Strona 1 sur 4

Dobrowolna prostota w praktyce

opublikowane: 24/05/11, 05:28
przez Kosmetyk
Sen-no-sen napisał: Podobnie jak wielu ludzi, masz tendencję do utożsamiania upadku z powrotem do epoki kamienia.
Można jednak żyć lepiej za mniej, to jest „dobrowolna prostota”.

...

Gdyby ta słodka utopia miała się spełnić (pozwalająca na drastyczną redukcję zanieczyszczeń, wypadków, problemów zdrowotnych itp.) doprowadzilibyśmy do znacznego spadku na poziomie krajowym, nie tracąc nic w standardzie życia, a na poziomie krajowym wręcz przeciwnie, zdobywając zdrowie, pieniądze, miłość : Lol: (dobrze umięśniona sylwetka wygląda lepiej na plaży niż osoba o profilu „fast food”).
To dowód na to, że możemy obniżyć (materialnie) i zwiększyć dobrostan, prawda?


bonjour,

Uważam, że bardzo dobrze jest mówić o dobrowolnej prostocie, ale bardzo często jedynie rozpoczynamy debatę, nie rozwijając jej poprzez podanie konkretnych przykładów.

co by było, gdybyśmy żyli „bez”? oto niektóre z „bez”, które stosuję w życiu osobistym:

bez kuchenki mikrofalowej
bez samochodu (ale na rowerze)
bez kredytu
bez telewizora!
bez reklam (lub jak najmniej, mój telefon jest na przykład na czarnej liście)
bez telefonu komórkowego (no cóż, w końcu się poddałem, ale służy mi głównie jako aparat i komputer zapasowy)
bez tradycyjnych żarówek
bez tradycyjnych kosmetyków pochodzenia petrochemicznego
itp...





Dziękujemy za rozszerzenie listy! : Chichot:


BM

Re: dobrowolna prostota w praktyce

opublikowane: 24/05/11, 06:37
przez Dirk Pitt
Bardzo dobry temat. Jestem zdania, że ​​jeśli chcemy móc przejść na odnawialne źródła energii, nasze zużycie powinno powrócić do bardziej rozsądnego poziomu. powinniśmy przeprowadzić badania dotyczące wzrostu liczby urządzeń, bez których radziliśmy sobie bardzo dobrze na przykład w latach 80. (a nie w epoce kamienia) i określić to ilościowo w rocznych MWh.


Beautymist napisał:
co by było, gdybyśmy żyli „bez”? oto niektóre z „bez”, które stosuję w życiu osobistym:

bez kuchenki mikrofalowej
bez samochodu (ale na rowerze)
bez kredytu
bez telewizora!
bez reklam (lub jak najmniej, mój telefon jest na przykład na czarnej liście)
bez telefonu komórkowego (no cóż, w końcu się poddałem, ale służy mi głównie jako aparat i komputer zapasowy)
bez tradycyjnych żarówek
bez tradycyjnych kosmetyków pochodzenia petrochemicznego
itp...
BM


-suszarki bębnowe: nienawidzę suszarek bębnowych
-zmywarki: szczególnie te, w których nie da się ominąć suszenia lub zaopatrzyć ich w ciepłą wodę (solarną)
-skrzynki internetowe.


Z drugiej strony jestem bardzo, bardzo sceptyczny wobec żarówek. Jestem przekonany, że wpływ jest minimalny lub nawet zerowy pod względem energetycznym (w tym energia cielesna).

Re: dobrowolna prostota w praktyce

opublikowane: 24/05/11, 06:46
przez Kosmetyk
Dirk Pitt napisał:
-suszarki bębnowe: nienawidzę suszarek bębnowych
-zmywarki: szczególnie te, w których nie da się ominąć suszenia lub zaopatrzyć ich w ciepłą wodę (solarną)
-skrzynki internetowe.


o tam, tam, TAK!

oczywiście, że żyję bez tego!
Dodam je do swojej listy, dziękuję!

BM

opublikowane: 24/05/11, 09:59
przez Christine
Witamy w Beautymist (lub Beautymiss? :D )

To dobry temat, ponieważ pozwala mi zaprezentować Państwu nową stronę i nowy sklep, które są efektem mojej osobistej ewolucji w tym kierunku:
http://www.conservation-alimentaire.com

Christophe uprzejmie dał mi miejsce w tej sprawie forum poruszenie tematu wyboru, przygotowania i przechowywania żywności

Ponieważ dobrowolna prostota jest w moich oczach atrakcyjna, chodzi o to, że tak nie jest ograniczenie zużycia przedmiotów. Widzę to bardziej jako augmentacja szacunek: na początek szacunek do siebie i bliskich mi osób. Więc nie mam już telewizora, bo za bardzo siebie szanuję, żeby zgodzić się spędzić część życia na pozwalaniu sobie na głupotę, żeby lepiej się sformatować. Zdaję sobie sprawę, że odkąd przyjęłam tę filozofię, szacunek do innych też przychodzi bardziej naturalnie.

Wracając do http://www.conservation-alimentaire.com jest to zastosowanie tego w dziedzinie żywności. Szanujmy swój organizm dostarczając mu tego, czego potrzebuje: zdrowej, zbilansowanej żywności, która sprawia przyjemność, a nie tylko żywności ubogiej, pozbawionej smaku i wartości odżywczych, ale pełnej bezużytecznych dodatków. A z tego szacunku dla siebie w naturalny sposób wynika większy szacunek dla zdrowego rolnictwa, produktów lokalnych, mniejszy transport i zmniejszenie presji na kraje rozwijające się itp.

Re: dobrowolna prostota w praktyce

opublikowane: 24/05/11, 10:31
przez Christophe
Dirk Pitt napisał:-skrzynki internetowe.


Hmm, a jak surfujesz?
Na czym dokładnie polega problem ekonomiczny związany z urządzeniami internetowymi? Że działają 24/24 (nic tego nie zobowiązuje?)?

W przeciwnym razie, jeśli chodzi o podłączenie zmywarki do ciepłej wody słonecznej: dlaczego istnieją ograniczenia w robieniu tego w przypadku standardowego modelu z jednym dopływem (nigdy do końca nie rozumiałem...)

Oto temat, który szczegółowo odpowiada na pytanie dotyczące pralki: https://www.econologie.com/forums/lave-linge ... t1435.html

Pranie delikatnych ubrań w temperaturze 30, a może nawet 40°C byłoby niemożliwe (w zależności od T° dopływu ciepłej wody użytkowej z instalacji solarnej).

Ale co ze zmywarką? Nie ma jednak nic przeciwko temu?

Założyłem wątek, żeby wyjaśnić tę kwestię: https://www.econologie.com/forums/lave-vaiss ... 10814.html Wykonam pomiary porównawcze (przyłącze zimnej/ciepłej wody)

Re: dobrowolna prostota w praktyce

opublikowane: 24/05/11, 11:46
przez Kosmetyk
Christophe napisał:
Dirk Pitt napisał:-skrzynki internetowe.


Um, a jak surfujesz?)


z modemem ADSL. system, który jest fajny, szybki, niedrogi... : Chichot:
i przede wszystkim działające (w przeciwieństwie do budek, które często się psują i zmuszają do dzwonienia na infolinię za dopłatą).

tam ekologia? już dobrze poszanowanie osoby Klienta. Czy modem ADSL działa bardzo (zbyt) dobrze i czy jest tani? wtedy wycofamy go z rynku! tak naprawdę tego systemu już nie ma w dostępnych dziś ofertach. : Evil:

BM

opublikowane: 24/05/11, 11:58
przez Christophe
Nie wiedziałem, że box jest aż tak słaby w porównaniu z modemem, ale tak właśnie myślałem: klasycznego modemu już nie znajdziesz po wykupieniu abonamentu (przeprowadzka itp.)...

OK, z szacunkiem, to mi odpowiada :) (każde zarobione i wydane euro ma swój sens w postaci zanieczyszczeń i CO2)

Z drugiej strony można kupić niezależny router z modemem (bardziej niezawodny niż pudełkowy)... kosztuje on od 20 do 100 euro, w zależności od jakości i liczby portów. Polecam Cisco (sprzęt pro) lub Linksys (cisco inside). Miałem netgeara, który wytrzymał mi niecałe 2 lata, mójlinkys wytrzymał mi od 2006 roku (24 godziny na dobę, 24 dni w tygodniu)

Z drugiej strony nie pooglądasz za jego pomocą telewizji (no cóż, myślę...) ani telefonu za darmo (ale może są już niezależne modele, które mają już takie funkcje?).

Również pod względem oszczędzania energii: wyłącz Wi-Fi i przełącz na przewodowy (nie powiedziano powyżej, ale jest to oczywiste dla każdego „ekonologa”)…

opublikowane: 24/05/11, 14:23
przez Christophe
Widzę, że zamieściłeś pierwszą wiadomość na swoim blogu: http://teatatteredpages.canalblog.com/a ... 13599.html

Jeśli chcesz, możesz umieścić link do tego tematu, uzupełni on informację dla Twoich gości! 8)

opublikowane: 24/05/11, 14:26
przez Did67
Ciekawe!

Dodałbym:

- zgaś niepotrzebne światło (nawet jeśli się zgodzę, że jeśli chodzi o "konsumpcję", to nawet nie orzeszki ziemne; ale w głowie to dużo; wyciągnięcie tego od swoich dzieci: zwycięstwo i... uwaga na nawrót!! !); „lampki nocne” lub „oświetlenie zewnętrzne” LED (mieszkamy z dala od domu, w całkowitej ciemności); inaczej świetlówka kompaktowa...

- Staram się zarządzać bardziej ogólnie: jak najmniej prądu, ale także jak najmniej kopalnego CO², jak to możliwe i uważaj na cząstki stałe, a potem robi się ciężko!

Więc dodaję:

- kocioł kondensacyjny na pellet
- downsizing samochodów (z ZX Diesel + Xantia TD do 2 C1 + 1 C5 LPG tylko w przypadku wyjazdu 5 lub 4 osób z psem i bagażem)
- koniec Diesela: 1 LPG C1 (ten, który zrobi najwięcej km - wymieniamy codziennie w zależności od harmonogramu) i 1 benzyna
- w kierunku większej ilości żywności organicznej i jeśli to możliwe w krótkim, sezonowym obiegu... koniec ze świeżymi truskawkami i fasolką szparagową na Boże Narodzenie... koniec z "wczesnymi warzywami", aby nie zachęcać producentów do popadania w ekscesy (szklarnie, selekcja na podstawie przedwczesnego rozwoju) itp.)...
- znacznie mniej czerwonego mięsa (również ze względu na „kardiokompatybilny” jadłospis po zawale serca); Na szczęście to naprawdę pomaga w bilansie C!

Re: Dobrowolna prostota w praktyce

opublikowane: 25/05/11, 11:14
przez Sen-no-sen
Beautymist napisał:
bez tradycyjnych kosmetyków pochodzenia petrochemicznego
itp...
Dziękujemy za rozszerzenie listy! : Chichot:

BM


Ponadto należy pamiętać, że składniki kosmetyków sprzedawanych w supermarketach znajdują się w ich składzie całość testowane na zwierzętach, nawet żele pod prysznic Ushuyoyo...

Jeśli chodzi o dobrowolną prostotę, myślę, że jednym z priorytetów pozostaje porzucenie (lub przynajmniej minimalne użytkowanie) samochodu, który bez wątpienia jest jednym z największych istniejących wektorów zanieczyszczeń i wydatków (14% budżetu domowego, 4200 zgonów rocznie w wyniku wypadków drogowych, kilkadziesiąt tysięcy w wyniku zanieczyszczeń itp.).

Mówiąc bardziej ogólnie, chodzi o to, aby nie ulegać syrenom konsumpcji i bojkotować zakup wielu produktów, które dla niektórych stały się tak istotne. Co jeszcze?