Biopaliwo z Botryococcus braunii

surowy olej roślinny, diester, bioetanol lub inne biopaliwa lub paliwa pochodzenia roślinnego ...
toutotomatik
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 6
Rejestracja: 27/12/08, 14:30

Biopaliwo z Botryococcus braunii




przez toutotomatik » 27/12/08, 16:53

Witam,
Obecnie próbuję rozmnożyć szczep mikroalg botryococcus brauni w celu stworzenia sposobu na hodowanie paliwa, oczyszczanie gazów spalinowych, ale także przyczynianie się do produkcji żywności.

Mój kontekst
Póki co, jak coraz więcej osób, do jazdy używam oleju regeneracyjnego. Zdarza mi się (coraz częściej) trafić na restauracje, które już dobrze sobie radzą z tłustą, w tym przypadku nie nalegam (u mnie w wiosce nie ma broni atomowej) i zobaczę gdzie indziej.
Kolejna anegdota, dwa razy przejechałem przez centrum Francji, szukając ropy w centrach recyklingu. Za pierwszym razem (2005) bramkarze byli zaskoczeni lub mieli halucynacje moimi prośbami, za drugim razem (2008) było to raczej banalne i niektórzy bramkarze tarzali się w oleju (który w rezultacie zachowali dla siebie).

Biopaliwa to śliski pomysł, który szybko się przyjął (nie mówię o instytucjach).
Chociaż nie mogłem już dostać oleju za darmo, nadal mam takie powiedzenie z doświadczenia: że przydatne informacje dla ludzi są dla ludzi do tworzenia.

I tym właśnie chcę się bawić z innymi ludźmi: zobaczyć, co mogą, a czego nie mogą zrobić z tymi wodorostami. Nawet zanim dowiem się, czy jest to opłacalne, czy nie w porównaniu z technikami tłoczenia, myślę, że nie jest źle, że ziarno się rozprzestrzenia, aby doświadczenia mnożyły się jak z olejem.


krótki
Mam tutaj szczep 0.5L (którego mógłbym dać zdjęcia), który jest w dobrym zdrowiu, ale nie namnaża się pomimo 20°C w pomieszczeniu i regularnego napowietrzania przez bulgotanie powietrza.
Umieszczony jest naprzeciw okna wychodzącego na północ.

Masz jakieś pomysły?
Ostatnio edytowane przez toutotomatik 01 / 01 / 09, 17: 43, 1 edytowany raz.
0 x
toutotomatik
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 6
Rejestracja: 27/12/08, 14:30




przez toutotomatik » 31/12/08, 17:22

Są 2 zdjęcia, pierwsze pokazuje tylko rurkę bąbelkową.
Obraz

Na drugim widzimy szklaną butelkę po prawej stronie, jest to kikut, który musiałem odzyskać. Tego lata była tak wyraźna jak ta po lewej.
Odkąd ją mam, najpierw zrobiła sobie około 15 dniową wyprawę (mieszanie w aucie, ciepło/zimno, zapominanie na słońcu), której nie doceniła (powstawanie brunatnego osadu = obumieranie glonów).
Cieszyła się wtedy:
Najpierw było ciepło ze stałą temperaturą (idealna T°C 20/25), było 20°C. Wydaje mi się, że pamiętam, kiedy zniknęła brązowa osada.
Potem spróbowałem okresu bulgotania, który sprawił, że w ciągu kilku dni zwiększył koncentrację. (częstotliwość bulgotania: 15 minut co 4 godziny)

Plastikowa butelka po lewej to moja pierwsza próba wysiewu. Od zatrzymania 7 grudnia częstotliwość bulgotania wynosiła 50 sekund co 3 godziny, ale ponieważ stężenie nie wydawało się wzrastać, przeszedłem na 10 minut co trzy godziny. Wydawało mi się to lepsze, więc dzisiaj ponownie zwiększyłem to do 30 minut co 3 godziny.
Obraz

Czy znajdzie się na sali ktoś, kto pasjonuje się biologią i rzuci światło na mój szczep?
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79289
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11025




przez Christophe » 31/12/08, 18:24

Świetny twój eksperyment! Obraz

Pracowałem 1 rok, w 2004, w mikroalgach: spirulinie i okrzemkach (żywność i kosmetyki, nie ma to nic wspólnego z biopaliwami, więc) może będę mógł ci pomóc...

Przede wszystkim 2 głupie pytania: jak znalazłeś odmianę? Jesteś pewien, że to "olej"?

Problem glonów to przede wszystkim „po wzroście”, a mianowicie: uzyskanie dobrej jakości paliwa po niższych „kosztach”. Projekt Laigret może być wysoce komplementarny do mikroalg, jeśli jeszcze tego nie wiesz, spójrz na to: https://www.econologie.com/projet-laigre ... -3917.html

Jeśli chodzi o twój problem, brak rozwoju glonów może wynikać z kilku punktów, oto co pamiętam:

a) podłoże jest już nasycone: wzrost nie jest już możliwy (sprawdziliśmy to za pomocą „dymomierza w płynie”)
b) brak składników odżywczych (potasu, fosforanów, azotanów… w skrócie to samo, co w rolnictwie chemicznym). Wydaje mi się, że na środek dajemy 6 kg azotanów i 1 kg fosforanów na m3 wody.
c) brak CO2 (CO2 bąbelkowano z regulacją pH)
d) brak T° (związany z napięciem?)
e) brak światła (spróbuj z neonami, żarówką dzienną)
f) mieszanie sprzyja wzrostowi glonów

Będę śledził ten temat z wielkim zainteresowaniem!
0 x
toutotomatik
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 6
Rejestracja: 27/12/08, 14:30




przez toutotomatik » 02/01/09, 00:04

Cześć Christophe
Przede wszystkim 2 głupie pytania: jak znalazłeś odmianę? Jesteś pewien, że to "olej"?

Szczep pochodzi od przyjaciela, który również nad nim pracuje, zamówił go w instytucji, chyba w Instytucie Pasteura.

Jeśli szczep to nasiona oleiste?
Botryococcus braunii 25–75%
Chlorella sp. 28–32%
Crypthecodinium cohnii 20%
Cylindrotheca sp. 16–37%
Dunaliella Primolecta 23%
Isochrysis sp. 25–33%
sól fizjologiczna Monallanthus >20%
Nannochloris sp. 20–35%
Nannochloropsis sp. 31–68%
Neochloris oleoabundans 35–54%
Nitzschia sp. 45–47%
Phaeodactylum tricornutum 20–30%
Schizochytrium sp. 50–77%
Tetraselmis sueica 15–23%


Ta lista pochodzi z dyskusji na ten temat forum
https://www.econologie.com/forums/pour-faire-un-essai-d-algues-carburant-t3914.html
Dokładnie to samo znalazłem na innych stronach. Myślę, że znasz te informacje, więc po co zadajesz to pytanie? Czy jesteśmy bardziej pewni tej informacji?

Jeśli chodzi o twój problem, brak rozwoju glonów może wynikać z kilku punktów, oto co pamiętam:

a) podłoże jest już nasycone: wzrost nie jest już możliwy (sprawdziliśmy to za pomocą „dymomierza w płynie”)
b) brak składników odżywczych (potasu, fosforanów, azotanów… w skrócie to samo, co w rolnictwie chemicznym). Wydaje mi się, że na pożywkę dajemy 6 kg azotanów i 1 kg fosforanów na m3 wody.
c) brak CO2 (CO2 bąbelkowano z regulacją pH)
d) brak T° (związany z napięciem?)
e) brak światła (spróbuj z neonami, żarówką dzienną)
f) mieszanie sprzyja wzrostowi glonów


Dobrze robisz, że o tym wszystkim pamiętasz!
a) Na zdjęciu widać, że uprawa jest raczej wyraźna (po lewej) w porównaniu do pnia (po prawej), więc myślę, że jest jeszcze miejsce. Musiałbym jeszcze nagrać secchi.
b) Być może, nie mam pojęcia o stanie tamtejszej kultury. Oprócz wyjściowego składu:

50 cm sześciennych lub 50 ml wodorostów.
1L wody butelkowanej.
0.5 ml syropu żelaznego (zardzewiałe gwoździe w wodzie/occie, a następnie w zielonej herbacie, aby zapobiec wytrącaniu)
4 grube ziarna soli
6 ml moczu

c) Liczę na bulgotanie powietrza atmosferycznego, które przyniesie CO2. w powietrzu, którym oddychają rośliny jest 0.035% (Wikipedia), ale z pewnością w koncentracie byłoby jeszcze skuteczniejsze!
d) Temperatura jest dobra.
e) Może brakuje mu światła.
f) Bąbelkowanie zapewnia mieszanie.

W końcu nie będzie źle przetestować zapas zimnych spalin. Ale jeśli kultura pozostaje w samochodzie, może nie wytrzymać wahań temperatury, prawda? Czy macie/my pojęcie o reakcji glonów w takich warunkach? Przetestuję empirycznie, gdy będę miał wystarczającą ilość wodorostów.

Problem glonów to przede wszystkim „po wzroście”, a mianowicie: uzyskanie dobrej jakości paliwa po niższych „kosztach”. Projekt Laigret może być wysoce komplementarny do mikroalg, jeśli jeszcze tego nie wiesz, spójrz na to: https://www.econologie.com/projet-laigre ... -3917.html

Nie czytałem jeszcze dokumentów.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79289
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11025




przez Christophe » 02/01/09, 00:19

allotomatik napisała:Ta lista pochodzi z dyskusji na ten temat forum
https://www.econologie.com/forums/pour-faire-un-essai-d-algues-carburant-t3914.html
Dokładnie to samo znalazłem na innych stronach. Myślę, że znasz te informacje, więc po co zadajesz to pytanie? Czy jesteśmy bardziej pewni tej informacji?


Uh przepraszam, ale nie znam na pamięć treści wszystkich forum wiesz :)

Ale przyznam, że źle sformułowałem pytanie, właściwie chciałem powiedzieć raczej: czy jesteś pewien, że możesz „łatwo” uzyskać użyteczny olej z tym szczepem?

„Łatwo” = ekstrakcja niedrogimi środkami dla jednostki, tj. bez materiałów laboratoryjnych…

Ponieważ twój przyjaciel nad tym pracuje, myślę, że możesz mieć na to jakiś sposób.

Dla reszty:

a) wstrzyknęliśmy czysty CO2 (w butelce z Air Liquide) co spowodowało spadek pH. Nie wiem ile uregulowaliśmy ale chyba koło 6.0 ale ta wartość musi oczywiście zależeć od szczepu kultury

b) Stanowczo odradzam bezpośrednie bulgotanie spalinami, zwłaszcza benzyną: zanieczyszcza to środowisko (benzen i inne) i zabija glony. Z dieslem byłoby trochę mniej źle, ale sadza byłaby problemem. Ponadto, w najlepszym razie będziesz miał 15% CO2... tak daleko od „czystego” CO2.

c) moglibyśmy wspólnie zastanowić się nad metodą ekstrakcji i oczyszczania CO2 ze spalin. Na przykład poprzez wychwycenie go do wody (rozpuszczonego) i wypuszczenie później pod dzwonem. Niewątpliwie pozwoliłoby to na wyeliminowanie większości zanieczyszczeń i skoncentrowanie CO2. Problem: będziesz musiał spalić paliwo, aby zrobić paliwo...

W przeciwnym razie możesz uzyskać wysokie stężenie CO2 z drewnem.
0 x
Elec
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 779
Rejestracja: 21/12/08, 20:38




przez Elec » 02/01/09, 00:28

Biopaliwa I, II i III generacji to totalny ślepy zaułek z ekologicznego, zdrowotnego i ekonomicznego punktu widzenia.

Zobacz na przykład ten ostatni raport dla Ministerstwa Środowiska:
http://tempsreel.nouvelobs.com/file/614297.pdf

Obraz

Strona 113:

„(…) Znaczenie powierzchni wymaganych przez agropaliwa wynika z ich właściwości fizycznych. Moc energetyczna jest definiowana jako moc dostępna średnio w ciągu roku na jednostkę powierzchni ziemi. Przy wydajnościach konwersji fotosyntetycznej energia słoneczna mniej niż 0,5%, moc energetyczna biomasy, wynosi od 0,01 W/m2 do 1,2 W/m2 (Smil, 2003) (...) Agropaliwa trzeciej generacji, ACG3, oparte na algach (które nie wytwarzałyby już paliwa, ale wodór) miałyby około 3 W/m2"

strona 8 - Trzecia generacja, wykorzystująca algi, pozostanie znacznie mniej efektywna niż wszelkiego rodzaju rozwiązania „elektryczne”, w szczególności wykorzystanie energii słonecznej (...)

Tłumaczenie: nigdy nie możemy zrobić lepiej niż ten fizyczny limit! Nie ma co udawać, że z pomocą przyjdą biopaliwa II, III czy IV generacji! Niezależnie od procesu transformacji (grzyby, bakterie lub enzymy termitów itp.), sektor ten jest potępiany przez bardzo niskie plony powierzchniowe upraw (+ woda, wpływ na zdrowie itp.)!

Obraz


Argument tutaj:
http://www.electron-economy.org/article-26034446.html
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79289
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11025




przez Christophe » 02/01/09, 00:46

Interesujące (jeszcze nie przeczytałem .pdf... ze 143 stron, ale przejrzę go)

Ale przepraszam Elec, ale to nonsens mówić, że: aspekt powierzchni nie jest moim zdaniem kluczowym parametrem: wciąż jest dużo powierzchni na ziemi!

Więc całkowicie nie zgadzam się z takim podejściem.

To ten sam rodzaj rozumowania – stronniczy, jaki S&V zrobił kilka miesięcy temu – który polegał na porównaniu powierzchni użytkowania gruntów między elektrownią słoneczną a elektrownią jądrową. Oczywiście energetyka jądrowa uzyskała znacznie większe W/m² (około 1000 razy)...

Więc kilka rzeczy niepokoi mnie z tym wykresem:

a) biomasa jest energią słoneczną… pośrednią, a biomasa jest ogromna…

b) nie możemy rozumować w chwilowym W: nie ma związku z trwaniem w jedności. Liczy się Wh/m² i jednostka czasu, a nie „chwilowa” moc Na przykład: 12h dziennie, energia słoneczna wynosi 0.0, czego ten wykres nie uwzględnia...

c) biomasa umożliwia SKONCENTROWANIE energii słonecznej, jej magazynowanie i transport, czego nie da się zrobić z energią słoneczną (przechowywanie w bateriach nie ma zastosowania na dużą skalę). Jest to również możliwe z energią słoneczną, ale z pewnością trudniejszą i dzieląc energię przez 2 lub 3: por Słoneczny H2

d) jak oblicza się dla hydroelektrowni? Powierzchnia zbiornika wodnego?

e) to nie powierzchni brakuje na lądzie... ani na morzach, gdzie bardzo dobrze możemy sobie wyobrazić farmy akwakultury...

f) Wreszcie musimy przestać myśleć w kategoriach „najlepszego wykonania”. Rzeczywiście uważam, że nie należy szukać wydajności technologicznej, ale najlepszej opłacalności ekonomicznej (= produktywność / koszt inwestycji + eksploatacja) ... iw tym momencie 100% energii elektrycznej z fotowoltaiką może iść spać !! Na przykład: wykonaj kalkulację opłacalności ekonomicznej skutera elektrycznego...
0 x
Elec
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 779
Rejestracja: 21/12/08, 20:38




przez Elec » 02/01/09, 01:06

Christophe napisał:Interesujące (jeszcze nie przeczytałem .pdf... ze 143 stron, ale przejrzę go)

Ale przepraszam Elec, ale to nonsens mówić, że: aspekt powierzchni nie jest moim zdaniem kluczowym parametrem: wciąż jest dużo powierzchni na ziemi!


Hi Christopher,

wiecie, że wspierałem sektor mikroglonów 3 lata temu. Ale od tego czasu moje podejście ewoluowało.

Masz rację, tylko podejścia wielokryterialne (środowisko, klimat, woda, zanieczyszczenie, zdrowie itp.) są odpowiednie do porównania, a przez to sytuacja agropaliw (generacja 1, 2 lub 3) staje się jeszcze gorsza:

Obraz
(BEV = pojazd elektryczny na baterie)

Źródło tabeli:
http://www.rsc.org/delivery/_ArticleLin ... ce_Article

Zwróć uwagę, że wygląd powierzchni, woda i emisje gazów cieplarnianych to podstawowe kryteria: WYJDŹ z agrowęglowodanów.

przechowywanie w bateriach nie ma zastosowania na dużą skalę

To jest fałszywe.

Wnioski z wielokryterialnego badania przeprowadzonego przez Jacobsona, Stanford (jest to naprawdę duże badanie, właśnie zostało opublikowane):
Nie ma bardziej ekologicznego samochodu niż akumulatorowy samochód elektryczny napędzany energią wiatru: numer 1 w rankingach.

Całkiem możliwe do zastosowania na dużą skalę (co oczywiście nie ma miejsca w przypadku agrowęglowodanów). Koncepcja BetterPlace znacznie przyspiesza ten proces.


Używając agrowęglowodorów, zużywasz wodę w faraoński sposób, zanieczyszczasz środowisko nawozami i pestycydami (i używasz ogromnych obszarów gruntów rolnych (+ wpływ na różnorodność biologiczną poprzez wylesianie itp.). Ludzka populacja wciąż rośnie, a globalna powierzchnia użytków rolnych jest już prawie nasycony.
+ aspekty zdrowotne i ekonomiczne.
Ostatnio edytowane przez Elec 03 / 01 / 09, 01: 58, 2 edytowany raz.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79289
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11025




przez Christophe » 02/01/09, 01:27

Ciekawa tabela ale do dyskusji...przykładowo: CO2 powinien mieć dużo niższy współczynnik...ale przede wszystkim gdzie jest szara energia każdego rozwiązania? Innymi słowy: po ilu wyprodukowanych kWh instalacja jest amortyzowana?

Elec napisał:Nie ma bardziej ekologicznego samochodu niż akumulatorowy samochód elektryczny napędzany energią wiatru: numer 1 w rankingach.


To nie jest opinia jednego z dyrektorów Mitsubishi, który prezentuje swój 100% elektryczny: https://www.econologie.com/voiture-elect ... -3944.html

Same akumulatory (produkcja + recykling) = 40 g/km ekwiwalentu CO2...

Cóż, to bardzo interesujące, ale wciąż trochę gnijemy w temacie glonów...

ps: czy możesz hostować obrazy na naszym hoście?
0 x
Elec
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 779
Rejestracja: 21/12/08, 20:38




przez Elec » 02/01/09, 01:35

Christophe napisał: gdzie jest szara energia każdego rozwiązania? Innymi słowy: po ilu wyprodukowanych kWh instalacja jest amortyzowana?

W planie gospodarczym:

Rozwiązanie BEV jest zdecydowanie najbardziej ekonomiczne.
USA: 6 centów za milę z BetterPlace (w tym 4 centy za akumulator + 1 cent za prąd) w porównaniu z 12 centami za milę z benzyną lub agrokarbem.
Europa: 24 centy amerykańskie!

Sektor agrokarbów to prawdziwa przepaść finansowa.

Pod względem czasu zwrotu energii:


Wiatr: 6 miesięcy
CSP: 6 miesięcy
PV: 2 do 3 lat



To nie jest opinia jednego z dyrektorów Mitsubishi, który prezentuje swój 100% elektryczny: https://www.econologie.com/voiture-elect ... -3944.html
Same akumulatory (produkcja + recykling) = 40 g/km ekwiwalentu CO2...

Wszystko zależy od źródła energii elektrycznej do produkcji i recyklingu baterii.
Bilans gazów cieplarnianych agrowęglowodanów jest bardzo mierny, szczególnie w przypadku etanolu.

Myślę, że liczby w artykule, który cytujesz, są błędne.

Samochód elektryczny zużywa około 20 kWh na 100 km, czyli 0,2 kWh na km.
Budowa baterii = zużycie energii odpowiadające 10% tego, co ta bateria uwolni w ciągu swojego życia. Stąd 0,02 kWh na km.


Z centralnym rdt w wysokości 30%:
Z 1000 g węgla można wyprodukować 3 kWh
333 g węgla może wytworzyć 1 kW
Z 6 i pół grama węgla można wyprodukować 0,02 kWh

Spalanie 1g węgla = 3,4g CO2
Spalanie 6 gramów węgla = 20g CO2

Zauważ, że wziąłem tutaj najgorszy przypadek, czyli miks elektryczny ze 100% węglem...

We Francji to już było 2 gramy CO2 na km dla akumulatora...


ps: czy możesz hostować obrazy na naszym hoście?

Nie pb, jeśli chcesz gościć moje obrazy obrazów Jacobsona na temat ekonologii (po prostu wskaż, jeśli to możliwe, źródło).

OK dla gnijących glonów ;)
Jeśli chcesz, możemy kontynuować dyskusję gdzie indziej ;)

W rzeczywistości...
Szczęśliwego i ekonologicznego roku 2009 Christophe ;)
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "biopaliwa, biopaliwa, biopaliwa, BTL, alternatywne paliwa kopalne nie ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Google [Bot] i goście 76