziej opłacalne i pomogłoby uniknąć zakłóceń między ludźmi. Na początku grudnia Le Nouvel Obs zatytułował „Ekologiczne miejsca pracy: więcej hałasu niż miejsc pracy”. Nadzieja polityczna państw, która wymaga wielu długoterminowych inwestycji, a co za tym idzie, czasu. Recykling, mówili. Francuska inicjatywa ds. ochrony środowiska Grenelle nie rozwiązuje problemu krótkoterminowej utraty miejsc pracy. Odruchowe reakcje strachu, które obserwujemy podczas demonstracji w Brukseli, nie są zatem dziełem przypadku.

Econology_Green Energy.jpgW tym sensie mówimy o zielonej energii. IPO „4Energy Invest” pokazuje, że może to zainteresować inwestorów i konsumentów. Recesja, ponieważ to słowo jest powszechnie używane, może zmienić tonację, stymulując inne alternatywy bez romantyzmu. Ropa, która od lata spadła o jedną trzecią ceny, pozwala odzyskać trochę czasu i pewności siebie. Wykorzystaj środowisko do poprawy bilansu ekonomicznego. BeCitizen zaproponował zasady: optymalizacji wykorzystania energii, energii jądrowej, niezastąpionej w krótkim okresie, wchodzącej w skład różnorodności źródeł energii, biopaliw, jeśli nie wkraczają one w ludzką żywność opartą na bardzo wytrzymałych roślinach, np. atrofa jako 2. pokolenie lub z mikroalg, jako trzecie. W każdym razie nie da się zrobić omletów bez rozbicia jajek.


http://www.agoravox.fr/article.php3?id_article=48668
0 x

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 265