Tak właśnie powiedziałem powyżej.
Z drugiej strony na poziomie miejskim nie widzę, co stanowi problem: jest dobre na terytorium kraju ... więc partie krajowe mają legitymację!
Punkt widzenia. Kluczowa kwestia wyborów europejskich, Nicolas Hulot, Le Monde, 13
Tak samo jest z Europą, jak z polityką: jeśli nie zajmiemy się tym, zajmie się tobą. Tylko jeden przykład: we Francji 80% prawodawstwa dotyczącego środowiska pochodzi z prawa wspólnotowego. Wraz z podejściem do wyborów europejskich zainteresowanie tym terminem wydaje mi się odwrotnie proporcjonalne do znaczenia kluczowej roli, jaką ta i polityczna przestrzeń geograficzna może i musi odgrywać, aby jak najdalej wyjść z tego skrzyżowania kryzysów. zakleszczony. Bez względu na to, czy jesteśmy mali, pro czy antyeuropejscy, Europa jest poruszającą rzeczywistością, która determinuje i warunkuje naszą przyszłość, a ignorowanie jej oznacza poddanie się bez kontroli nad swoją potęgą i potęgą.
Stawką jest duża część naszej przyszłości w Strasburgu i Brukseli. Odpowiedzialność tych, których wysyłamy do reprezentowania nas, jest ogromna. Na tym obwodzie mogą pojawić się początki społeczeństwa pojednanego ze swoją planetą, a zatem z samym sobą. Konieczne jest również, aby ci, których wybraliśmy, nie mylili się co do pochodzenia zła, z którym walczymy.
Każdy musi zastosować się do rygorystycznej diagnozy, aby jasno zdecydować o tym, czy zmienić system, czy system. Jeśli odtąd rzeczywiście jest to rozkwit rasy ludzkiej, który musi krystalizować wszystkie decyzje polityczne, a nie zyski, akumulację i zawsze więcej.
W czasach, gdy ludzkość stoi w obliczu, w szczególności zmian klimatu i utraty swojego naturalnego kapitału, które są dodawane i mieszane z innymi kryzysami, najbardziej krytycznej i złożonej sytuacji, jaką kiedykolwiek znała, co sugerują niektórzy a inni? Czy nadal jesteśmy w grubości linii?
Poza dogmatami i filologiami ideologicznymi, które wydaje mi się niemal nieprzyzwoite, aby poruszać, tak bardzo główne ograniczenia w rzeczywistości nakładają pewien radykalizm w opcjach, musimy być nieprzejednani w naszych pytaniach i wyborach z podejściem tych wyborów. Piramida złożoności i powaga zagrożeń zobowiązują nas do nieprzyjmowania starych przepisów, wulgarnych poprawek trajektorii, rozwiązań wymyślonych w przestarzałych formach. Musimy rozpakować i od razu uznać, że inny model jest nie tylko możliwy, ale niezbędny.
Centralne pytanie, czy wzrost jest rozwiązaniem czy problemem? Zderzamy się z ograniczeniami planety. Uczeń CM1 może zrozumieć, że jeśli nasz apetyt stale rośnie, gdy nasz ogród warzywny ma stały rozmiar, nie ma szczęśliwego wyniku. Innymi słowy, jakie jest nadrzędne ograniczenie ekonomiczne: rozmiar włoków lub liczba pozostałych ryb?
Czy zielony wzrost jest cudownym lekarstwem, które niektórzy chwalą? Szczerze mówiąc, w obecnej formie wątpię w to. W tym sensie, że daje złudzenie, że można przesunąć wzrost na inne rejestry produkcji i konsumpcji, zastąpić jeden rozwój innym, nie odtwarzając tych samych efektów. Jak prosperować bez wzrostu? La jest równaniem ekologicznym.
Zazdroszczę tym, którzy wyraźnie widzą tę nieprzejrzystość i zamieszanie. Jedyną pewnością jest to, że nasz model jest zatruty własnymi toksynami i co sekundę pokazuje nieco więcej jego starzenia się. Uważam, że musimy przyznać, że istnieją w sobie nawzajem rozwiązania i że zgromadzenie pozostaje do zrobienia. Ale te fragmenty niekoniecznie są tam, gdzie ich oczekujemy.
W obliczu nieoczekiwanego musimy otworzyć się na bezprecedensowe i przyznać, że na marginesie naszych modeli i naszych klasycznych sfer ekspresji i refleksji istnieją kreatywne, pomysłowe umysły, na które musimy się otworzyć. W chwili, gdy zwolennicy spadku widzą, że ich argument jest wzmocniony przez rzeczywistość, istnieje alternatywa między spadkiem, którego dotknięto lub nie zostało powiedziane, tak jak obecna recesja, a spadkiem doprowadzonym, o którym się przyznam Na razie nie rozumiesz, jak można to spontanicznie i demokratycznie wprowadzić w życie?
Być może ostatnia droga to selektywny wzrost w połączeniu z wybranym spadkiem. Nowa ścieżka, w której podążamy indywidualnie i zbiorowo do wyrzeczeń i przyzwoleń. Rygorystyczne sortowanie w celu zmobilizowania nas do niezbędnych rzeczy i przejścia od maksimum do optymalnego.
Wybór zgodny z kryteriami środowiskowymi i energetycznymi (współczynnik obciążenia planety) skrzyżowany z odnowioną wizją postępu, w której dobrobyt wszystkich ludzi stanowi pierwsze kryterium. Humanistyczny arbitraż, który może przywrócić polityce pełny wymiar i który zgromadzi rozproszone energie.
Wszystko po to, by powiedzieć, że musimy ostrożnie rozróżniać w swoich manifestach i programach tych, którzy sprawiają, że kryzys ekologiczny jest głównym ograniczeniem. Ci, którzy zrozumieli, że kryzys gospodarczy nie może nie doceniać kryzysu klimatycznego, ale wręcz przeciwnie go podkreślić. Ci, którzy myślą, że wspólnym mianownikiem wszystkich naszych chorób jest nasza bezgraniczność. I to od demokratycznych władz publicznych zależy ustalanie i egzekwowanie tych progów. Ci, którzy od dawna byli przekonani, że ludzkość ma dwie sytuacje kryzysowe, aby uświadomić sobie, które warunki się nawzajem: zachowajcie i dzielcie się; w tym sensie kwestie ekologiczne i solidarności są ściśle powiązane. Jak się podzielić, jeśli jutro odpowiedzialność państw sprowadza się do zaradzenia niedoborom?
W ten sposób zagroziłoby to pierwotnej cnocie Europy, umocnieniu pokoju. Trzeźwość i regulacja, które idą w parze, są wymogiem strategów pokojowych. Tym bardziej powód do powrotu do szlachty gospodarki. Gospodarka, która zmienia swój kompas i która nie przypisuje już wartości tylko pieniądzom lub wyprodukowanym towarom, ale przede wszystkim człowiekowi i naturze.
W tym imperatywu ciężar Europy jest niezbędny, a w Europie, z fundamentami ultra-liberalnej desperacji, niezbędni są ambasadorowie gospodarki, która chroni bez koncesji i która sprawiedliwie dzieli. Szukaj ich, one istnieją!
Nicolas Hulot jest prezesem Fundacji na rzecz Natury i Człowieka.