Beniamin Powyżej
Bańka nuklearna, powrót
BENJAMIN DESSUS JEST PREZESEM GLOBAL CHANCE
Pod koniec ubiegłego roku („Les Echos” z 24) ostrzegaliśmy opinię publiczną i rząd przed ryzykiem znacznego przewymiarowania floty wytwórczej Francji w 12 r., tak jak to już miało miejsce w latach 2008. Analiza dokumentu przygotowawczego do Wieloletniego Programowania Inwestycji Energetycznych (PPI) wykazała, że przy dotrzymaniu zobowiązań Grenelle 2020 TWh energii elektrycznej nie znalazłoby odbiorców we Francji w 1980 r. ).
Sześć miesięcy później, kiedy prezes EDF prosi o 20-procentową podwyżkę ceł na sfinansowanie swoich inwestycji, gdzie jesteśmy?
3 czerwca Jean-Louis Borloo przedstawił prasie dokument PPI pod każdym względem podobny do dokumentu przygotowawczego, podczas gdy sytuacja uległa głębokiej zmianie. Kryzys się skończył, podczas gdy PPI nadal go ignoruje, odnotowując roczny wzrost PKB o 2,1% rocznie od 2008 do 2020 roku. Wiemy jednak, że wskaźnik produkcji przemysłowej, który stracił już 11% w 2008 roku, będzie nadal spadał w 2009 r. o co najmniej 15%. Łącznie w ciągu tych dwóch lat opóźnienie wzrostu wynosi około 30% w stosunku do prognoz PPI. Jest zatem mało prawdopodobne, aby zużycie energii elektrycznej w sektorze przemysłowym osiągnęło 158 TWh w 2020 r. (wobec 132 TWh w 2008 r.), jak prognozuje PPI, podtrzymując hipotezę masowej reindustrializacji Francji. , odwrócenie historycznego trendu, i zaprzeczając kryzysowi. Znacznie bardziej prawdopodobne jest, że produkcja ta będzie nadal traciła punkty w całym francuskim PKB. Można więc bardzo poważnie zastanowić się, czy zużycie przemysłu w 2020 r., które pokazuje PPI, nie jest przeszacowane o 20-30 TWh. Biorąc pod uwagę to spowolnienie, to raczej 150-160 TWh nadwyżki energii elektrycznej powinniśmy starać się eksportować w 2020 roku.
Jak eksportować 160 TWh rocznie, kiedy nasze transgraniczne linie wysokiego napięcia są obecnie ograniczone do mniej niż 100 TWh? Do 2020 r. konieczne byłyby bezprecedensowe wysiłki na rzecz inwestycji w linie o napięciu 400.000 XNUMX woltów, co z pewnością spotka się z poważnymi kwestiami akceptacji społecznej, ze znacznymi opóźnieniami i dodatkowymi kosztami.
Do kogo eksportować? Do naszych europejskich sąsiadów, powiedziano nam. Z tym wyjątkiem, że oni również doświadczają kryzysu, czasami poważniejszego niż my, że podjęli proaktywną politykę kontroli energii elektrycznej (w przeciwieństwie do Francji) i produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, a niektórzy z nich, przy wsparciu naszego przewodniczącego VRP w zakresie reaktorów jądrowych, są biorąc pod uwagę nowe reaktory.
Wreszcie jakim kosztem? Tu znowu płyniemy w całkowitej niepewności: od 2003 roku, kiedy to Generalna Dyrekcja Energii (DGEMP) opublikowała dane dotyczące EPR, koszty inwestycji wzrosły 2,5-krotnie. Tylko w latach 2006-2008 całkowity koszt podstawowej produkcji energii elektrycznej dla Flamanville EPR, według EDF, wzrósł z 46 euro/MWh do 54 euro/MWh i do 60 euro/MWh, a do 28,40 euro/MWh dla Penly, wobec 2003 euro/MWh w XNUMX r. (DGEMP) , ponad dwukrotnie w ciągu pięciu lat! A trudności napotykane dzisiaj przez EDF przy budowie Flamanville nie powinny nas uspokajać.
Mamy wrażenie, że powtarzamy te same błędy, co w latach 1970. i 1980.: „prognozujemy” w 1975 r. pod naciskiem lobby nuklearnego zużycie 1.000 TWh w 2000 r. (wobec 474 TWh w rzeczywistości), stąd przewymiarowanie floty jądrowej, kilkunastu jednostek, czego doświadczyliśmy.
I to nie perspektywa przełomu w dziedzinie pojazdów elektrycznych („Les Echos” z 26 grudnia 2008 r.) grozi zmianą sytuacji: jeśli ambitny cel 1 miliona pojazdów elektrycznych w 2020 r. pojazdu, oznaczałoby to tylko 10.000 TWh/rok dodatkowego zużycia, mniej niż jedną czwartą produkcji EPR, 2% zużycia krajowego itd.
W tych warunkach trudno byłoby zrozumieć, że ogólnokrajowa debata na temat nowego Penly EPR, który ma zostać otwarty, ogranicza się do lokalnych uwarunkowań i nie jest okazją do ponownego rozważenia prognoz popytu i trafności wyborów inwestycyjnych. A potem, w obecnym okresie, czy nie byłoby lepiej zainwestować w termomodernizację budynków, których zatrudnienie na milion wydanych euro jest co najmniej 5 razy wyższe niż w przypadku elektrowni jądrowej.
Potencjalni inwestorzy zainteresowani EPR Penly'ego powinni nie polegać zbytnio na tych oficjalnych „prognozach”, ale poważnie opierać swoje obliczenia rentowności na bardziej realistycznych perspektywach.
Raport PPI:
http://www.developpement-durable.gouv.f ... i_2002.pdf
Dlatego prezes EDF domaga się 20% podwyżki cen prądu!!!