Strona 1 sur 3

Artykuł redakcyjny Gilbert Bros, Prezydent Izby Rolnictwa

opublikowane: 02/03/12, 17:37
przez bidouille23
bonjour,

nie wygra się z dziurami w C .... to samo, ale hej i tak się tam dostaniemy : Mrgreen: , boi się o swojego Siuksa dżentelmen cześć on jest Indianinem z pełnej giełdowej normalności :) .

Obraz

http://blog.vertsconseilregionalauvergn ... t_BROS.JPG

ciekawe jest również to, kto prowadzi „la haute loire paysanne” fnsea fdsea, że ​​ludzie w ogóle nie przejmują się pieniędzmi, co :) .

rolnictwo to gospodarka, lol, kto myślał, że ma nas wyżywić. . . .

więcej

opublikowane: 02/03/12, 20:04
przez dedeleco
Dobrze przeczytać ten artykuł wstępny protestu przeciwko tym, którzy uniemożliwiają ludziom zanieczyszczanie środowiska w celu zarobienia dużych pieniędzy!!

opublikowane: 03/03/12, 09:53
przez Christophe
Ale co za biedny drań! Jak możemy tolerować takiego gościa jako prezesa izby rolniczej?

Tym, co zabija rolnictwo, jest mechanizm handlu międzynarodowego, zubożenie gleby i pułapka subsydiów, którymi zajmują się wszelkiego rodzaju lobby (naftowe, bankowe itp.)!!

Ten facet powinien obejrzeć krótki, 30-minutowy film „Jem, więc jestem” całkowicie bezpłatny...

https://www.econologie.com/forums/je-mange-d ... 11362.html

opublikowane: 03/03/12, 13:14
przez Grelinette
Zastanawiam się nad głębszymi przyczynami i skutkami tych cynicznych i samolubnych tyrad. Poza tym, że jestem prowokacyjny i próbuję nastawić ludzi przeciwko sobie i zepsuć sytuację, nie widzę sensu tego typu stwierdzeń.

Christophe napisał:Ale co za biedny drań! Jak możemy tolerować takiego gościa jako prezesa izby rolniczej?
...

Co więcej, jest psychopatą ze skłonnościami schizoidalnymi!

opublikowane: 03/03/12, 13:52
przez dedeleco
Kiedy skończy z chorobą Parkinsona lub rakiem, któremu sprzyjają pestycydy i herbicydy (czynnik ryzyka 2 do 4 razy większy), zmieni zdanie i stanie się świadomy, jak niektórzy intensywni rolnicy, że po mojej stronie rodziny ożenię się!!

Jedząc ekologicznie, najpierw ratujesz rolników!

opublikowane: 03/03/12, 14:10
przez Janic
Kiedy skończy z chorobą Parkinsona lub rakiem, któremu sprzyjają pestycydy i herbicydy (czynnik ryzyka 2 do 4 razy większy), zmieni zdanie i stanie się świadomy, jak niektórzy intensywni rolnicy, że po mojej stronie rodziny ożenię się!!

Jedząc ekologicznie, najpierw ratujesz rolników!

+1

opublikowane: 03/03/12, 19:25
przez Sen-no-sen
Czytając ten tekst, lepiej rozumiemy, dlaczego świat rolnictwa ma się źle! :zmarszczyć brwi:
Szczególnie żałosne jest to, że technicy rolni, którzy nie mają już nic wspólnego z naszymi dawnymi chłopami, nieustannie mówią o produktywności i konkurencyjności.
Chociaż te dwa punkty są właśnie odpowiedzialne za upadek rolników! : Evil:

opublikowane: 03/03/12, 19:38
przez Did67
Christophe napisał:
Jak możemy tolerować takiego gościa jako prezesa izby rolniczej?


Prezes Izby Rolniczej zostaje... wybrany. Przez rolników (głównie jest kilka innych uczelni: pracowników, spółdzielni rolniczych itp.).

Takie są granice demokracji – które zresztą dobrze znamy!

opublikowane: 03/03/12, 19:41
przez Sen-no-sen
Did67 napisał:
Christophe napisał:
Jak możemy tolerować takiego gościa jako prezesa izby rolniczej?


Prezes Izby Rolniczej zostaje... wybrany. Przez rolników (głównie jest kilka innych uczelni: pracowników, spółdzielni rolniczych itp.).

Takie są granice demokracji – które zresztą dobrze znamy!


Rzeczywiście, to NS jest Prezydentem Republiki, chociaż mówienie o demokracji wydaje mi się nieco przesadzone!

opublikowane: 03/03/12, 19:42
przez Did67
Grelinette napisał:Zastanawiam się nad głębszymi przyczynami i skutkami tych cynicznych i samolubnych tyrad. !


To dla jego „oddziałów”. Wydaje mi się, że to jest z lokalnej gazety rolniczej.

Jest to niestety nadal dominujące myślenie w społeczeństwie.

Zatem aby zostać ponownie wybranym (wybory w przyszłym roku, jak sądzę)… grunt jest przygotowany. Prezydent głośno grzmi to, co większość myśli po cichu.

Więc jeszcze raz, nie czepiaj się tego faceta. Jest to dominująca myśl w świecie rolnictwa. Zastanawiasz się, jak się tu dostaliśmy... Jak to zmienić? Kto to popiera? itp...