Montaż PMC na wtrysku jednopunktowym

Modyfikacje i zmiany silników, doświadczeń, wniosków i pomysłów.
Avatar de l'utilisateur
Guidi
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 102
Rejestracja: 20/08/05, 16:53
Lokalizacja: Belgique
x 3

Montaż PMC na wtrysku jednopunktowym




przez Guidi » 08/09/05, 23:44

bonjour,

jeśli wstrzykniemy benzynę z odrobiną powietrza lub oleju opałowego do reaktora Pantone w wysokiej temperaturze,
Czy nie istnieje ryzyko zapalenia się mieszaniny w reaktorze?

Jestem zajęty pantomizowaniem corsy o pojemności 1000 cmXNUMX.

Reaktor jest na swoim miejscu, pozostaje go zasilić.

Zastanawiam się nad zrobieniem podwójnego wtrysku. Oryginalny pozostaje do uruchomienia.
Wtórny do zasilania reaktora benzyną lub olejem opałowym lub olejem roślinnym.

Do wtórnego kolektora wtryskowego musi zostać przesłane trochę powietrza, aby umożliwić ruch płynów.
Ciekawe czy ta mieszanka nie zapali się w reaktorach?

Zastanawiam się też w jakiej temperaturze wydobywa się gaz z reaktora podczas normalnej pracy?
Część nad motylkiem jest plastikowa, ale gaz będzie już rozcieńczony z powietrzem w filtrze.

Do wprowadzenia gazu przed motylkiem posiadam oryginalną część (dyfuzor) instalacji LPG

Z góry dziękuję.
0 x
Patrick Guidi
www.pfgtechnologie.be
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 09/09/05, 00:44

Witaj, odpowiedz Guidi
Maksymalna temperatura wydobywająca się z reaktora wynosi około 300°C
ale podczas normalnej pracy, jeśli krąży tam wystarczająca ilość powietrza i płynnego płynu, utrzymuje się na poziomie 120°C do 180°C.
Nie ma niebezpieczeństwa zapłonu w reaktorze, mieszanka paliwowo-powietrzna jest tak bogata i ma bardzo mało powietrza, że ​​staje się niepalna.
Co chcesz zrobić to mój projekt na tą zimę aktualnie dolewam wodę ale wtryski już gotowe jak to jest jednopunktowe wtryskiwacze są duże tego samego modelu co te z początków więc daj skrzynkę na conne można rozłożyć małym wlotem powietrza wszystko zasysane przez reaktor który prowadzi do niego pod motylkiem.
Normalnie wtryskiwacz przeniosę przełącznikiem, oryginał do dogrzewania i panton jak będzie gorący, resztę zrobi komputer będzie sterował pantone, jedyny problem to stosunek czystego powietrza z gazem panton.
Jeśli chodzi o chodzenie po oleju, to jest możliwe chodzenie po spryskanym oleju roślinnym, będzie to bardzo trudne przy opryskiwaczach niskociśnieniowych, udało mi się z opryskiwaczem kulowym, ale jest to skomplikowane do przeprowadzenia i kontrolowania, dla doświadczenia bez martwienia się o dietę, dla samochodu to zbyt wiele problemów.
Jeśli absolutnie chcesz przepuszczać olej roślinny w silniku wybuchowym, potrzebujesz bełkotki podgrzanej do ponad 200 ° C i podajesz te opary do reaktora. ale uważaj żeby wysyłać tylko jak jest gorąco, bo opary oleju ze smażonego ziemniaka trzymają się lepiej niż farba epoksydowa, ten system musi być dodatkowo czymś jeszcze bo regulacja też jest skomplikowana.
André
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "wtrysku wody w silnikach: montaże i eksperymenty"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 161