Strona 1 sur 4

Bioetanol - ile kosztuje i co daje

opublikowane: 28/07/08, 19:29
przez Christophe
Do wyprodukowania jednego litra bioetanolu potrzeba nieco więcej niż jednego litra ekwiwalentu ropy naftowej.

Liczby te dotyczą okresu od orki do ostatniej destylacji.

Potrzeba 1,600 litrów etanolu, aby dostarczyć taką samą ilość energii, jak jeden litr ekwiwalentu ropy naftowej.

Gdzie jest dobry interes?

Nie dlatego, że cały świat to nonsens, powinniśmy odrzucać wszelkie próby refleksji, niezależnie od pozycji społecznej czy politycznej.


Tekst otrzymany pocztą elektroniczną.
więcej: bilans ekologiczny bioetanolu

opublikowane: 28/07/08, 19:52
przez lejustemilieu
Dobry biznes? dla Brazylijczyków może (finansowo, ale nie ekologicznie :D)
Dominique Bussereau ogłasza, że ​​biopaliwa „przyczyniają się do wzmocnienia naszej autonomii energetycznej”. Jednak bilans energetyczny etanolu we Francji nie jest zadowalający, ponieważ do jego wyprodukowania potrzeba prawie tyle samo energii, ile do przywrócenia: do wyprodukowania 0,8 litra etanolu z buraków lub zbóż potrzeba równowartości 1,2 do 1 litra benzyny że w przypadku etanolu z trzciny cukrowej w Brazylii potrzeba mniej niż 0,25 litra

Ale dlaczego, w Brazylii zajmuje to tylko 0.25 litra?

opublikowane: 28/07/08, 19:59
przez Christophe
Dobre pytanie :)

a) roślina nie jest taka sama, a plony różnią się znacznie w zależności od rośliny.

b) rośnie (prawdopodobnie) szybciej/łatwiej w Brazylii: dlatego potrzeba mniej nawozów... oleju.

c) Wreszcie: produkcja jest z pewnością mniej zmechanizowana niż tutaj... badanie nie mówi, czy bierze się pod uwagę energię „ludzką” i CO2 :D Hej, tak, pracownicy muszą je nakarmić i przenieść… to też konsumuje.

Oto dokument z porównanie wszystkich biopaliw od chwili.

opublikowane: 28/07/08, 20:23
przez lejustemilieu
„człowiek” jest brany pod uwagę Tak, robotników trzeba nakarmić i przenieść… to też konsumuje.

Może też w Brazylii piją mniej alkoholu : Chichot:
Część aniołów : Chichot:

opublikowane: 28/07/08, 21:02
przez Hasardine
Nieco ponad 2 lata temu myśleliśmy, że dobrze zrobiliśmy inwestując w biokominek!

sprzedawca zaoferował nam 2 puszki „bioetanolu”
Myślałem, że ma zabawny zapach, w rzeczywistości tak nie było!
wtedy odkryliśmy prawdziwy ekologiczny i ludzki wpływ tego „cudownego produktu”

byliśmy tym zniesmaczeni.

Wydaje się, że bioetanol drugiej generacji, wytwarzany z odpadów pożniwnych, jest bardziej etyczny niż poprzedni, czy ktoś ma jakieś informacje?

opublikowane: 29/07/08, 06:29
przez Chatham
Hasardine napisał:
Wydaje się, że bioetanol drugiej generacji, wytwarzany z odpadów pożniwnych, jest bardziej etyczny niż poprzedni, czy ktoś ma jakieś informacje?


W rzeczywistości ogłoszone liczby to nonsens: bioetanol z pewnością nie jest panaceum, ale bilans energetyczny jest nadal wyraźnie dodatni (źródło niemieckie), mniej więcej poziom kanadyjskiej ropy z piasków roponośnych…
Nowa metoda zaczyna być stosowana w Niemczech: do tej pory używano tylko owoców roślin, teraz jest to cała roślina, na przykład słoma, trawa słoniowa itp.

opublikowane: 29/07/08, 08:29
przez Hasardine
po raz kolejny Niemcy mają ekologiczny pociąg przed Francuzami!

opublikowane: 29/07/08, 11:42
przez jonule
bioetanol z pewnością nie jest panaceum, ale bilans energetyczny jest nadal wyraźnie dodatni (źródło niemieckie), jeśli chodzi o poziom kanadyjskiej ropy z piasków roponośnych...


mógłbyś wyświetlić swoje niemieckie źródło jestem ciekawy to przeczytać?
ponieważ w obronie bilansu etanolu i piasków smołowych tak naprawdę nie rozumiem.

W Brazylii produkują etanol (koniecznie organiczny z biomasy, w przeciwnym razie jest to mineralny metanol) z pozostałości destylacji trzciny cukrowej!
w zasadzie to, co zostało, można poddać fermentacji do produkcji alkoholu.
więc przetwarzają zużyte paliwo, trochę jak zużyty olej i frytki!
wiedząc, że cukier trzcinowy jest bardzo dobry. ale krótko ...

We Francji nie ma trzciny cukrowej, która może rosnąć: więc za rzekome „respektowanie” dyrektyw europejskich, które zobowiązują państwa członkowskie (w tym Francję) do przestrzegania procentowej zawartości biopaliw w paliwach, chcą za wszelką cenę wybrać etanol, kiedy mogą zaakceptować ropę na liście biopaliw, czego Francja nie zdecydowała się zrobić, więc amd zapłacić za państwo, czyli za nas… więc zużywają dużo wody i pestycydów, nawozów, insektycydów itp., aby uprawiać pszenicę i kukurydzę.

po co ten „żałosny” scenariusz, kiedy wszyscy już mówili, że etanol nie jest opłacalny i opłacalny, i krok wstecz (silnik benzynowy został wynaleziony do pracy na alkoholu, tak jak silnik diesla na „oleju roślinnym”)?
Ktoś może zapytać:
- podnieść ceny pszenicy i kukurydzy, a tym samym użyć broni rolno-spożywczej wobec najsłabszych krajów?
- podnieść cenę rzepaku i sprawić, że stanie się on nieciekawy dla rolników, którzy chcieliby robić olej (który jak wszyscy wiedzą daje w dodatku makuch na paszę dla bydła)?
- ze wszystkimi przeróbkami pszenicy kukurydzianej na alkohol udaje im się obliczyć podatek od wartości dodanej?

...

opublikowane: 29/07/08, 11:49
przez Christophe
Źródło również mnie interesuje, ponieważ Niemcy mogli popełnić ten sam (poważny) błąd, co Urząd Waterhouse, aby przeczytać tutaj:

https://www.econologie.com/ecobilan-de-l ... -3593.html

Przeprowadzone zostanie nowe badanie bilansu energetycznego sektorów bioetanolu buraków, kukurydzy i pszenicy, ponieważ pewna liczba ekspertów zakwestionowała metody obliczeniowe badania Price Waterhouse Coopers Ademe-Direm 2002, które jednak posłużyło jako podstawy do tworzenia sektorów bioetanolu.

Bilanse energetyczne kanały bioetanolami buraków, kukurydzy i pszenicy biopaliw są kwestionowane przez wielu ekspertów. Skrytykowali oni badanie Price Waterhouse Coopers Ademe-Direm z 2002 r., na podstawie którego ustanowiono sektor bioetanolu, za to, że nie uwzględniono wszystkich kosztów energii związanych z produkcją tych biopaliw, Planowana jest nowa, bardziej sprzeczna analiza. Różne punkty sporne dotyczą również podatków, a zatem kosztów finansów publicznych i losu produktów ubocznych, głównie białek paszowych dla zwierząt.

opublikowane: 29/07/08, 12:29
przez lejustemilieu
Brazylia...
Przejechałem Brazylię autobusem...48:00; Miałem nogi jak arbuz
To co widziałem, powiedzmy 8 lat temu, to jak Tajlandia (którą też odwiedziłem +-25 lat temu!!!) WYLESIANIE; lądują jak okiem sięgnąć, które są laminowane, te ziemie nie są stworzone do uprawy, potrzebują drzew... pcq, albo warstwa ziemi jest cienka, albo teren jest pochyły.
Widziałem wtedy (w Brazylii) płonące hektary trzciny cukrowej...
W Tajlandii ? martwa ziemia (jak okiem sięgnąć) i tony pni drzew z numerami... :?
Za cięcie i palenie w Brazylii?
To było potrzebne; ułatwia zbieranie trzciny cukrowej (ułatwiło)
Teraz menedżerowie lub wielcy właściciele zrozumieli, że „spalanie” to bezużyteczne marnowanie energii (zastąpili ludzi maszynami, a odpady są wykorzystywane jako paliwo…).
Brazylijczycy zrozumieli teraz, że wszystko jest dobre w lasce, jak świnia.
Ekonomicznie w porównaniu z ropą, trzcina w Brazylii jest bardzo opłacalna i od dziesięcioleci...
Ale… oni jeszcze nie zrozumieli, że na dłuższą metę ta ekonomia jest destrukcyjna (śmierć podłoża)
Trzeba zobaczyć, żeby zrozumieć...Kiedy odwiedzałem te dwa kraje, nie było mowy o „końcu świata”, a jednak za każdym razem widziałem te połacie ziemi WYPALONE, Byłam przerażona...
I nic nie zrobiłem, oprócz zauważenia...
Niedobrze.... :?
Wyznana wina jest w połowie naprawiona... :?