300D Mercedes turbodiesel z dopingiem wody
opublikowane: 12/05/12, 04:47
Halo
Mercedes seria 123 300D turbo diesel silnik 5 cylindrów 3 litry automatyczna skrzynia biegów z 1984r bardzo rustykalna mechanika raczej ciężki wtrysk pośredni często pracuje na oleju do smażenia na tyle gdy robię jazde testowe od 280 do 300km aby mieć precyzję pomiaru.
Po problemie z rozrusznikiem wyjąłem rurę wydechową która również pękła i skorodowała pod izolacją wyjąłem układ aby go odbudować i obejrzeć drążek włożyłem drugi trzpień ze stali nierdzewnej z innego stopu
Długą wędkę 150mm zrobiłem 12268 km potem wymieniłem na krótszą 100mm na krótką zrobiłem 84097 km i zużyłem średnio 1 litra wody na 2km
Pojazd ma obecnie 414015 km.
Jego najlepsze spalanie wyniosło 5,9 l/100 jadąc z prędkością 100 km/h, 105 km/h, choć często jest to między 6,2 a 6,7 l/100 km.
Jeśli chodzi o wędkę, ma matowe wykończenie, a jeśli spojrzysz na nią przez szkło powiększające, wszystko dziobnie małymi czarnymi kropkami wzdłuż, jest też długa spirala na krótkiej, podczas gdy na długiej, która przepracowała tylko 12 268 km tor spirali jest raczej regularny, a przy skoku odpowiadającym promieniowi pręta spirala ta jest bardziej widoczna na wyjściu z reaktora części gorącej.
Te wędki, kiedy je odkładam, są gładkie i błyszczące z polerowanym wykończeniem.
Kiedy mówimy o docieraniu, to bardziej gdy pręt ma wygląd śrutowany, korpus reaktora pozostaje gładki, ale nie błyszczący, raczej matowy na poziomie pręta, ale przed i za prętem cienka warstwa wapienia .
Po wielu próbach nie opłaca się przegrzewać powietrza na wlocie do reaktora tylko ok 25 do 35C daje to dobre efekty trzeba starać się utrzymać mgiełkę.
Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego pręt ulega ścieraniu i gryzieniu, ten pręt nie jest izolowany, oś środkowa jest przyspawana bezpośrednio do korpusu reaktora, aby uniknąć wibracji i zużycia reaktora.
Kiedy pracowałem w hucie przyniosłem pręt do laboratorium metalurgicznego i miałem mało wyjaśnień, nazywa to po prostu kilofem, ale nie znając pochodzenia tego ścierania
Niektóre zdjęcia
Mercedes seria 123 300D turbo diesel silnik 5 cylindrów 3 litry automatyczna skrzynia biegów z 1984r bardzo rustykalna mechanika raczej ciężki wtrysk pośredni często pracuje na oleju do smażenia na tyle gdy robię jazde testowe od 280 do 300km aby mieć precyzję pomiaru.
Po problemie z rozrusznikiem wyjąłem rurę wydechową która również pękła i skorodowała pod izolacją wyjąłem układ aby go odbudować i obejrzeć drążek włożyłem drugi trzpień ze stali nierdzewnej z innego stopu
Długą wędkę 150mm zrobiłem 12268 km potem wymieniłem na krótszą 100mm na krótką zrobiłem 84097 km i zużyłem średnio 1 litra wody na 2km
Pojazd ma obecnie 414015 km.
Jego najlepsze spalanie wyniosło 5,9 l/100 jadąc z prędkością 100 km/h, 105 km/h, choć często jest to między 6,2 a 6,7 l/100 km.
Jeśli chodzi o wędkę, ma matowe wykończenie, a jeśli spojrzysz na nią przez szkło powiększające, wszystko dziobnie małymi czarnymi kropkami wzdłuż, jest też długa spirala na krótkiej, podczas gdy na długiej, która przepracowała tylko 12 268 km tor spirali jest raczej regularny, a przy skoku odpowiadającym promieniowi pręta spirala ta jest bardziej widoczna na wyjściu z reaktora części gorącej.
Te wędki, kiedy je odkładam, są gładkie i błyszczące z polerowanym wykończeniem.
Kiedy mówimy o docieraniu, to bardziej gdy pręt ma wygląd śrutowany, korpus reaktora pozostaje gładki, ale nie błyszczący, raczej matowy na poziomie pręta, ale przed i za prętem cienka warstwa wapienia .
Po wielu próbach nie opłaca się przegrzewać powietrza na wlocie do reaktora tylko ok 25 do 35C daje to dobre efekty trzeba starać się utrzymać mgiełkę.
Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego pręt ulega ścieraniu i gryzieniu, ten pręt nie jest izolowany, oś środkowa jest przyspawana bezpośrednio do korpusu reaktora, aby uniknąć wibracji i zużycia reaktora.
Kiedy pracowałem w hucie przyniosłem pręt do laboratorium metalurgicznego i miałem mało wyjaśnień, nazywa to po prostu kilofem, ale nie znając pochodzenia tego ścierania
Niektóre zdjęcia