Halo
No i tyle, synowie jeżdżą na oleju od kilku lat, ojciec się zaangażował i zaczął, mimo że robiłem montaż na jetcie syna, to nabrałem już trochę doświadczenia, a ponieważ chciałem rozwiązać pewne problemy żeby zadziałał w 100% i jest to olej arachidowy (łatwo zamarza), ale ma ładny zapach.
latem jest stosunkowo łatwo, jeśli przestrzegamy pewnych zasad, aby nie mieć problemów mechanicznych (mieliśmy je w zeszłym roku) na początku działaliśmy na małych przełożeniach
a potem przestajemy już mierzyć i w chłodną noc poziom oleju zbliża się do 80% lub więcej i wtedy zaczyna się pośpieszna filtracja itp.
zasadniczo umieściłem 25-litrowy zbiornik zaburtowy łodzi w dość grubym stalowym bagażniku, zmodyfikowałem go tak, aby był pod ciśnieniem przez wylot na turbosprężarce (olej jest gęsty, aby docierać przez mały przewód 3/8 z przodu,
Zachowałem oryginalny zbiornik na olej napędowy o pojemności 80 litrów
Zrobiłem dwa grzejniki chłodzące
Dlaczego wyjaśnię w osobnym poście
Wyeliminowałem powrót do zbiornika aby zrobić pętlę paliwową w małym 1-litrowym zbiorniku,
Zawsze zaczynam na dieslu i jak silnik osiągnie 80c olej płynie wolniej przy 60c przechodzę na olej i po chwili temperatura wzrasta do ponad 70c (termometr się zatrzymuje)
i jedziemy, z pantonem to silnik prawie nie śmierdzi olejem w spalinach.Dziwne przy mieszankach olejowo-diesel pachniało bardziej olejem niż 100% olejem. 6 km przed przyjazdem przesiadam się na diesla.
Wyzwanie polega na tym, aby działało to przy stosunkowo niskich temperaturach, a nie w środku zimy, gdy jest -25, nieustępliwa byłaby chęć pracy z margaryną.
Chociaż w długiej podróży jest to wykonalne, ale trzeba przynajmniej móc przelać to masło, a przede wszystkim je przepompować, piękne małe pompki do smaru nie są powszechne na ulicach (pompy łopatkowe lub zębate, pracują aż do uzyskania określonej płynności )
Co zrobiłem inaczej (zaolejony), wykorzystałem gorący powrót do zrobienia pompy syfonowej (zwężka Venturiego), aby uzyskać zimny olej i wprowadzić go do pętli.
Zrobiłem inną zasadę wymiennika z dwoma termostatami lub przynajmniej wykorzystałem duży przewód prowadzący do chłodnicy, zamiast dawać go w bypassie na nagrzewnicy... co ma tę wadę, że przy pełnej mocy przegrzewa silnik. (wszystko, co jest omijane w grzejniku, nie przechodzi do grzejnika)
ale ciekawe jest to, że to facet
jechał w oponach na 100%
kosztuje około 300 euro
w rezultacie – według jego wypowiedzi – zużycie wzrosło z 8 litrów do 3,5.
litrów
To nie jest spostrzeżenie, że zrobiłem większe zużycie oleju niż oleju napędowego z pantonem w obu przypadkach
André