Strona 1 sur 9

Artykuł 104 - Maastricht - dług oszustwo

opublikowane: 17/09/08, 11:37
przez Capt_Maloche


wiele odpowiada na moje pytania dotyczące długu, który rośnie od lat 70

Zawsze byłem przekonany, że to oszustwo finansowe
Mam nadzieję, że przynajmniej pomoże nam kupić pokój z nami

1200 miliardy euro w każdym razie + zainteresowanie, które rośnie z roku na rok, jest HALUCYNANTEM CONNERIE, nigdy nie zarządzałbym swoimi kontami w ten sposób

Odp: Artykuł 104 - MAASTRICHT

opublikowane: 17/09/08, 11:40
przez Christophe
Capt_Maloche napisał:Zawsze byłem przekonany, że to oszustwo finansowe


+1

Dodałbym po prostu „politico” przed finansami!

Capt_Maloche napisał:Mam nadzieję, że przynajmniej pomoże nam kupić pokój z nami


Jaki pokój? Inwazja klonowych bankierów? : Mrgreen: : Mrgreen:

Capt_Maloche napisał:1200 miliardy euro w każdym razie + zainteresowanie, które rośnie z roku na rok, jest HALUCYNANTEM CONNERIE, nigdy nie zarządzałbym swoimi kontami w ten sposób


To przywileje państw ... mieć prawo wydawać więcej, niż zarabiają!

ps: Nie oglądałem jeszcze filmu, ale już się zgadzam :D : Mrgreen:

opublikowane: 17/09/08, 12:06
przez Christophe
Cholera, dźwięk jest trochę zepsuty :( ale lubię, jak on mówi!

Obraz

11% wzrost podaży pieniądza w Europie (emisja kredytu) = (prawie) 11% inflacji nie? :zaszokować:

Podczas gdy we Francji trudno jest osiągnąć 2% wzrost ... nawet nie skorygowany w oczywisty sposób przez inflację! W przeciwnym razie byłoby to „zadanie” ...

Hej, Coco, nie bylibyśmy przez jakiś czas w recesji?

Oto jestem w tym temacie. Byłem taki złośliwy wobec finansistów (ogólnie): https://www.econologie.com/forums/banque-us- ... t6130.html

opublikowane: 17/09/08, 13:18
przez I Citro
Christophe napisał:Cholera, dźwięk jest trochę zepsuty :( ale lubię, jak on mówi!

Obraz

11% wzrost podaży pieniądza w Europie (emisja kredytu) = (prawie) 11% inflacji nie? :zaszokować:

Podczas gdy we Francji trudno jest osiągnąć 2% wzrost ... nawet nie skorygowany w oczywisty sposób przez inflację! W przeciwnym razie byłoby to „zadanie” ...

Hej, Coco, nie bylibyśmy przez jakiś czas w recesji?


: Arrowu: CHUUTTT. :zaszokować: Słowo recesja jest zabronione ...
Trzeba to powiedzieć ujemny wzrost : Evil:
Nie wiem, który minister, nie znam ich imion,
z wyjątkiem premier N. SARKOSY. :?

Według technokratów, aby użyć słowa „recesja”, 3 należy odnotować w kolejnych miesiącach upadku gospodarczego ... : Arrowl:

opublikowane: 17/09/08, 13:25
przez Christophe
Oh przepraszam, co ja mam!

To jest jak pozytywna dyskryminacja...

Naprawdę fałszywe ocenia te zasady ...

opublikowane: 17/09/08, 14:31
przez Lietseu
Christophe napisał:Cholera, dźwięk jest trochę zepsuty :( ale lubię, jak on mówi!

Obraz

11% wzrost podaży pieniądza w Europie (emisja kredytu) = (prawie) 11% inflacji nie? :zaszokować:

Podczas gdy we Francji trudno jest osiągnąć 2% wzrost ... nawet nie skorygowany w oczywisty sposób przez inflację! W przeciwnym razie byłoby to „zadanie” ...

Hej, Coco, nie bylibyśmy przez jakiś czas w recesji?

Oto jestem w tym temacie. Byłem taki złośliwy wobec finansistów (ogólnie): https://www.econologie.com/forums/banque-us- ... t6130.html


Cóż, cieszę się, że rozumiesz, jaki jesteśmy bałagan!

Próbowałem zrozumieć imię dzielnej małej pani, amila douaris? jeśli qq na lepsze słyszenie, czy mógłby umieścić link do filmów, o których mówi ten mężczyzna?
Podaję link: http://www.dailymotion.com/playlist/xn55q

dzięki kapitanowi
W każdym razie tutaj jest ktoś, kto wciąż był pod wpływem stresu związanego z jego odkryciem, co za pozytywny stres!

Witaj w klubie jasnowidza uogólnionych shenanigans, hihihi 8)

Z oświeconymi życzeniami Lietseu :P :D

opublikowane: 17/09/08, 14:40
przez Bibiphoque
Citro napisał:
Christophe napisał:Cholera, dźwięk jest trochę zepsuty :( ale lubię, jak on mówi!

Obraz

11% wzrost podaży pieniądza w Europie (emisja kredytu) = (prawie) 11% inflacji nie? :zaszokować:

Podczas gdy we Francji trudno jest osiągnąć 2% wzrost ... nawet nie skorygowany w oczywisty sposób przez inflację! W przeciwnym razie byłoby to „zadanie” ...

Hej, Coco, nie bylibyśmy przez jakiś czas w recesji?


: Arrowu: CHUUTTT. :zaszokować: Słowo recesja jest zabronione ...
Trzeba to powiedzieć ujemny wzrost : Evil:
Nie wiem, który minister, nie znam ich imion,
z wyjątkiem premier N. SARKOSY. :? Według technokratów, aby użyć słowa „recesja”, 3 należy odnotować w kolejnych miesiącach upadku gospodarczego ... : Arrowl:


Witam,
Jeśli chodzi o niepowodzenie szkoły, : Mrgreen: odroczony sukces

To dlatego odroczony wzrost (o ile wciąż tam jesteś)
@+

opublikowane: 18/09/08, 18:24
przez Hydraxon
Stopa wzrostu jest obliczana w wielkości, to znaczy po pomnożeniu produkcji każdego roku przez ceny w roku referencyjnym. może to zniekształcić sytuację, jeśli w międzyczasie kraj zmieni sektor produkcyjny, ale w każdym razie nie ma potrzeby korygowania przez inflację.

11% to odniesienie do papierów wartościowych emitowanych przez banki, a więc bardzo różni się od inflacji. przyczynia się, ale nie jest czynnikiem 1 / 1.

opublikowane: 18/09/08, 18:39
przez Christophe
Hydraxon napisał:11% to odniesienie do papierów wartościowych emitowanych przez banki, a więc bardzo różni się od inflacji. przyczynia się, ale nie jest czynnikiem 1 / 1.


W teorii, jeśli współczynnik powinien wynosić od 1 do 1, ponieważ wartość waluty jest określona przez liczbę jej banknotów i monet w obiegu: podwajasz ich liczbę, zmniejszasz ich wartość „siły nabywczej” o 2, ponieważ każdy będzie miał to w teorii dwa razy więcej !!

W praktyce nie dzieje się tak dlatego, że inflacja nie jest obliczana na wszystkich produktach (już nie na nieruchomościach!), Ale tylko „rozmach” produktu, którego ceny z przyczyn X lub Y mogą różnią się z powodów innych niż stosunek jakości do ceny. Ponadto pieniądze powiernicze stanowią tylko niewielką część bogactwa.

Dlaczego więc uczymy się w szkole, że deflacja (przeciwieństwo inflacji) jest bardzo zła? Deflacja to jednak wzrost siły nabywczej? Ale to zaprzestanie konsumpcji na kredyt!

Mylę?

opublikowane: 18/09/08, 18:49
przez Hydraxon
Chouard nie mówił o pieniądzach, ale o długach. To nie są pieniądze, ale dzięki mechanizmom związanym z pożyczkami bankowymi to trochę tak samo. Ale nie do końca, ponieważ banki nie mają prawa pożyczać arbitralnej kwoty pieniędzy (nie wierzyłeś, że banki mają prawo do tworzenia pieniędzy?), Tylko stosunek do ich gwarancje.

I na twoje pytanie: ponieważ jedynym znanym sposobem sprowokowania deflacji jest obniżenie wynagrodzeń urzędników służby cywilnej przy uchwaleniu ustawy upoważniającej firmy do tego. ostatecznie obniża ceny. Ale faza 2 jest niepopularna w punkcie, który staje się kłopotliwy dla biznesu.