Strona 1 sur 2

Samochód elektryczny Bolloré: JT FR2 13 w dniu 10-01-2008

opublikowane: 10/01/08, 14:53
przez jean63
Przyjaciel Sarko prezentuje swój nowy samochód Bluecar.
Reporter spróbował:

http://jt.france2.fr/13h/

Autonomia: 250 km. Ładuje baterie w 5 godzin.

opublikowane: 10/01/08, 15:44
przez Misterloxo
w trakcie...

opublikowane: 12/01/08, 12:53
przez Misterloxo
Oto raport JT France2:

JT France2 the 10 / 01 / 2008 - 13H -
BlueCAr firmy Bolloré

Aby zaoszczędzić paliwo, istnieje inne rozwiązanie: samochód elektryczny... Grupa Bolloré zdecydowała się rozpocząć przygodę ze słynnym włoskim konstruktorem nadwozi Pinin Farina... Pojazd w 100% elektryczny bez emisji CO2, a zwłaszcza z 250 kilometrami autonomia... Jest znacznie lepszy niż poprzednie modele... Powinien ujrzeć światło dzienne w połowie 2009 roku, ale Luc BAZIZIN i Laurent DESBOIS ujawniają prototyp...

opublikowane: 12/01/08, 17:48
przez Remundo
Dziękuję Misterloxo za ten link do TV!

Niebieski samochód jest fajny, to na pewno, ale z mojego punktu widzenia potrzebny jest niebieski samochód wyposażony w 30-litrowy zbiornik oleju napędowego i mały 3-cylindrowy diesel z bezpośrednim wtryskiem o mocy 50 KM.

Ten Diesel niekoniecznie byłby połączony z kołami. Mógł obsługiwać generator zasilający silnik elektryczny Niebieskiego Samochodu.

Autonomia natychmiast wzrosłaby do 800 km przy rzeczywistej przepustowości autostrad i prawie zerowym zużyciu w miastach.

Szybko, niebieski samochód HDi!!! : Mrgreen:

@+

opublikowane: 12/01/08, 19:27
przez jean63
Zdecydowanie dojedziemy tam tylko hybrydą diesla lub benzyniaka lub E85 (ale zrobionego z alg).

„Próbowaliśmy wszystkiego”: elektryczność, sprężone powietrze, etanol… zawsze jest jakiś minus.

HVB w dieslach może nie byłoby takie złe, gdyby we Francji było dozwolone (chociaż w Niemczech używa się oleju palmowego produkowanego z palm w Indonezji: niszczenie lasów pierwotnych).

Zdecydowanie obecne samochody nie byłyby takie złe, gdyby nie problemy z nimi związane: zanieczyszczenie + CO2 + olej, który się skończy.

Jest jeszcze wodór.

opublikowane: 12/01/08, 19:41
przez toto65
Dobry wieczór,
Szukam w internecie samochodu elektrycznego wykonanego przez osobę fizyczną. (znakomity)
Zwykły samochód przekształcony w hybrydowy lub w pełni elektryczny.
Czy ktoś kiedykolwiek o tym słyszał?
Osobiście nie znajduję.
Wkrótce

opublikowane: 12/01/08, 19:45
przez Chatham
Remundo napisał:
Niebieski samochód jest fajny, to na pewno, ale z mojego punktu widzenia potrzebny jest niebieski samochód wyposażony w 30-litrowy zbiornik oleju napędowego i mały 3-cylindrowy diesel z bezpośrednim wtryskiem o mocy 50 KM.

Ten Diesel niekoniecznie byłby połączony z kołami. Mógł obsługiwać generator zasilający silnik elektryczny Niebieskiego Samochodu.



Nie wiem, czy integralny układ elektryczny z silnikiem Diesla byłby naprawdę ważny w samochodzie, ponieważ waży bardzo dużo i jest drogi...
Ten typ montażu z kolei dobrze sprawdza się na łodziach ze względu na wysoki moment obrotowy już od najniższych obrotów silnika elektrycznego, co pozwala zrekompensować spadek ogólnej sprawności...
Dokładnie w moim pudełku pracujemy na 3-cylindrowym dieslu o bardzo dużej wydajności (w szczególności redukcja tarcia) ...

opublikowane: 12/01/08, 22:57
przez Remundo
Cześć Chatam,

Powiedziałem to przede wszystkim ze względu na lepsze spalanie i sprawność termodynamiczną Diesla. Możemy odświeżyć się małym silnikiem benzynowym. No 3-cylindrowy Diesel chyba smart jest już w niego wyposażony (CDI), a podwozie smarta to nie czołg : Chichot:

W przypadku łodzi niektóre mają już zasadę napędzania śruby napędowej silnikiem elektrycznym, przy czym silnik Diesla nie jest bezpośrednio sprzężony, a jedynie obraca generator. To może dawać potworne momenty obrotowe, jeśli generator pobiera prąd...

W jakiej firmie pracujesz, jeśli nie masz nic przeciwko?

@+

opublikowane: 13/01/08, 02:07
przez Andre
Halo
W przypadku łodzi niektóre mają już zasadę napędzania śruby napędowej silnikiem elektrycznym, przy czym silnik Diesla nie jest bezpośrednio sprzężony, a jedynie obraca generator. To może dawać potworne momenty obrotowe, jeśli generator pobiera prąd...

Ten rodzaj przekładni do elektrycznych lokomotyw spalinowych istnieje już od dawna, pozwala na uzyskanie bardzo dużego momentu startowego dla dużych składów wagonów (szeregowy silnik elektryczny prądu stałego daje prawie pełną moc, gdy tylko się obraca)
praktyczny również do odwrócenia kierunku obrotów (stacja próbna pociągu)

W przypadku łodzi klasyczny napęd wymaga umieszczenia silnika z tyłu i posiadania długiego wału wystającego w wodzie z drewnianymi łożyskami, które będą smarować wodę
Ten duży wydrążony wał ulega deformacji łodzi na falach i wielu problemom z łożyskami,
Wymaga to przekładni redukcyjnej często z turbinami wysokociśnieniowymi i niskociśnieniowymi, niektóre silniki wysokoprężne raczej skomplikowanym układem wstecznym.

Z silnikiem napędzającym alternator i dwoma silnikami gondolowymi za łodzią
Eliminuje to płynne sterowanie silnikiem z podwójnymi wałami napędowymi, z łatwością cofania jednego silnika, a nie drugiego w przypadku trudnego dokowania
Pozwala to na umieszczenie silnika i alternatora na środku łodzi.
masa alternatora jest mniejsza niż przekładni mechanicznej
tańsze okablowanie elektryczne lżejsze niż wał z łożyskami

Nie ma potrzeby posiadania śruby napędowej o zmiennym skoku, moment obrotowy silnika jest dobrze określony prądem (napęd AC).

André

opublikowane: 13/01/08, 08:37
przez Chatham
Remundo napisał:W jakiej firmie pracujesz, jeśli nie masz nic przeciwko?

@+


Bardzo duża międzynarodowa grupa specjalizująca się w silnikach i komponentach, dla wszystkich marek motocyklowych i motoryzacyjnych od Porsche po Fiat, PL i European Naval, ... Powiedziałbym, że nie zobowiązuje już profesjonalna dyskrecja : Mrgreen: