Strona 1 sur 3

Bycie zielonym i pronuklearnym?

opublikowane: 09/06/08, 16:39
przez ekonel22
Witam,
Chciałbym wiedzieć, czy można było pogodzić ekologię i energię jądrową? w istocie interesuje mnie to pytanie, a informacji na temat energii jądrowej pod tym kątem jest niewiele.
Szukam artykułów, ale też danych liczbowych, komunikatów prasowych, opracowań naukowych, no cóż, wszystkiego po trochu! „Zgłębiam temat”, więc nie mam jeszcze planu, ale jeśli będziesz zainteresowany, prześlę Ci mój plik na ten temat.

czy mógłbyś mi wskazać linki lub strony, które mogłyby mi pomóc w stworzeniu tej syntezy?

jedyne strony, które znalazłem i które mogłyby przedstawić argumenty w tym sensie, to aepn on http://www.ecolo.org et www.parlonsen.areva.com


dziękuję bardzo za instrukcje, jeśli je posiadasz!

ps: Nie mam uprzedzeń, po prostu bronię uczelni!

opublikowane: 09/06/08, 16:44
przez Christophe
Nie wspominając już o poważnym problemie odpadów, można być eko-atomowym, z tym wyjątkiem, że jedynym słusznym argumentem jest redukcja CO2 w porównaniu ze źródłami kopalnymi.

To tylko tyle pod względem energii pierwotnej brutto na poziomie globalnym, energia jądrowa (rozszczepienie) NIGDY nie przekroczy 10%…

Zatem ogólny efekt ograniczenia efektu cieplarnianego jest (i będzie) więcej niż ograniczony… ale lepsze to niż nic, jak twierdzą niektórzy.

Musimy mieć nadzieję, że to, co obecnie płacimy, sfinansuje sukces w opanowaniu syntezy termojądrowej… i w tym przypadku energie odnawialne staną się przestarzałe… ale daleko nam do tego.

opublikowane: 09/06/08, 16:51
przez georges100
Christopherze, zapominasz o ludzkiej stronie....
być może nigdy nie widzieliście kwater składających się z wdów i dzieci… kiedy zmarł mój ojciec, znaleźliśmy tylko jednego faceta, który z nim pracował, jego ostatniego ucznia, pozostali nie żyli… .. a on zmarł w wieku 44 lat. ..
więc szczerze, kiedy przybyła broń nuklearna, powiedziałem sobie, że to postęp…
patrząc wstecz, powtarzam sobie, że pomiędzy dżumą a cholerą....

opublikowane: 09/06/08, 17:35
przez Cuicui
Tak dla niezanieczyszczających środowiska elektrowni jądrowych (fuzja wodoru i boru poprzez przewężenie magnetyczne)! Precz z obecnymi elektrowniami jądrowymi (rozszczepienie uranu) i odpadami radioaktywnymi!

opublikowane: 09/06/08, 18:16
przez Christophe
georges100 napisał:....kiedy umarł mój petre, znaleźliśmy tylko jednego faceta, który z nim pracował, jego ostatniego ucznia, pozostali nie żyli....a on zmarł w wieku 44 lat...


Bardzo mi przykro, ale ile dzisiaj było procesów sądowych przeciwko EdF i Arevie za… zbrodnie przeciwko ludzkości? O ile mi wiadomo, brak...pkoi? :?

opublikowane: 09/06/08, 18:26
przez georges100
ile zgonów pz powodu aeevy ????
nic obok węgla....
w tym sensie energia jądrowa jest dla mnie postępem… dachem, marszem w kierunku postępu :D
problem nie kończy się na pierwszym kroku

opublikowane: 10/06/08, 13:24
przez drwal
Christophe napisał:[…] To jest sprawiedliwe, z wyjątkiem tego pod względem energii pierwotnej brutto na poziomie globalnym, energia jądrowa (synteza) NIGDY nie przekroczy 10%...
[...].
Fuzja, skoro nie istnieje (jeszcze?) to chyba nie jesteśmy w stanie poznać jej limitu produkcyjnego...

Ale w każdym razie problemu nie ma, a dostęp do „darmowej i nieograniczonej” energii to niebezpieczna chimera, która nie pozwala nam dostrzec prawdziwych problemów... Artykuł na ten temat pojawił się dwa lata temu.Wydaje się, że lata?

opublikowane: 10/06/08, 14:12
przez Christophe
Ups, lapsus... Miałem oczywiście na myśli rozszczepienie...

opublikowane: 10/06/08, 14:17
przez Christophe
georges100 napisał:ile zgonów pz powodu aeevy ????
nic obok węgla....


To samo dotyczy ropy… (nie licząc wojen naftowych)… stąd przyszedłem…

Zauważ, że tankowce też nigdy się nie martwiły...

opublikowane: 10/06/08, 14:36
przez georges100
Tak, Norwegia...
norweski rząd przyznał, że ociągał się ze stosowaniem środków bezpieczeństwa podczas głębokich nurkowań i wypłaca odszkodowania porzuconym nurkom…