Nie rozumiem, im więcej jeżdżę w VE, tym więcej powinienem zarabiać "pieniądze"...
opublikowane: 19/06/22, 02:12
Przynajmniej w maju zrobiłem z moją koną ponad 4000 km, powiedzmy na 12 kWh na 100 km, a moja „EDF” „nocna” stawka wraca mi 13 ct z podatkiem, all inclusive, grossomodo 1.50 e za 100 km, naliczana stawka obniżona.
Lub, powiedzmy, 4000 km, trochę więcej niż 60 €.
W spalaniu, przy 2 € za litr, przy niewielkim zużyciu 5 litrów, byłoby to minimum 10 € na 100 km.
Aby przejechać 4000 km, powinienem był wygrać 40*10=400€ mniej zużycia 60€
Szukałem wygranych 340 euro, ale nie tylko ich nie mam, a co gorsza, brakuje mi 60 euro, które wydałem na załadowanie samochodu...
Z matematyki to skomplikowane jak na moją małą główkę... Mam wrażenie, że to sztuczka, żeby ludzie wierzyli w to, co chcemy...
Im gorzej, im więcej zaoszczędzisz paliwa, tym gorzej dla ciebie....
Lub, powiedzmy, 4000 km, trochę więcej niż 60 €.
W spalaniu, przy 2 € za litr, przy niewielkim zużyciu 5 litrów, byłoby to minimum 10 € na 100 km.
Aby przejechać 4000 km, powinienem był wygrać 40*10=400€ mniej zużycia 60€
Szukałem wygranych 340 euro, ale nie tylko ich nie mam, a co gorsza, brakuje mi 60 euro, które wydałem na załadowanie samochodu...
Z matematyki to skomplikowane jak na moją małą główkę... Mam wrażenie, że to sztuczka, żeby ludzie wierzyli w to, co chcemy...
Im gorzej, im więcej zaoszczędzisz paliwa, tym gorzej dla ciebie....