Świat w którym żyjemy podgląd

Aktualny Gospodarka i zrównoważonego rozwoju kompatybilne? Wzrost PKB (za wszelką cenę), rozwój gospodarczy, inflacja ... Jak concillier obecnej gospodarki ze środowiskiem i zrównoważonym rozwojem.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Świat w którym żyjemy podgląd




przez eclectron » 26/12/16, 17:31

Film dydaktyczny Gabriela Rabhiego na temat pieniędzy, zadłużenia, kryzysu, bezrobocia, demokracji i środowiska (trochę o środowisku)
Wszyscy powinniśmy nauczyć się w szkole, co jest prezentowane w tym filmie.
Czasami zdarzają się pewne nieścisłości, ale ogólnie uważam, że praca została wykonana bardzo dobrze, biorąc pod uwagę jej rozmiar.
Ktoś miał przynajmniej tę zaletę, że zsyntetyzował wszystkie te tematy w sposób dydaktyczny i oprócz pozostawienia wskazówek na przyszłość.

Prawie 2h, jest trochę długi, ale kilka razy mija.
https://www.youtube.com/watch?v=syAkdb_TDyo

Istnieje krótka wersja (niewidoczna)
https://www.youtube.com/watch?v=JKX76J7j9os
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12298
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2963

Re: Wgląd w świat, w którym żyjemy




przez Ahmed » 26/12/16, 23:30

Poświęciłem czas na obejrzenie pierwszego filmu i, jeśli odłożymy na bok pewną wiotkość pisowni, oto, co w istocie mnie inspiruje.

Historia „wynalezienia” pieniądza jest wyjątkowo uproszczona i rażąco fałszywa, przynajmniej przez pominięcie; kwestia wymiany bez pieniądza, a potem z pieniędzmi, nie uwzględnia tego, co istotne, czyli przejścia od wymiany konkretnego bogactwa (jakościowego*) do systemu, w którym konkretne bogactwo nie jest już niczym więcej niż pretekstem do akumulacja abstrakcyjnego bogactwa (ilościowego).
Zasadniczo autorka, podobnie jak wiele podobnych dokumentów, stara się przedstawić szerszej publiczności mechanizmy finansowe w ujęciu teatralnym, twierdząc, że „ujawnia” podstawy niezwykłego schematu, podczas gdy Jeśli jest całkiem jasne, że wiele nadużyć wchodzi w ten proces, to te nadużycia w żaden sposób nie wyjaśniają zasadniczej przewrotności tego funkcjonowania i że idea gospodarki wolnej od determinizmów jest nonsensowna.
O ile konsekwencje władzy pieniądza są ogólnie dobrze widoczne, aczkolwiek w sposób niejednoznaczny (mówi o zniszczeniach środowiska, oznakach ciągłości antropocentrycznej), jego wnioski są nadmiernie uproszczone, co jasno pokazuje, że „nie jest w stanie ustawić się poza kategoriami tego, co potępia. W kwestii demokracji cytuję „gwarantowaną przez państwo” (bez śmiechu!), Przywołuje On jako ludzi, którzy mogą „wstrząsnąć” ustalonym porządkiem, „oświecając” (tak niewielu) obywateli, także postacie wątpliwe Soral, Zemmour, Dieudonne i niektóre inne, wszystkie zdecydowanie przeciwstawiają się produktywnym referencjom!
Utożsamianie odpowiedzialności z (prawdziwą) oligarchią z ustanowieniem i utrzymaniem systemu jest niefortunnym skrótem i nieuczciwością, która przesłania fakt, że ci, którzy przewodzą, sami są jedynie agentami posłusznymi powszechnym determinizmom, które w różnym stopniu kierują nami wszystkimi.

Nie, to nie SEL, RU, których nie zadaje sobie trudu analizy, które podważą gospodarkę taką, jaką znamy i jakiej doświadczamy; to nie losowanie na przedstawicieli narodu wystarczy, aby ustanowić prawdziwą demokrację...

* Jeśli ktoś wymienia ziemniaki na buty, dzieje się tak dlatego, że jakość tych produktów nie ma na celu zaspokojenia tych samych potrzeb: każdy jest zainteresowany zaopatrzeniem się w to, czego brakuje. Wręcz przeciwnie, wymiana w kontekście kapitalistycznym nie ma żadnego interesu (tak można powiedzieć!) Tylko wtedy, gdy pod koniec wymiany początkowa suma przeznaczona na produkcję towarów umożliwia odzyskanie wyższa suma. Stąd potrzeba wzrostu. Ten prosty fakt tłumaczy także niezwykły rozwój branży finansowej, która teraz sama jest w stanie zwiększyć ogromną masę kapitału, której przemysł fizyczny nie jest już w stanie osiągnąć.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Wgląd w świat, w którym żyjemy




przez eclectron » 27/12/16, 11:21

Ahmed napisał: jeśli odłożymy na bok pewną wiotkość pisowni

To dobre wprowadzenie, powtarzające się w twoim domu, promujące wymianę i dialog: wskazywanie palcem na winy innych, łamanie zasad ...
Z takim duchem, bardzo francuskim i bardzo akademickim, wskazującym raczej na negatywy u innych, niż na pozytyw w wykonanej pracy, nie jest zaskakujące, że w tym sklerotycznym społeczeństwie nic się nie porusza.

Doskonałość nigdy nie będzie na tym świecie, musisz zaakceptować bycie złym, aby się podjąć.
Idź cześć!
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12298
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2963

Re: Wgląd w świat, w którym żyjemy




przez Ahmed » 27/12/16, 11:40

Pomysł kreacji pieniądza „ex nihilo” wydaje się tak szokujący Gabriel Rabhi nie jest fałszem, jednak jest to tylko jedna z możliwych form ujawnienia tego pojęcia i można go legalnie przedstawić zupełnie inaczej, na przykład w postaci zaufanej strony trzeciej (banku), która gwarantuje dług (zobowiązanie do spłaty w późniejszym terminie) i które za tę usługę jest wynagradzane przez ułamek tego długu (odsetki), nic nadzwyczajnego w tym ... Nie tłumaczy w żadnym momencie, że rola Kredyt radykalnie zmienił się ze środka rzeczywistej działalności na jedyną możliwość osiągnięcia funkcjonalnego stanu kapitalizmu: wzrost masy abstrakcyjnego bogactwa.
Koncentrując się na tym konkretnym punkcie, autor rezygnuje z trudu analizy rzeczywistych przyczyn, które sprawiają, że gospodarka jest w istocie przyczyną postępującego niszczenia warunków życia na ziemi...

@ Eclectron: Pragnę zwrócić uwagę, że jest to tylko wstępna uwaga i że zgodnie z zapowiedzią skupiam całą swoją uwagę na istocie tego, co jest na wystawie i że wystawiłbym pozytywną recenzję, nawet przy dużej ilości koniec z błędami, jeśli uzasadniała to treść komentarzy. Poza tym, że nie widzę tutaj nic poza kolejną wersją oklepanej mowy, jaką znajdujemy na przykład w błotnistej teorii „Zeitgeist” ...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Wgląd w świat, w którym żyjemy




przez Sen-no-sen » 27/12/16, 14:39

Dokument jest całkiem dobrze zrobiony ... graficznie.
Co do reszty, analiza funduszu pozostaje dość subiektywna i naiwna i odnosi się nieco (nawet jeśli nie jest to wyraźnie jednoznaczne) do niedawnych ruchów, takich jak „nocna pozycja”, „oburzeni” i szerzej do tego, co niektórzy nazywają „niezgodą”.
W tej ostatniej kwestii analiza wymaga wody i zgadzam się z opinią Ahmed o tym.
„Sprzeciw” sieci przedstawiony w dokumencie irytuje w równym stopniu swoją pracą „reinformacyjną” (sic!) opinię publiczną, jak tradycyjne media, dlatego nie trzeba sobie wyobrażać, że gdyby ten ostatni doszedł do władzy, społeczeństwo byłoby zdominowane przez te same determinizmy i te same braki, co obecnie…
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Wgląd w świat, w którym żyjemy




przez eclectron » 27/12/16, 18:30

Ahmed et Sen-no-sen, nie mamy takiego samego podejścia do sprawy.
Rozwodzisz się nad szczegółami, nie wchodząc dalej i chwytasz, co może być interesującego w tym, co jest prezentowane. Ubolewam nad taką postawą snajpera, a nie budowniczego.

1) Ja też nie, nie popieram całej tej dysputy o sieci zaprezentowanej w filmie, co jednak nie oznacza, że ​​te osoby nie mają czasem nic ciekawego do powiedzenia. Musisz filtrować.

2) należy to również traktować jako ilustrację faktu, że media głównego nurtu, zależne od obowiązującego systemu, cenzurują się, serwując konwencjonalny dyskurs utrwalający ten system.

Wniosek: sieć może pozwolić na wyrażenie nowatorskiego dyskursu, to wszystko, co zapamiętałem z tego fragmentu wideo.
Nie pamiętam, że przedstawiał ludzi przez pewien czas siarkowy, dla innych od czasu do czasu siarkowy, a wreszcie inni nigdy nie siarkawi.
Widzisz, jestem mniej wymagający od ciebie, wolę skupiać się na dobru, a odkładać na bok zło.

Nikt o tym nie mówił, ale nie ma znaczenia, czy G. Rabhi jest kompetentny, słuszny czy nie, skrajnie prawicowy, nie obchodzi mnie to, liczy się to, czy wygłoszone przemówienie jest słuszne, czy nie, merytorycznie.
Więc pisownia, którą walczymy z c ... ..lles

Jeśli mowa jest fałszywa, mówimy gdzie i wyjaśniamy.
Nie słowami wpychającymi wszystko niczym „determinizmy”, w których każdy wkłada do środka to, czego chce. Moje niekoniecznie należą do sąsiada. Trzeba wyjaśnić, żeby było zrozumiałe.

Jeśli dyskurs jest niekompletny, należy go dokończyć, a nie po prostu powiedzieć, że jest niekompletny, dla czytelnika nie ma to żadnego znaczenia, z wyjątkiem większego zamieszania.
Tego oczekiwałem po twoich komentarzach.

Z poważaniem.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12298
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2963

Re: Wgląd w świat, w którym żyjemy




przez Ahmed » 27/12/16, 19:17

Wierz mi lub nie, ale też chciałbym, żeby wszystko było prostsze, a gdyby tak było, to tłumaczyłbym to tylko prostymi słowami (choć wątpię, żeby to było wtedy konieczne, bo każdy by to spontanicznie zrozumiał! 8) ).

Jeśli chcesz znaleźć coś „dobrego” w tego rodzaju dokumencie, to jest on zawsze w tym samym miejscu, w którym musisz patrzeć: w części krytycznej, w jej fenomenalnych aspektach (z wyłączeniem zastrzeżeń, które wyraziłem wcześniej); Chciałbym skomentować to samo, co w przypadku „Home” czy „Zeitgeist” i wielu innych… Niestety przyczyny tych zjawisk są traktowane w sposób okrojony i niedokładny, co zwiększa dezorientację czytelników zamiast ich oświecać , jak twierdzą autorzy. W szczególności, wyraźnie lub nie (jak ma to miejsce w tym przypadku), jest często określana jako mgławica konspiracyjna * odpowiedzialna za wszystko, co jest odsłonięte. Inną kwestią, która wynika z poprzedniego, byłoby to, że wystarczyłoby udaremnić ten spisek, aby wszystko znów stało się „normalne”. To ze szkodą dla prawdziwej analizy, która wzięłaby pod uwagę to, co nazywam „determinizmami”, rzeczy, których nie można uchwycić spontanicznie, ponieważ z natury działają one poza naszą bezpośrednią świadomością. Wiele przykładów tego można znaleźć w pismach Laborit, w kategoriach determinizmów biologicznych lub w Marks co dotyczy determinizmów społeczno-ekonomicznych lub Roddier do determinizmów termodynamicznych ...

*Nie w „Domie” i innych analogach, ponieważ jest to jedyna przyczynowość moralna, która jest następnie przedstawiana jako przyczyna wyjaśniająca. W tego typu uproszczonym wyjaśnieniu wystarczyłoby wyrzec się chciwości i pychy, aby przywrócić zachwiany porządek.
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Wgląd w świat, w którym żyjemy




przez Sen-no-sen » 27/12/16, 19:38

eclectron napisał:Jeśli mowa jest fałszywa, mówimy gdzie i wyjaśniamy.

Bądź ostrożny, nie mówię, że mowa jest fałszywa, wolałbym mówić o tym naiwność.
Nie wyklucza to, że informacyjny aspekt tego dokumentu może stanowić interesujące wsparcie edukacyjne, ale ma swoje ograniczenia.
Jeśli chodzi o rzekomą znajomość autora z tą lub inną częścią lewej lub prawej strony, „nie obchodzi nas to”, jak mówisz, nie o to chodzi.


Nie słowami wpychającymi wszystko niczym „determinizmy”, w których każdy wkłada do środka to, czego chce. Moje niekoniecznie należą do sąsiada. Trzeba wyjaśnić, żeby było zrozumiałe.


Przez determinizm musimy rozumieć – i jest to dość łatwo sprawdzalne w historii – że pewne mechanizmy działające w przyrodzie odtwarzają się systematycznie niezależnie od skali.
Tak więc nawet po uwolnieniu się od oligarchii finansowej nowy system zastępczy szybko wprowadziłby nowe mechanizmy drapieżnictwa (przypadek Komunizm).
Gospodarka to nie tylko proste narzędzie służące do finansowania towarów i usług,ekonomia to proces.
Można nawet powiedzieć, że gospodarka jest podmiotem działającym na nadejście nowej ery.
Dość naiwnym jest zatem sądzić, że zmiana kilku zasad wystarczy, aby przezwyciężyć nasze nieszczęścia, jak ma to miejsce w dyskursie na temat energii odnawialnych.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
lilian07
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 534
Rejestracja: 15/11/15, 13:36
x 56

Re: Wgląd w świat, w którym żyjemy




przez lilian07 » 28/12/16, 09:17

Witam,
No cóż, sen-no-sen, nad czym dokładnie ubolewam, że gdy tylko pojawia się działalność człowieka, pojawia się „niedeterminizm”, a zatem w dłuższej perspektywie system jest niestabilny i wypaczony. Gospodarka jest tego najlepszym przykładem i ta popularyzacja bardzo dobrze pokazuje działanie mechanizmów „perwersji”.
Ponieważ cały system gospodarczy jest cnotliwym procesem „matematycznym”, zawsze zawodzi w przypadku takich organów, jak banki i inne podmioty gospodarcze. Popularyzacja może również pokazać, że ten system jest niezbędny dla działalności człowieka i że jest nierozerwalnie związany z działalnością opuszczającą dzikie życie „łowcy-zbieracza” ... Powiedziałbym, że jest on w W obrazie człowieka problem polega na tym, że ekonomia „nieskończonego” wzrostu wzmacnia zdolność czerpania z ograniczonych zasobów, co oznacza koniec tego procesu. Gospodarka z pewnością będzie ewoluować wraz z niedoborem energii, niestety nie z potrzebami ludzkości (patrz nowe systemy dzielenia się, carpooling, uberisation, crowfouding ...).
Zgadzam się również z elektronem co do znaczenia skupiania się na prostych rzeczach, które często pozwalają na lepsze zrozumienie zjawisk. Prostota ma również tę zaletę, że pozwala skupić się na zasadniczych problemach i nadać im priorytet, ale często jest to trudne do osiągnięcia, w zależności od wizji i wrażliwości każdej osoby....
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12298
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2963

Re: Wgląd w świat, w którym żyjemy




przez Ahmed » 28/12/16, 10:37

„skupianie się na prostych rzeczach” jest dokładnie tym, do czego udaje się nam doprowadzić konsumpcjonizm; zachęca do natychmiastowego i łatwego zrozumienia, które jest zgodne z jej interesami. Doskonałą ilustracją tego jest „wybór streszczenia czytelnika”, wstępnie przeżutego i nieszkodliwego wyciągu, który powinien wystarczyć, aby zaspokoić (a tym samym ograniczyć) ciekawość ogółu społeczeństwa.

Lilian07, twoja siatka do czytania jest dokładnym przeciwieństwem mojej! : Lol: Ekonomizm otoczenia łatwo wyjaśnia, że ​​ekonomia może wydawać się podstawowym faktem historycznym*; że teoretyczne „piękno” systemu może zostać zmienione przez moralną słabość ludzi: czyż nie jest to zupa serwowana nam przez najbardziej krytyczną część tych, którzy chętnie wypowiadają się w imieniu wszystkich (jak „przerażeni ekonomiści” , Mélanchon i wiele innych)?
Bliższe badanie rzeczywistości, która jest trudna do uchwycenia w ich subtelnej złożoności (rzeczy nie pojawiają się takimi, jakimi są) pokazuje, że nazwa „ekonomia” obejmuje bardzo różne, a przede wszystkim historycznie anachroniczne fakty; błąd tkwi w naszej skłonności do rzutowania na przeszłe mechanizmy, które dopiero niedawno działają w odniesieniu do historii, ale które wydają się nam istnieć od wieczności, jeśli odniesiemy to do naszego osobistego doświadczenia, koniecznie ograniczony. Media zachęcają do tej dość naturalnej tendencji, ponieważ wzmacnia ona ważność systemu poprzez jego naturalizację: jak moglibyśmy buntować się przeciwko temu, co byłoby częścią naszej istoty?
W rzeczywistości jest to bajka, a gospodarka staje się tym, czym jest, od momentu, gdy nie służy już tylko pośrednio potrzebom ludzi, ale osiąga absurdalnego celu, jakim jest nieskończony wzrost akumulacja wartości abstrakcyjnej. Z tego prostego punktu płynie wszystko inne, a tak zwana niemoralność ludzi jest całkowicie bezużyteczna do wyjaśnienia wynikających z niej tragicznych konsekwencji (Adam Smith ** był bardzo jasny w tej ostatniej kwestii (cytuję z pamięci i co do istoty): „powodzenie ludzi nie zależy od indywidualnych cnót, lecz przeciwnie, od egoizmu każdego, kto realizując swój osobisty interes, przyczynia się do zaspokojenia najlepsze wspólne potrzeby”). Oczywiście ten piękny optymizm został zniweczony biegiem wydarzeń...
Oczywiście, że to mężczyźni ostatecznie odpowiedzialny, ale wszystko przemija tak, jakby „system” istniał niezależnie, w tym sensie, że przedstawia się jako fetysz, jak stwierdzono Marks;powodem jest to, że indywidualnie nie można się od niego oderwać, pozostaje jedynie możliwość dostosowania się do niego, a zatem każdy jest agentem systemu, a nie aktorem; w tym sensie możemy mówić o determinizmie.
Różnica punktu widzenia (a nie opinii!) Pomiędzy Sen-no-sen i ja, jest to, że mieści się on w ramach bardziej ogólnego globalnego determinizmu i że wolę ograniczyć moje pole badań do okresu kapitalistycznego, który stanowi jedynie szczególną fazę stosowania i funkcjonowania tych determinizmów.

* Tak jak wcześniej, najwyraźniej narzucano względy teologiczne ...
** Moralista i pionier ekonomii wolnego rynku ...
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.

Powrót do "ekologicznych systemów podatkowych Gospodarki i Finansów, zrównoważonego rozwoju, wzrostu PKB"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 159