jlt22 napisał:Wszystko, co jest produkowane, jest jednak konsumowane przez konsumentów, którymi jesteśmy. Te rosną wykładniczo, ponieważ Chińczycy i Hindusi mają rosnący standard życia i chcą konsumować jak Europejczycy i Amerykanie.
Przykro mi, że spadnie to na ciebie (proszę nie bierz tego do siebie), ale nie mogę znieść czytania i słuchania tej „wymówki Indii i Chin” (ponieważ jest jedna)… która ma na celu uwolnienie nas od odpowiedzialności, nas, ludzi Zachodu!
Więc myślę, że to jest to, o czym mówiono nam i rozmawialiśmy przez lata, Mam coraz większe wrażenie, że jesteśmy manipulowani: ze względów kulturowych, religijnych, edukacyjnych coraz mniej jestem przekonany, że wszyscy Chińczycy i wszyscy Hindusi marzą o samochodzie i otaczaniu się przedmiotami konsumpcji + lub - daremne... Ci, którzy twierdzą, że wszyscy Hindusi chcą konsumować jak ludzie Zachodu, to ludzie Zachodu, którzy absolutnie nic nie wiedzą o indyjskiej kulturze ani religii. Ja też za dużo o tym nie wiem, ale wystarczająco, żeby wiedzieć, że cala nie ma nic wspólnego z naszą...
http://fr.wikipedia.org/wiki/Philosophie_indienne
Oczywiście są „brzydcy materialiści”, ale proporcjonalnie znacznie mniej niż w domu, bo w domu jest to 9/10 populacji (mamy też wymówkę: byliśmy „wyszkoleni” do)
Teraz 1% Hindusów lub Chińczyków, ok, to już dwa razy więcej niż we Francji, przyznaję!
Pamiętam jednak, że energochłonność ropy naftowej w Indiach jest WYŻSZA niż we Francji: innymi słowy, potrzeba więcej ropy, aby wytworzyć $ PKB we Francji niż w Indiach: https://www.econologie.com/forums/petrole-et ... t5022.html
Mam też na myśli tę indyjską stołówkę wyposażoną w koncentratory paraboliczne, która potrafi ugotować dziesiątki tysięcy posiłków dziennie: rozmawialiśmy o tym tutaj https://www.econologie.com/forums/produit-de ... 84-70.html
Z tego co wiem to tutaj nie istnieje!!!
jlt22 napisał:Konsumenci, którymi jesteśmy gotowi na wszystko, by zdobyć wszystkie nowości, które produkują producenci.
Więc to my jesteśmy odpowiedzialni za cały ten bałagan,
ponieważ nie możemy powiedzieć nie.
+1 osobą ostatecznie odpowiedzialną jest rzeczywiście kupujący… marketing od 30 lat specjalizuje się w „tworzeniu potrzeb”…
jlt22 napisał:Zanim przystąpimy do walki o regulację energii, powinniśmy najpierw drastycznie ograniczyć konsumpcję, a mianowicie:
- zostań wegetarianinem
- zamieszkanie w pasywnym budownictwie zbiorowym, wykończony mały dom indywidualny
- mieszkaj blisko naszej pracy i korzystaj tylko ze zbiorowego transportu publicznego lub roweru i spaceru
- spożywać wyłącznie lokalne produkty.
-nie marnuj (połowa produkcji rolnej idzie do kosza)
- nie zawracaj sobie głowy zbędnymi lub nawet bezużytecznymi gadżetami
- spędź wakacje w swoim kącie, łowiąc ryby lub spacerując na łonie natury, w razie potrzeby korzystaj tylko z pociągu, aby jechać trochę dalej
Ta lista jest daleka od wyczerpującej.
Zabawne, jestem przekonany, że zdecydowana większość Hindusów czy Chińczyków obecnie to praktykuje...