eurosceptycyzm...
opublikowane: 27/05/14, 17:49
Co powinniśmy myśleć po wynikach wyborów europejskich?
Przypomnienie:
http://www.lexpress.fr/actualite/politique/elections/en-direct-europeennes-suivez-les-resultats-de-l-election_1545579.html
Wbrew temu, co twierdzą niektóre media, triumf FN nie ma wiązać się z realnym przylgnięciem Francuzów do głębokich idei partii strachów na wróble.
W rzeczywistości taki wynik jest oznaką powszechnego cierpienia w związku z ultraliberalną polityką, której okropności znosimy już od kilkudziesięciu lat.
Niemal rezygnację partii lewicy z lewicy można bardzo dobrze wytłumaczyć: jej ostatnią obroną jest otwarcie na świat, zniesienie granic, legalizacja nieudokumentowanych itd.
Na zewnątrz wydaje się, że sprzeczności lewicy z lewicą są teraz zbyt oczywiste, aby obywatele mogli je nadal przełknąć, prawie niemożliwe jest opowiadanie się za otwarciem i ochroną zatrudnienia i suwerenności narodowej…
Jak powiedział Coluche:„Lewica jest do bani, prawa do bani, ja głosuję do bani"
Co o tym sądzisz?
Przypomnienie:
1) Front Narodowy wygrywa tych Europejczyków z 26% głosów. Wysyła do Brukseli od 23 do 25 mandatów (z 74). FN prowadzi w pięciu z siedmiu okręgów metropolitalnych (z wyłączeniem Ile-de-France i West).
2) UMP przybywa pięć punktów za FN. Ten rozczarowujący wynik osłabia Jean-François Copé, który obiecuje wyjaśnienie sprawy Bygmaliona.
3) François Hollande poniósł dotkliwą porażkę osiem tygodni po klapsie w wyborach lokalnych.
http://www.lexpress.fr/actualite/politique/elections/en-direct-europeennes-suivez-les-resultats-de-l-election_1545579.html
Wbrew temu, co twierdzą niektóre media, triumf FN nie ma wiązać się z realnym przylgnięciem Francuzów do głębokich idei partii strachów na wróble.
W rzeczywistości taki wynik jest oznaką powszechnego cierpienia w związku z ultraliberalną polityką, której okropności znosimy już od kilkudziesięciu lat.
Niemal rezygnację partii lewicy z lewicy można bardzo dobrze wytłumaczyć: jej ostatnią obroną jest otwarcie na świat, zniesienie granic, legalizacja nieudokumentowanych itd.
Na zewnątrz wydaje się, że sprzeczności lewicy z lewicą są teraz zbyt oczywiste, aby obywatele mogli je nadal przełknąć, prawie niemożliwe jest opowiadanie się za otwarciem i ochroną zatrudnienia i suwerenności narodowej…
Jak powiedział Coluche:„Lewica jest do bani, prawa do bani, ja głosuję do bani"
Co o tym sądzisz?