Ewentualnie możemy modulować tę lukę w zależności od liczby pracowników w firmie, ale pomysł wydaje mi się interesujący, gdy dowiadujemy się, że niektórzy dyrektorzy generalni lub zwykli liderzy biznesu otrzymują wynagrodzenie (setki) tysięcy razy wyższe niż płaca minimalna , nie mówiąc już o innych korzyściach, które nie są brane pod uwagę...
(Źródło: https://www.bastamag.net/Ecarts-de-remunerations-entre )Aby zrozumieć zakres nierówności występujących w tej samej spółce, zmierzyliśmy różnicę między wynagrodzeniem dyrektora generalnego a średnimi wydatkami poniesionymi na każdego pracownika 47 spółek giełdowych. W 2012 r., przy różnicy wynoszącej od 1 do 264, najbardziej nierówną spółką jest Publicis, a następnie LVMH i Danone. Najbardziej „rozsądne” firmy pod względem skali wynagrodzeń to Iliad (Free), Bouygues i Safran. Wystarczająco, aby podsycić debatę na temat nadzoru nad wynagrodzeniami kadry kierowniczej. Dochodzenie.
Jaka powinna być rozsądna różnica w wynagrodzeniach pomiędzy pracownikami a ich szefem? W latach trzydziestych przemysłowiec Henry Ford, wielka postać kapitalizmu, uważał, że skala wynagrodzeń w firmie, aby była „kwalifikująca się”, nie powinna przekraczać od 1930 do 1. Dobre pół wieku później, po kryzysie finansowym w 40 r., prezydent Barak Obama zaproponował ograniczenie rocznego wynagrodzenia dyrektorów firm wspieranych przez państwo do 2008 500 dolarów. Oznacza to różnicę od około 000 do 1 w stosunku do płacy minimalnej.