niezależności energetycznej UE poprzez Morzu Północnym
opublikowane: 21/01/09, 06:42
Mega projekt wiatrowy na Morzu Północnym, który zapewni Europie niezależność energetyczną
OMA (Office for Metropolitan Architecture) i jego burzliwy (i błyskotliwy) architekt Rem Koolhaas właśnie ujawnili (TUTAJ) plany budowy na Morzu Północnym projektu kilku morskich farm wiatrowych tworzących gigantyczny kompleks pierścieni, który mógłby wyprodukować tyle energii, ile jak ten dostarczany przez Zatokę Perską do całej Europy. Projekt zatytułowany Dubbing Zeekracht, co można przetłumaczyć jako „energia z morza”, składa się zatem z czegoś w rodzaju rozległego „pierścienia” utworzonego przez kilka farm wiatrowych w pobliżu Holandii, ale który obejmuje udział co najmniej 7 sąsiadujących krajów europejskich ( Norwegia, Dania, Niemcy, Holandia, Belgia, Francja i Anglia). Ta duża sieć morskiej infrastruktury wiatrowej, wspólna dla kilku krajów, według jej projektantów mogłaby zapewnić co najmniej ok całkowitą niezależność energetyczną Europy w latach 2025-2050 (...)
http://energiesdelamer.blogspot.com/200 ... -pour.html
Potencjał Morza Północnego jest rzeczywiście ogromny.
Sąsiedni Bałtyk ma potencjał 2600 TWh. Morze Północne ma znacznie większy potencjał (poszukam jego dokładnego potencjału). Sieć HVDC farm wiatrowych umożliwia niemal ciągłą produkcję energii elektrycznej. W czasach dużej produkcji część energii zużywana jest na pompowanie wody w skandynawskich elektrowniach wodnych. W okresach awarii wiatru przejmuje produkcja hydroelektryczna (wydajność pompowania/turbiningu = 70%).
Przy równoległej elektryfikacji europejskiej floty samochodowej jest to bardzo ciekawa inwestycja, ponieważ pozwala na masowe ograniczenie importu ropy naftowej, którego ilość jest bardzo wysoka.
OMA (Office for Metropolitan Architecture) i jego burzliwy (i błyskotliwy) architekt Rem Koolhaas właśnie ujawnili (TUTAJ) plany budowy na Morzu Północnym projektu kilku morskich farm wiatrowych tworzących gigantyczny kompleks pierścieni, który mógłby wyprodukować tyle energii, ile jak ten dostarczany przez Zatokę Perską do całej Europy. Projekt zatytułowany Dubbing Zeekracht, co można przetłumaczyć jako „energia z morza”, składa się zatem z czegoś w rodzaju rozległego „pierścienia” utworzonego przez kilka farm wiatrowych w pobliżu Holandii, ale który obejmuje udział co najmniej 7 sąsiadujących krajów europejskich ( Norwegia, Dania, Niemcy, Holandia, Belgia, Francja i Anglia). Ta duża sieć morskiej infrastruktury wiatrowej, wspólna dla kilku krajów, według jej projektantów mogłaby zapewnić co najmniej ok całkowitą niezależność energetyczną Europy w latach 2025-2050 (...)
http://energiesdelamer.blogspot.com/200 ... -pour.html
Potencjał Morza Północnego jest rzeczywiście ogromny.
Sąsiedni Bałtyk ma potencjał 2600 TWh. Morze Północne ma znacznie większy potencjał (poszukam jego dokładnego potencjału). Sieć HVDC farm wiatrowych umożliwia niemal ciągłą produkcję energii elektrycznej. W czasach dużej produkcji część energii zużywana jest na pompowanie wody w skandynawskich elektrowniach wodnych. W okresach awarii wiatru przejmuje produkcja hydroelektryczna (wydajność pompowania/turbiningu = 70%).
Przy równoległej elektryfikacji europejskiej floty samochodowej jest to bardzo ciekawa inwestycja, ponieważ pozwala na masowe ograniczenie importu ropy naftowej, którego ilość jest bardzo wysoka.