Strona 1 sur 2

Projekt Laigret: finansowanie i pozyskiwanie funduszy

opublikowane: 11/09/08, 17:42
przez hs47
Dobry wieczór,

Jestem nowy i chyba umieściłem wiadomość w złym miejscu. forum... Przepraszam.

Mówiłem po prostu, że w pewnym momencie będziesz musiał napisać biznesplan z prognozami, aby znaleźć finansowanie.

Jeśli mogę Ci pomóc, nie wahaj się.

20 lat doświadczenia w tej dziedzinie i książka adresowa mogą Ci pomóc.

z poważaniem,

opublikowane: 11/09/08, 17:52
przez Christophe
Witam i witam! (wydaje się, że mailing zaczyna działać) Dziękuję za propozycję podzielenia się umiejętnościami, ale myślę, że w tej chwili mówienie o biznesplanie jest nieco optymistyczne: poczekajmy, aż otrzymamy pierwszy wynik (zarodek)!

Dodatkowo na chwilę obecną postaramy się pogrupować wszystko w jedną całość na ten temat: https://www.econologie.com/forums/groupe-de- ... t5922.html

Następnie, jeśli zajdzie taka potrzeba, utworzymy bardziej szczegółowe tematy.

W związku z tym tymczasowo zamknę Twój temat.

opublikowane: 05/10/08, 11:49
przez Christophe
Temat ponownie otwarty! Jesteśmy teraz gotowi porozmawiać o stronie administracyjnej i finansowej projektu Laigret!

opublikowane: 05/10/08, 13:20
przez phil53
Christophe, jak to widzisz?
Ponieważ zauważyłem 3 ważne punkty

Nie znaleziono szczepu, powinno się to udać bez większego wysiłku.

Nadal jest klasyfikowany jako niebezpieczny, co oznacza, że ​​bezpieczeństwo i protokół nie są w zasięgu pierwszego słabo wyposażonego majsterkowicza.
Stąd potrzeba połączenia sił z jedną lub większą liczbą organizacji dysponujących tymi środkami technicznymi.

Jak ekologia może zająć się tą tematyką od strony prawnej w przypadku problemów bezpieczeństwa i prawa?
Czy powstanie podmiot i jeśli tak, to w jakiej formie?

opublikowane: 05/10/08, 13:34
przez Christophe
Nie ma wątpliwości, że ktokolwiek podejmie w tym projekcie najmniejsze ryzyko inne niż (umiarkowane) ryzyko finansowe!

Oto co przed chwilą napisałem w innym temacie: https://www.econologie.com/forums/post99046.html#99046

Ze swojej strony opowiadałbym się za utworzeniem (nie jest jeszcze za wcześnie, jak twierdzą niektórzy) stowarzyszenia, które nie ograniczałoby się do Laigret.

Głównym celem tego stowarzyszenia byłoby wykazanie technicznej i ekonomicznej wykonalności niektórych rozwiązań, a następnie rozpowszechnienie wyników, a nawet udział w opracowywaniu pełnowymiarowych demonstratorów (ponieważ taki jest ostateczny cel!)! Proces Laigret byłby tylko jednym z takich rozwiązań...między innymi!


Dlaczego stowarzyszenie? Ponieważ jest to najmniej restrykcyjna struktura mająca jednocześnie możliwość zarządzania finansowaniem przy pełnej przejrzystości. Umożliwia także, w odróżnieniu od firmy, zbieranie dotacji i darowizn oraz może zostać uznana za interes publiczny w celu zwolnienia z podatku składek i darowizn (w przypadku Hulotu nie ma powodu, dla którego nie mielibyśmy do tego prawa)!

Krótko mówiąc, to stowarzyszenie pozwoliłoby, bądźmy ambitni, dać społeczeństwu wybór w badaniach technologicznych! A może w dłuższej perspektywie nie: płacąc za określone rodzaje „darowizn”?

Rzeczywiście; dlaczego kilka ministerstw i firm prywatnych miałoby mieć absolutny przywilej wyboru badań całego kraju?

Fundusze te mogą być bardzo znaczne, a wpływ stowarzyszenia ważny: wydaje mi się, że telethon, emmaüs i restos du coeurs są (nadal) stowarzyszeniami!

Ten projekt stowarzyszenia jest ambitny i tak jak ja (hihihi) jeśli możemy w nim uczestniczyć, nie możemy być jedynymi, którzy będą kierować jego powstaniem!

Czekając na Wasze opinie, zapraszam do przeczytania tego (starego) tematu, w celu zaczerpnięcia kilku dobrych pomysłów: https://www.econologie.com/forums/creation-d ... t1055.html

Jeśli chodzi o finansowanie: jestem gotowy przekazywać temu stowarzyszeniu 100 euro miesięcznie (pod warunkiem, że płatności będą dokonywane co miesiąc)! A może jeszcze więcej za jego stworzenie!

opublikowane: 05/10/08, 19:22
przez phil53
W tym przypadku nie wiem, czy stowarzyszenie uda się na czas utworzyć, ale Google organizuje konkurs na dobre pomysły, które pomogą innym. Nie wiem, czy tego typu pomysł jest jednym z nich
Angażują się w dostarczanie najlepszych projektów.

- Strona główna z krótkim filmem poglądowym: http://www.project10tothe100.com/intl/FR/index.html
- Cele projektu: http://www.project10tothe100.com/intl/FR/why.html
- Jak to działa: http://www.project10tothe100.com/intl/F ... works.html
- Prześlij swój pomysł: http://www.project10tothe100.com/intl/F ... _idea.html
- Często zadawane pytania: http://www.project10tothe100.com/intl/FR/faq.html

opublikowane: 05/10/08, 20:53
przez Capt_Maloche
ze swojej strony poszukuję laboratorium

opublikowane: 05/10/08, 23:41
przez C moa
Cześć wszystkim,
Z Christophe’em mieliśmy okazję omówić te aspekty i nasze opinie są rozbieżne w niektórych kwestiach, dlatego interesujące jest posiadanie uzupełniających się opinii.

Początkowo pomysł założenia stowarzyszenia bardzo mi odpowiadał, ponieważ jest prosty w założeniu i przede wszystkim dość ekonomiczny w obsłudze. Potem zaczęliśmy pracować nad częścią techniczną i szybko zdaliśmy sobie sprawę, że oczywiście będziemy musieli wezwać laboratorium, ale przede wszystkim to laboratorium musiałoby być szczególnie dobrze wyposażone ze względu na patogenny charakter perfringens. Z drugiej strony uważam, że ważna jest ochrona pracy grupy. Rzeczywiście, ponieważ będziemy musieli przejść przez „specjalistyczne” laboratoria, nie będziemy kontrolować ewentualnej edycji patentów i dla mnie byłaby to wielka szkoda, gdyby zostały one sprzedane firmie, której jedynym celem było ich zakopanie .
Aby uniknąć zanieczyszczania tego postu tym ostatnim aspektem, sugeruję dyskusję na ten temat tutaj.

Wracając do struktury i jej finansowania, z mojej strony uważam, że struktura stowarzyszeniowa nie jest wystarczająca. Rzeczywiście, wszystkie przykłady podane przez Christophe'a są poprawne, ale wszystkie bez wyjątku opierały się na znanych, uznanych i charyzmatycznych ludziach (Abbé Pierre z Emaus, Coluche z Restos du Coeur, Nicolas Hulot ze swojej fundacji itp.). I wyobrażam sobie, że popularność Nicolasa Hulota nie pozostaje bez związku z uznaniem jego fundacji przez użyteczność publiczną.

Ponadto od kilku lat jestem członkiem stowarzyszeń bezpieczeństwa cywilnego uznawanych za pożytek publiczny (ochrona ludności oraz Francuska Federacja Ratownictwa i Pierwszej Pomocy) i mogę zapewnić, że nie mamy zbyt wielu dotacji. Generalnie mamy do dyspozycji lokal, mamy dotacje na nasze koszty funkcjonowania, ale bez dodatkowych środków (szkolenia, DPS) nie bylibyśmy w stanie przetrwać. Jednak nasze misje są podyktowane i narzucone nam przez prawo, a nasze władze nadzorcze (w szczególności Ministerstwo Spraw Wewnętrznych) wymuszają na nas wyposażanie się i poszerzanie obszarów specjalizacji. Dlatego moim zdaniem nie powinniśmy zbytnio polegać na dotacjach publicznych.

Ze swojej strony, jak państwo zrozumiecie, byłbym raczej zwolennikiem utworzenia SARL, która miałaby nadzorować naszą pracę. Nadal pozwoliłoby nam to na pozyskiwanie środków dla tych, którzy chcą pomóc projektowi (jak np. stowarzyszenie), ale przede wszystkim, w zależności od zaangażowanych kwot, będziemy mogli skorzystać również z funduszy prywatnych, a jednocześnie będziemy traktowani poważniej.

Podobnie jak Christophe uważam, że konieczne jest, aby ta struktura mogła pomagać w rozwijaniu projektów innych niż ropa Laigret. Jednak zakładając spółkę, w perspektywie średnioterminowej będziemy z konieczności dysponować większymi zasobami niż stowarzyszenie. Dzięki temu będziemy mogli pomóc większej liczbie projektów. Kiedy widzę pomysłowość niektórych geodetów, którzy przechodzą obok tego miejsca (Pantone, niektóre pomysłowe turbiny wiatrowe, termiczne instalacje fotowoltaiczne itp.), mówię sobie, że rzeczywiście musimy im pomóc, ale obawiam się, że jeśli rozproszymy wszystkich w rezultacie nie bylibyśmy w stanie opracować ani jednego.

Jeśli spojrzymy na sprawy w perspektywie średnio-długoterminowej (w końcu to zrównoważony rozwój), wyobraźmy sobie, że dzięki stowarzyszeniu udaje nam się zebrać 10 000 euro rocznie (moim zdaniem to dość wysoka kwota) dla naszej domeny). Czy naprawdę będziemy w stanie pomóc wielu projektom (zwłaszcza jeśli nie chcemy wykluczać oleju Laigret)??

Osobiście powtarzam sobie, że jeśli początkowo skupimy się na oleju Laigret i uda nam się go rozwinąć, będziemy w stanie ponownie zainwestować całość lub część zysków w prace badawczo-rozwojowe i dzięki temu będziemy mogli skuteczniej i szybciej pomóc innym bardzo udanym projektom.

W ten sposób stworzylibyśmy firmę o prawdziwym zrównoważonym rozwoju, z duchem przyjaznym dla środowiska!

Porozmawiajmy na temat, który moim zdaniem jest fascynujący!!!

opublikowane: 06/10/08, 10:43
przez Capt_Maloche
Istnieje również wsparcie dla tworzenia przedsiębiorstw takich jak ANVAR, przemianowany na OSEO.


http://www.mon.oseo.fr/profil.php?xtor=SEC-1
http://www.ifrap.org/L-ANVAR-detruit-l- ... ,0506.html


http://www.anvar.fr/ dc@anvar.fr mailto:iledf@anvar.fr
Miejsce: 43, rue Caumartin - 75436 PARIS cedex 09
Tel: +33 (0)1.40.17.83.00 - Faks: +33 (0)1.42.66.02.20 - Teleks 282932 ANVAR

Skrzynia regionów http://www.rpfrance.eu/regions/j1100.htm

opublikowane: 06/10/08, 11:30
przez Christophe
Anvarowie są mili... ale nie licz na to w 100%.
Weźmy ewentualne dotacje publiczne jako BONUS!

Chociaż nasze podejście jest doużyteczność publiczna, Nie chcę, aby przyszłość projektu była uzależniona od jednej osoby, która zadecyduje o tym, czy podpisze świstek papieru o przetrwaniu projektu.

Bcp zbyt wiele firm łamie sobie głowy po wyczerpaniu grantu Anvar…

A więc dotacje: tak, ale nie tylko!