Strona 1 sur 18

„Notre-Dame-des-Landes”, czyli wielka cisza ekologiczna

opublikowane: 27/10/12, 21:13
przez Ahmed
Ponieważ nasi oficjalni ekolodzy uzyskali pewne zadowolenie rządu, nadal oczywiście opowiadają się za bioróżnorodnością i innymi dekoracyjnymi drobiazgami, ale znieczuleni swoimi funkcjami (jak się wydaje) doskonale ignorują projekt lotniska drogi pierwszemu ministrowi (który w wolnym czasie dba również o bioróżnorodność).
Ten mało przydatny sprzęt w obecnych kryteriach ekonomicznych stanowi prawdziwą prowokację co najmniej w dwóch ważnych punktach:
1- w związku z (rzekomymi) dążeniami do redukcji emisji CO2,
2- niezbędna ochrona terenów podmokłych, miejsc o największej bioróżnorodności.

Ogłuszająca a zarazem wymowna cisza!!!

Re: „Notre-Dame-des-Landes”, czyli wielka cisza

opublikowane: 28/10/12, 12:50
przez Sen-no-sen
Ahmed napisał:Ponieważ nasi oficjalni ekolodzy uzyskali pewne zadowolenie rządu, nadal oczywiście opowiadają się za różnorodnością biologiczną i innymi dekoracyjnymi drobiazgami, ale znieczuleni swoimi funkcjami (wydaje się)


Ludzi trzeba nazywać po imieniu: członkowie EELV...
Ten termin „zielony” ostatecznie zniszczył reputację ekologii, tej prawdziwej.
Gdy tylko mówimy o zieleniach, od razu dochodzimy do stereotypowej wizji baba cool, którzy są fanami palenia, których demagogia sięga szczytu naiwności.
Członkowie EELV to w większości „sześćdziesięciu ośmiu” lewicowców pogrążonych w kapitalizmie (jak niejaki Cohn Bendit…) przywiązanych do bardzo okrojonej wizji rzeczywistości (moralizacja kapitalizmu, „prawa człowieka”, libertarianizm itp.). ).



Ten mało przydatny sprzęt w obecnych kryteriach ekonomicznych stanowi prawdziwą prowokację co najmniej w dwóch ważnych punktach:
1- w związku z (rzekomymi) dążeniami do redukcji emisji CO2,
2- niezbędna ochrona terenów podmokłych, miejsc o największej bioróżnorodności.


Dość!
Budowa drugiego lotniska to oprócz ekologicznej plagi ekonomiczny nonsens!
W czasie wyczerpywania się ropy taka struktura jest wzywana do opuszczenia w krótkim okresie.
„Rządzić znaczy przewidywać”, najwyraźniej ekipa rządowa po raz kolejny udowadnia nam swoją nieudolność i amatorstwo!
Znacznie rozsądniej byłoby zmodernizować sektor kolejowy (przejazd pociągiem z Lyonu do Nantes zajmuje prawie 6 godzin... w 2012 r.!)

opublikowane: 28/10/12, 16:56
przez Ahmed
Naprawdę przepraszam, ale zgadzam się z Tobą! : Mrgreen:

opublikowane: 30/10/12, 20:07
przez moinsdewatt

Re: „Notre-Dame-des-Landes”, czyli wielka cisza

opublikowane: 30/10/12, 22:12
przez BobFuck
Sen-no-sen napisał:Członkowie EELV to w większości „sześćdziesięciu ośmiu” lewicowców pogrążonych w kapitalizmie (jak niejaki Cohn Bendit…) przywiązanych do bardzo okrojonej wizji rzeczywistości (moralizacja kapitalizmu, „prawa człowieka”, libertarianizm itp.). ).


To takie prawdziwe... (oprócz libertarianizmu).
Nazywamy je arbuzami: zielone na zewnątrz, czerwone w środku : Mrgreen:

Re: „Notre-Dame-des-Landes”, czyli wielka cisza

opublikowane: 31/10/12, 11:24
przez Sen-no-sen
BobFuck napisał:
Sen-no-sen napisał:Członkowie EELV to w większości „sześćdziesięciu ośmiu” lewicowców pogrążonych w kapitalizmie (jak niejaki Cohn Bendit…) przywiązanych do bardzo okrojonej wizji rzeczywistości (moralizacja kapitalizmu, „prawa człowieka”, libertarianizm itp.). ).


To takie prawdziwe... (oprócz libertarianizmu).


Wiele „ekologicznych” EELV lubi pewne Daniela Cohna Bendita byli (trochę się uspokoili) czystymi i twardymi libertarianami, odwołującymi się do słynnych sformułowań z maja 1968 roku:„Zabrania się zabraniać”!

Niestety, w „filozofii” Zielonych znajdujemy wiele libertarianizmu, takich jak legalizacja marihuany (u podstaw dotyczyło to wszystkich narkotyków) całkowita swoboda seksualna (zapraszam do zbadania wątpliwej przeszłości ostatnich wspomniana osoba...).
Na szczęście nie dotyczy to wszystkich ekologów z EELV, ale jasne jest, że ta ideologia pochłonęła wiele energii w sprawie ekologicznej, mijając hipisów, którzy źle się zestarzeli… a tym gorzej dla różnorodności biologicznej !

opublikowane: 31/10/12, 16:52
przez BobFuck
Ach, lol, pomyliłem się z libertarianami, którzy są z grubsza przeciwieństwem naszych arbuzów.

> przedstawiając ich jako hippisów, którzy źle się zestarzeli

ale to prawda : Mrgreen:

Prawdziwych ekologów (w tym sensie, że łączą mózgi, by zrobić coś pożytecznego) znajdziesz ich bardzo niewielu w ruchach politycznych, wypchanych ideologami, utopistami i czerwonymi, dla których rzeczywistość i uzyskiwanie namacalnych rezultatów metodami, które działają, są pojęciami zupełnie obcymi ...

Jeśli chodzi o Cohna Bendita, jak możesz poważnie traktować byłego fana Pol Pota?

opublikowane: 31/10/12, 19:15
przez Sen-no-sen
BobFuck napisał:Prawdziwych ekologów (w tym sensie, że łączą mózgi, by zrobić coś pożytecznego) znajdziesz ich bardzo niewielu w ruchach politycznych, wypchanych ideologami, utopistami i czerwonymi, dla których rzeczywistość i uzyskiwanie namacalnych rezultatów metodami, które działają, są pojęciami zupełnie obcymi ...


Rzeczywiście i to we wszystkich obszarach!
Ludzie, którzy mogą coś zmienić, są szybko usuwani z systemu… :|

opublikowane: 31/10/12, 20:38
przez Ahmed
W zasadzie zgadzam się z Tobą, kurwa et Sen-no-sen.
Chciałbym jednak zaznaczyć, że przeciwstawianie się teoretykom i praktykom nie ma absolutnego sensu.

Oczywiście zrozumiałem, że twoim zdaniem chodziło o potępienie pojęciowej pustki, w której znaczna liczbaapparachiki : niejasność słów lub dogmatyczna sztywność służy wtedy jako zasłona dla pokojowego konserwatyzmu.

Z drugiej strony nieokiełznany utylitaryzm, który ignoruje wszelkie analizy, byłby skazany na wzmacnianie, mimowolnie, tego, przeciwko czemu się buntuje; w pewnym sensie plaster na gangrenę.

Ci, którzy odwołują się do prymatu „pragmatyzmu”, w rzeczywistości uświęcają ukryte opcje teoretyczne i dlatego wychodzą z niekrytycznych przesłanek: innymi słowy, budują na złych podstawach.
Błąd u podstawy rujnuje całą kontynuację rozumowania, częściowo jest to subtelność jego rozwoju.

Nasza dusza Lande

opublikowane: 31/10/12, 21:09
przez bobono
Zgadzam się, lewy i prawy zgadzają się na ten projekt. Dużo pieniędzy w grach, 500 ha odzyskuje w Nantes, aby budować budynki mniam mniam. 2000 ha na asfalt i beton mniam mniam dla vinci + z pewnością dodatkowo gigantyczna autostrada.