Wkrótce ciągnik na olej roślinny w John Deere?

surowy olej roślinny, diester, bioetanol lub inne biopaliwa lub paliwa pochodzenia roślinnego ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972

Wkrótce ciągnik na olej roślinny w John Deere?




przez Christophe » 15/02/10, 17:56

W stronę zoptymalizowanego modelu ciągnika zasilanego olejem roślinnym

Pod koniec 2005 roku firma John Deere rozpoczęła projekt mający na celu sprawdzenie możliwości przystosowania ciągnika do wykorzystania jako paliwa oleju roślinnego, przy zachowaniu wysokich standardów jakościowych firmy. Uzyskane w międzyczasie wyniki są obiecujące. Jednakże przed podjęciem decyzji, czy producent John Deere uruchomi produkcję fabryczną i sprzedaż ciągników na olej roślinny, konieczne są dodatkowe badania.

Od wiosny 2009 do połowy 2011 prywatni klienci będą testować nowy ciągnik w praktyce w Niemczech, Austrii, Francji i Polsce w ramach europejskiego projektu badawczego „2nd VegOil”. Wyniki tych testów i przyszły rozwój rynku zadecydują o możliwości masowej produkcji ciągnika John Deere, który będzie mógł pracować na oleju roślinnym. Te same firmy Deutz Fahr i Fendt produkują już ciągniki zasilane olejem roślinnym. Jednak model John Deere wniósłby coś nowego: system oparty na jednym zbiorniku.

Do tej pory wykorzystanie oleju roślinnego jako paliwa wiązało się z koniecznością przebudowy pojazdu w warsztacie za kwotę około 1.000 euro. Skutkowało to jednak utratą gwarancji na ewentualne uszkodzenia silnika. Rosnące znaczenie oleju roślinnego jako paliwa, szczególnie w rolnictwie, skłoniło branżę do rozważenia nowych modeli pojazdów rolniczych.

Modele John Deere podlegające adaptacji to maszyny wyposażone w silnik 6-cylindrowy. Ciągnik na olej roślinny z układem jednozbiornikowym nie wymaga dokładania dodatkowego zbiornika i przełączania pomiędzy układem diesla i olejem. Oprogramowanie mikroelektroniki, pompa paliwa i cały obwód zostały zoptymalizowane, aby sprostać specjalnym wymaganiom stosowania oleju rzepakowego.

Podczas badań silników na stanowisku probierczym i w terenie okazało się, że bezpieczną pracę i dotrzymanie progów emisyjnych można zagwarantować tylko wtedy, gdy stosowane paliwo nie zawiera prawie wcale wapnia, magnezu i fosforu. Dodatkowo konieczne jest dodanie specjalnego dodatku. Drugorzędnym rezultatem projektu jest obserwacja, że ​​skład zalecany przez normę DIN V 51605 dla oleju rzepakowego nie jest wystarczający do zapewnienia czystego spalania. Wydaje się, że należy w większym stopniu uwzględnić takie składniki jak wapń, fosfor i magnez.

Projekt realizowany był we współpracy ze Zjednoczonymi Warsztatami Technologii Opartych na Olejach Roślinnych oraz Katedrą Silników Tłokowych i Spalinowych Uniwersytetu w Rostocku. Projekt był wspierany przez Federalne Ministerstwo Żywności, Rolnictwa i Ochrony Konsumentów (BMELV) za pośrednictwem Specjalistycznej Agencji ds. Surowców Odnawialnych (FNR), która w imieniu ministerstwa zarządza programem wsparcia „Surowce odnawialne”.


Źródło: http://www.bulletins-electroniques.com/ ... /56851.htm

ps: i domieszkowanie wodą + hvb w celu ograniczenia sadzy... Ci drodzy inżynierowie mogliby jeszcze o tym pomyśleć... : Chichot: :?
0 x
Avatar de l'utilisateur
zorglub
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 501
Rejestracja: 24/11/09, 10:12




przez zorglub » 16/02/10, 17:36

dobrze byłoby! ale może to oznaczać początek niedoborów żywności, jeśli olej zostanie pobrany z produktu używanego do celów spożywczych

to byłoby bardziej interesujące
„Wynalazek Browna umożliwiłby jazdę przez rok ze zużyciem 37,8 litra wody, a zestawy byłyby sprzedawane tak, aby każdy mógł uruchomić swój silnik za 300–400 dolarów.

patrz „brązowy gaz”
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 16/02/10, 18:34

zorglub napisał:
ale może to oznaczać początek niedoborów żywności, jeśli olej zostanie pobrany z produktu używanego do celów spożywczych



Trzeba w kontekście rolniczym umieścić (John Deere jest współproducentem traktorów):

- do niedawna europejscy rolnicy byli zobowiązani do pozostawienia 5% odłogów w gruntach ornych

- wtedy upoważniliśmy ich do produkcji swoich HVB do użytku w gospodarstwie rolnym (a nie na drogach) (nawet we Francji, chociaż znacznie bardziej restrykcyjne niż w Niemczech - to zapis ustawy orientacyjnej rolnej z 2006 roku - z pamięci, data) .

- już kilka lat temu Niemcy „przetestowali” w rzeczywistych warunkach zastosowanie tych HVB w „zwykłych” ciągnikach transformowanych; ujawniło to ryzyko awarii silnika ze względu na zawartość minerałów w oleju rzepakowym

- HVB ma znacznie lepszą ogólną wydajność niż „bioetanol”, biorąc pod uwagę brak transformacji: proste tłoczenie / filtrację nasion; Makuch obtneu to doskonały dodatek azotowy do żywienia zwierząt gospodarskich...

Ale problem byłby realny, gdyby uogólnić to na cały transport!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 16/02/10, 18:44

zorglub napisał:
„Wynalazek Browna umożliwiłby jazdę przez rok ze zużyciem 37,8 litra wody, a zestawy byłyby sprzedawane tak, aby każdy mógł uruchomić swój silnik za 300–400 dolarów.

patrz „brązowy gaz”


Szansa ??? Ogłoszenie było tuż nad... Brawo, ekologia!

Co to za żart???

Używasz energii elektrycznej do elektrolizy wody (jest to wskazane ukradkiem, bez rozpamiętywania)...

Wynik spalasz w swoim silniku, z wydajnością powiedzmy 35%.

Zatem z początkowych 100 dżuli odzyskujesz, powiedzmy, 35 w formie mechanicznej na końcu wału silnika. Gubisz trochę na paskach, alternatorze i znajdujesz 30 w akumulatorze...

Zużywasz swoje 30 dżuli na elektrolizę... Otrzymujesz 1/3 zużytego gazu...

Tak naprawdę nie zużyjesz dużo wody!

Co za farsa!

I pomyśleć, że to zawsze sen, awaria silnika!

Chyba wymyślę "kocioł na popiół"... i zbiję fortunę
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972




przez Christophe » 16/02/10, 18:49

Did67 napisał:Szansa ??? Ogłoszenie było tuż nad... Brawo, ekologia! Co to za żart???


Hu? :zaszokować:
0 x
Avatar de l'utilisateur
zorglub
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 501
Rejestracja: 24/11/09, 10:12




przez zorglub » 16/02/10, 20:33

Co to za żart???



dowcipny telefon? nie jest tak, biorąc pod uwagę eksperymenty przeprowadzone przez Browna, zakopane dowody i szklanych „naukowców”, którzy nie mają odwagi wyjaśnić tego, co zobaczyli. nie mówiąc już o reszcie.......;
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 17/02/10, 09:21

Christophe napisał:
Did67 napisał:Szansa ??? Ogłoszenie było tuż nad... Brawo, ekologia! Co to za żart???


Hu? :zaszokować:


Tak, tak, w czasie, gdy czytałem post zorglubu, „baner reklamowy, który „wstawia się” między dwa posty, był banerem firmy sprzedającej „generator” wodoru/tlenu”. Zapomniałem nazwy firmy...

Odkryłem więc, że ekologia (lub firma zarządzająca reklamami?) jest naprawdę dobrze „ukierunkowana”…

Przepraszam, jeśli pojawi się pytanie „Co to za dowcip?” utknął. Nie dotyczyło to „ekologii” (przyznałem, że jest reklama i nie poruszam tego tematu; „przekazuję”, to wszystko…).

Dotyczy to mojej oceny filmu, który widziałem na wspomnianej stronie: mówienie o zużyciu paliwa, nie wspominając o zużyciu energii przez daną rzecz i pochodzeniu tego prądu, nazywam to farsą... Myślę, jaki jestem miły!
0 x
Avatar de l'utilisateur
zorglub
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 501
Rejestracja: 24/11/09, 10:12




przez zorglub » 17/02/10, 10:18

to co widzieliście na nagraniu nie ma nic wspólnego z gazem brunatnym (o ile jest to jedynie pochodna komercyjna)
uwaga: to, co wciąż się zmienia, to moc dostarczona przez wodór podczas eksplozji (2 do 2.5 razy większa niż nafta)

zamiast tego zobacz „brązowy gaz” w Google (lub innym)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 17/02/10, 12:45

zorglub napisał:
to, co wciąż się zmienia, to moc dostarczona przez wodór podczas eksplozji (2 do 2.5 razy większa niż nafta)



Z pewnością!

Ale 2 H² + O² daje 2 H²O (czyli utlenianie gazowego wodoru – wybuchowe, gdy gazy są w odpowiednich proporcjach) uwalnia dokładnie tyle energii, ile elektroliza wody na wodór i tlen nie pochłonęła żadnego...

Nie ma więc sensu porównywać się z naftą!

Jeśli nie wierzysz w cud samoistnego wytworzenia energii, to wracamy do tego, co napisałem powyżej... Zyskasz na poziomie silnika mniej więcej jedną trzecią tego, co stracisz na poziomie alternatora (z wyjątkiem rozładować akumulator, ale i on będzie musiał zostać naładowany...).

Wodór w tym przypadku w silnikach wodorowych (bardzo poważnie) jest jedynie „wektorem” energii, tak jak prąd w aucie elektrycznym czy sprężone powietrze w aucie sprężonym powietrzem…

Prawdziwe pytanie: na początku, jaka jest energia?

Jedynym przekonującym przypadkiem jest Islandia, która produkuje H² z prawdziwej energii geotermalnej (biorąc pod uwagę jej szczególnie aktywne podłoże) i która w związku z tym początkowo dysponuje „odnawialnym” źródłem (niezupełnie, ale przynajmniej „nieskończonym” w skali człowieka) energii, a nie nadający się do transportu, który „sprytnie” można przekształcić w przenośny H²… (być może nawet z wydajnością, która nie jest idealna).

Ale wytwarzanie H² w samochodzie z prądu produkowanego na pokładzie przez alternator jest jak wąż, który chce urosnąć, zjadając swój ogon...

Inaczej jest to podstawowa zasada termodynamiki (zasada zachowania energii), która leży w ziemi! Każdy może w to wierzyć (i oczywiście przywoływać „spisek” oficjalnych naukowców…)
0 x
Avatar de l'utilisateur
zorglub
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 501
Rejestracja: 24/11/09, 10:12




przez zorglub » 17/02/10, 13:27

co oznacza, że ​​zaprzeczasz temu, co zrobił i napisał Brown
w taki sam sposób, w jaki mógłbym zignorować Twoje słowa
nie wszystko co jest napisane jest prawdą i nie wszystko co się mówi.....
ale komu wierzyć?
0 x

Powrót do "biopaliwa, biopaliwa, biopaliwa, BTL, alternatywne paliwa kopalne nie ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 125