Kryzys finansowy i podwyżka podatków. Trochę wazeliny?

Aktualny Gospodarka i zrównoważonego rozwoju kompatybilne? Wzrost PKB (za wszelką cenę), rozwój gospodarczy, inflacja ... Jak concillier obecnej gospodarki ze środowiskiem i zrównoważonym rozwojem.
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972

Kryzys finansowy i podwyżka podatków. Trochę wazeliny?




przez Christophe » 14/10/08, 18:36

Kryzys finansowy. W kierunku wzrostu podatków lokalnych?

Jednym z niezamierzonych skutków obecnego kryzysu finansowego będą prawdopodobnie wyższe podatki lokalne. Miasta i departamenty rzeczywiście uciekały się w ostatnich latach do pożyczek indeksowanych do indeksów lub kursów walutowych, które burza giełdowa niebezpiecznie nęka.

Obraz

To tajemnica poliszynela wśród ekspertów: w ostatnich latach wiele francuskich władz lokalnych igrało z ogniem, zaciągając kredyty wysokiego ryzyka. Te tak zwane „strukturyzowane” produkty finansowe, oferowane po bardzo korzystnych stawkach, mają tylko jedną wadę. Są one indeksowane do wskaźników giełdowych lub kursów walut, według skomplikowanych formuł, których wszystkie subtelności opanowali tylko specjaliści (1). A jednak... Wielu bankierów w dobrej wierze przedstawiło jako prawie niemożliwe wydarzenia, które obecna burza finansowa czyni bardzo prawdopodobnymi. Ku wielkiemu nieszczęściu wielu gmin lub departamentów, które prawdopodobnie zobaczą gwałtowny wzrost ich refundacji.

Problem nie pozostanie bez konsekwencji dla podatków lokalnych. Produkty strukturyzowane stanowiłyby w rzeczywistości 25% całkowitego zadłużenia społeczności (które na koniec 137 r. wynosiło 2007 miliardów euro), przy czym w niektórych miastach sięgały one nawet 50%. Ich sytuacja jest potencjalnie wybuchowa. Niekoniecznie pojawia się to w ich budżetach, ponieważ produkty strukturyzowane są tam często przedstawiane jako tradycyjne kredyty. Nie jest napisane, że ich kurs pewnego dnia może gwałtownie wzrosnąć w zależności na przykład od kursu jena do euro, a nawet od codziennego polskiego kursu międzybankowego…

prawdziwe spekulacje

Pomijając zawiłości języka rygorów między finansistami, firma ratingowa Fitch Ratings postawiła stopę na szali w lipcu 2008 r. w notatce o wyraźnym tytule: „Strukturyzowany dług władz lokalnych: aktywne zarządzanie czy spekulacja? »

W badaniu zauważono, że miasta, które napotkały pierwsze trudności związane z kryzysem z sierpnia 2007 r., wolały negocjować ze swoimi bankami jeszcze bardziej ryzykowne kredyty, aby tylko zyskać 2-3 lata przed jeszcze większym wzrostem ich terminów zapadalności!

Porównując niektóre społeczności do „pilotów, którzy nawigują bez przyrządów pokładowych”, Fitch Ratings potępia „prawdziwy pośpiech, który może szybko okazać się bardzo niebezpieczny”.

„Nie wolno nam generalizować”, uspokaja David Diano, dyrektor departamentu międzynarodowych finansów publicznych Fitch Ratings. Duże miasta, departamenty i regiony są na ogół zarządzane przez kompetentnych urzędników służby cywilnej, którzy zachowują ostrożność. »

Nie zawsze tak jest w miastach średniej wielkości. Nie podając nazwiska, firma przytacza pouczający przykład społeczności, która „wynegocjowała” pożyczkę na 3,18%, która mogłaby wzrosnąć do… 31%, gdyby dolar spadł w ciągu najbliższych 10 lat do 0,5 euro. Daleko nam do tego oczywiście. Ale kto by się założył w 2006 roku, że cena baryłki ropy podwoi się w ciągu 2 lat?

Presja podatkowa

Samorządy na skraju niewypłacalności będą więc prawdopodobnie musiały zwiększyć obciążenia podatkowe. Nie mogą zwiększać swojego zadłużenia i będą musieli przyjąć na siebie większe spłaty niż zakładano dla kredytów w toku. Na domiar wszystkiego, w związku z bardzo wyraźnym spowolnieniem na rynku nieruchomości, wyschną zasoby ceł transferowych za cenne wynagrodzenie. Stanowią one 5% ceny sprzedaży nieruchomości, dzielone między departamenty (3,6%), gminy (1,2%) i państwo (0,2%). Te opłaty transferowe wzrosły z 3,74 mld euro na mieszkania w 2000 r. do ponad 11 mld w 2007 r., ale nieuchronnie spadną w tym roku i prawdopodobnie ponownie spadną w przyszłym. Nawet miasto Paryż, którego sytuacja finansowa jest poza tym uważana za dobrą, potwierdziło na początku października 9-procentowy wzrost podatków lokalnych w 2009 r., aby zrekompensować kryzys na rynku nieruchomości. To dobrze rokuje na bardzo mocne podwyżki podatków w gminach, które połączą spadek podatków transferowych i eksplozję tykającej bomby produktów strukturyzowanych!

Erwan Seznec

1. typu „oprocentowanie 3,18%, jeśli kurs EUR-USD jest niższy niż 1,44, a 3,18% + (100% - 1,44/EUR-USD) w przeciwnym przypadku”.


Źródło: UFC Que Choisir
0 x
Avatar de l'utilisateur
bham
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1666
Rejestracja: 20/12/04, 17:36
x 6




przez bham » 15/10/08, 08:05

Przejdź do tego samego rejestru:
http://actu.orange.fr/articles/a-la-une ... pport.html
Budżet Elizejski „nie zna kryzysu”, potępia w raporcie poseł PS.
Wielki specjalista od budżetu Elizejskiego, poseł PS René Dosière przedstawia w środę swój doroczny raport o wydatkach prezydencji Republiki, w którym potępia "przepaść między obietnicami przejrzystości i oszczędności sformułowanymi przez Nicolasa Sarkozy'ego a rzeczywistością".

Środki te zwiększają się o 11,45% w budżecie na rok 2009 w porównaniu z początkowym budżetem na rok 2008 i osiągają 112,33 mln euro, zgodnie z dokumentem Bercy poświęconym „władzom publicznym” (Elysée, Zgromadzenie Narodowe, Senat itp.). , który zostanie przekazany do parlamentu w tym tygodniu.

„Podwyżka o 11,5 proc. to bardzo silny wzrost, 6,3 razy większy niż budżet państwa. W tym tempie, za pięć lat Nicolas Sarkozy podwoi budżet Elizejski”, szturmuje M. Dosière w raporcie zatytułowanym „Budżet Elizejski” nie zna kryzysu”.

Analiza tych środków w Zgromadzeniu jest zaplanowana na 13 listopada.
Wręcz przeciwnie, Elysée zapewnił we wtorek w komunikacie prasowym, że jego budżet jest „wzorem przejrzystości i dobrego zarządzania” i że faktycznie wzrasta o „2%”.

Fałsz, odpowiada pan Dosière, który potępia „sztuczną sztuczkę”: „prezydencja przywraca na rok 2008 9,2 miliona euro, które w rzeczywistości zostaną przegłosowane dopiero podczas wspólnego budżetu, w grudniu”.

Poseł z Aisne nalega na „ogromny wzrost” o 25,2% wydatków operacyjnych (zaopatrzenie, telekomunikacja, koszty odbioru itp.) i zauważa, że budżet przewidziany na wydatki głowy państwa na podróże jest o 33% wyższy niż w 2008 r.
Ze swej strony „Elysée” podkreśla, że ​​preliminarz tej ostatniej pozycji w budżecie na rok 2008 „opracowano na podstawie podróży poprzedniego szefa państwa (Jacquesa Chiraca, przyp. red.) w 2006 r., podczas gdy w ciągu tych dwóch lat liczba ta potroiła się.

Jeśli chodzi o koszty personelu, które dotyczą 1.031 osób i stanowią główną pozycję wydatków (70 mln euro), pan Dosière potwierdza, że ​​odpowiadają one kosztom „miasta liczącego od 100 do 150.000 XNUMX mieszkańców”.

Zauważa też, że wynagrodzenia 98 pracowników kontraktowych prezydencji rosną o "20 proc. wobec 26,8 proc. w 2008 roku". – Najwyraźniej współpracownicy prezydenta nie mają problemu z siłą nabywczą – żartuje.

Wybrana PS zastanawia się przede wszystkim nad dokładną liczbą udostępnionych urzędników państwowych, których liczby wynikające z odpowiedzi ministerstw są „o około 150 niższe niż w Elizejskim” (872): „mimo wielokrotnych próśb nadal nie „nie wiem, skąd pochodzi tych 150 +nielegalnych+”.

Wreszcie pan Dosière jest zaskoczony, że budżet „milczy” w sprawie nabycia „Airbusa 330-223”, „które mimo wszystko zostałoby podpisane” i które uważa za „konieczne”. z Air Caraïbes, który w Sabena Technics w Bordeaux ma kontynuować jego rozwój „w związku z podróżami prezydenckimi.

„Nigdy budżet Elysée nie został przedstawiony w tak nieprzejrzysty i niedokładny sposób, podczas gdy w okresie recesji rośnie on w niezwykłym tempie. W tych warunkach Elysée musi dokonać przeglądu swojego egzemplarza”, podkreśla raport.

W zeszłym roku, biorąc pod uwagę środki przydzielone prezydencji, rząd wywołał kontrowersje, przyjmując w imię „przejrzystości” w ostatniej chwili poprawkę, która ponad dwukrotnie zwiększyła wynagrodzenie głowy państwa, zrównując je z wynagrodzeniem premiera.

0 x
Avatar de l'utilisateur
toto65
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 490
Rejestracja: 30/11/06, 20:01




przez toto65 » 15/10/08, 20:31

w sprawie nabycia „Airbusa 330-223 od Air Caraïbes”, „który mimo to zostałby podpisany” i który uważa za „niezbędny”

Dowiedziałem się dzisiaj, że podczas jego podróży do Gujany użyto 7 Airbusów A330!
7 airbusów to ogromna liczba! Czy ktoś może potwierdzić te informacje?
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "ekologicznych systemów podatkowych Gospodarki i Finansów, zrównoważonego rozwoju, wzrostu PKB"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 121