Strona 1 sur 8

Leśnictwo i drewno energia

opublikowane: 05/07/06, 15:44
przez drwal
Citro napisał:Nie zajmujemy się już zbytnio tym tematem, ale powstał nowy ekosystem, model zrównoważonego rozwoju, w którym las zastąpił podmokłe i „sterylne” wrzosowiska, osuszając glebę, regulując hydrologię… faworyzując nowa różnorodność biologiczna ... ten biedny region stał się wówczas zamożny.
„nowy ekosystem, model zrównoważonego rozwoju”? mwoue... :? Nie zgadzamy się co do tego, ale może to tylko problem semantyczny...

Bagienne wrzosowisko nie jest „sterylne” ( :zaszokować: ) tylko dla człowieka, który chce z tego skorzystać...
Sam w sobie jest bardzo ciekawym medium.

Różnorodność biologiczna eksploatowanego lasu jest znacznie mniejsza... Jak już powiedziałem, jest to kultura, nie zrównoważony system!
Regulacja hydrologiczna, to by mnie zdziwiło! Suszenie i drenaż tak, ale nie ma to nic wspólnego z regulacją, to tylko modyfikacja warunków środowiskowych.

Jak Pan mówi na koniec, ta transformacja wynika wyłącznie z woli ekonomicznej.

opublikowane: 05/07/06, 15:57
przez drwal
Philippe Schutt napisał:las spadł do 15% powierzchni kraju, ponieważ został splądrowany i nie przesadzony. Nie sądzę, aby branie tego jako odniesienia było dobrym pomysłem. To tak, jakby powiedzieć o chorym, że jest zdrowy, porównując go do umierającego.
:szok: Przyznaję, że nie rozumiem o czym mówisz...



Philippe Schutt napisał:Tak długo, jak spalamy drewno, które zanieczyszczamy, tylko nowe drzewo posadzone w miejsce tego, które ścięliśmy, oczyści się, jeśli będzie żyło wystarczająco długo. I dopóki to drzewo jest małe, będzie deficyt chlorofilu. W rzeczywistości, aby dobrze sobie radzić, należałoby sadzić teraz, ogrzewać za 50 lat. A w międzyczasie użyj PAC...
Co nazywasz „zanieczyszczeniem”?
Zaletą spalania drewna w problemie „CO2” jest to, że ty gałęzie o obiegu węgla w atmosferze...

Rośliny (jak wspomniałeś chlorofile) wykorzystują, gdy tylko zaczną rosnąć i do końca swojego życia, atmosferyczny CO2 do produkcji biomasy, która później zostanie wykorzystana jako paliwo, uwalniając CO2 do atmosfery, która następnie służy jako zbiornik.
Ale cykl odbywa się w skali sezonu wegetacyjnego, a nie życia drzewa!
Las musimy traktować jako zbiór, który każdego roku produkuje np. około 20 m3/ha/rok dla topoli lub 2 m3/ha/rok dla dębu (ale gęstszego).

Nie rozumiem historii "niedobór chlorofilu"...

opublikowane: 05/07/06, 21:30
przez drwal
Uff... Zły pomysł, Christophe... Powinienem był kontynuować w trybie HS! :zmarszczyć brwi:

: Wink:

opublikowane: 29/08/06, 17:31
przez Tiger Śnieg
cześć, jestem nowy w tym forum!!! Wydaje mi się, że jeśli się nie mylę, mówimy o drewnie energetycznym !! Pracowałem nad tym przez dwa lata, więc jeśli kogoś to interesuje .....
To jest +

opublikowane: 29/08/06, 18:29
przez Targol
Drwal napisał:Uff... Zły pomysł, Christophe... Powinienem był kontynuować w trybie HS! :zmarszczyć brwi:

: Wink:


Może nie drwal, jednak link do oryginalnego wątku, z którego wziąłeś swoje cytaty, byłby całkiem przydatny, aby wrócić do kontekstu, a tym samym lepiej zrozumieć problem.

Z drugiej strony, nie znając szczegółów, mogę już powiedzieć, że zgadzam się z tobą co do ostatniej uwagi dotyczącej cytatu P. Schutta
Philippe Schutt napisał:Tak długo, jak spalamy drewno, które zanieczyszczamy, tylko nowe drzewo posadzone w miejsce tego, które ścięliśmy, oczyści się, jeśli będzie żyło wystarczająco długo. I dopóki to drzewo jest małe, będzie deficyt chlorofilu. W rzeczywistości, aby dobrze sobie radzić, należałoby sadzić teraz, ogrzewać za 50 lat. A w międzyczasie użyj PAC...


Wydaje się, że Philippe nie zrozumiał, że atmosfera jest naturalnym rezerwuarem CO2. Problemem jest rozsynchronizowanie cykli wychwytywania i uwalniania CO2 z tego złoża.

krótkie wyjaśnienie (uproszczone)
  • ogrzewanie drewnem: Podczas wzrostu roślina wychwytuje CO2 w zbiorniku (atmosferze) i wykorzystuje go do budowy.
    Podczas kremacji CO2, który został wychwycony podczas wzrostu, jest uwalniany do atmosfery.
    Mamy zatem do czynienia z krótkim cyklem: CO2 wychwytywany przez 50 lat jest uwalniany w ciągu 1 godziny, 50 lat później. Jednak 50 lat w cyklu naszej atmosfery jest trywialne.
    Należy zauważyć, że biopaliwa (z wyłączeniem rafinacji i oleju napędowego do ciągników), takie jak SVO, podlegają temu samemu krótkiemu cyklowi.
  • Węglowodory: Rośliny, które rosły miliony lat temu, w taki sam sposób jak dzisiaj usuwały część CO2 z atmosfery.
    Nie spaliły się (a więc nie zwróciły pobranego z nich CO2 do atmosfery), ale spadły, a następnie w wyniku szeregu zjawisk geologicznych zostały przekształcone w węglowodory.
    Dlatego znajdujemy się pod ziemią w wyniku milionów lat wychwytywania CO2 przez miliony roślin. I tu zaczyna się szczypta buta: te fenomenalne ilości CO2 wtłaczane do atmosfery przez miliony roślin przez miliony lat są uwalniane do atmosfery w ciągu stulecia. Istnieje ogromna desynchronizacja cykli wychwytywania i restytucji, z którymi atmosfera nie wie, jak sobie poradzić.


To było trochę długie, ale mam nadzieję, że pomoże niektórym zrozumieć składnik węglowodorów CO2.

Re: Lasy i energia z drewna

opublikowane: 29/08/06, 21:23
przez Denis
Bagienne wrzosowisko nie jest „sterylne” ( :zaszokować: ) tylko dla człowieka, który chce z tego skorzystać...
Sam w sobie jest bardzo ciekawym medium.

Różnorodność biologiczna eksploatowanego lasu jest znacznie mniejsza... Jak już powiedziałem, jest to kultura, nie zrównoważony system!
Regulacja hydrologiczna, to by mnie zdziwiło! Suszenie i drenaż tak, ale nie ma to nic wspólnego z regulacją, to tylko modyfikacja warunków środowiskowych.

Jak mówisz na koniec, ta transformacja wynika wyłącznie z woli ekonomicznej.[/cytat]


bioróżnorodność bagien, mouet, dla komarów nie jest źle : Chichot: są amatorzy???
dla różnorodności biologicznej nie jest to sprzeczne z pozyskiwaniem drewna, pod warunkiem mieszania gatunków; ponadto uważam, że ONF (krajowe biuro leśne (Francji)) poprawiło sytuację, ponieważ istnieje znacznie większe ryzyko zniszczenia podczas burz (12/1999) lub pożarów lasów, co potwierdza to nowe zarządzanie, mogę znaleźć na temat strażnika w rodzinie :D
za zanieczyszczenie, wszystko jest powiedziane! : nawet olej nie zanieczyszcza, jeśli jest używany z taką samą prędkością, z jaką go uformowano (jeśli możemy mówić o prędkości!!)

opublikowane: 29/08/06, 21:33
przez Christophe
Targol napisał:Może nie drwal, jednak link do oryginalnego wątku, z którego wziąłeś swoje cytaty, byłby całkiem przydatny, aby wrócić do kontekstu, a tym samym lepiej zrozumieć problem.


+1 Nie bardzo rozumiem logikę tego wątku...

opublikowane: 30/08/06, 14:12
przez drwal
Christophe napisał:
Targol napisał:Może nie drwal, jednak link do oryginalnego wątku, z którego wziąłeś swoje cytaty, byłby całkiem przydatny, aby wrócić do kontekstu, a tym samym lepiej zrozumieć problem.


+1 Nie bardzo rozumiem logikę tego wątku...
Ten wątek powstał, ponieważ poprosiłeś mnie o zatrzymanie HS w innym temacie, ale nie pamiętam, który to jest...

Jeśli chodzi o mokre wrzosowiska i różnorodność biologiczną, Denis, wydaje się oczywiste, że nie znasz tematu, ale niestety nie mam czasu, aby się nad tym rozwodzić.

opublikowane: 30/08/06, 15:43
przez Christophe
Drwal napisał:Jeśli chodzi o mokre wrzosowiska i różnorodność biologiczną, Denis, wydaje się oczywiste, że nie znasz tematu, ale niestety nie mam czasu, aby się nad tym rozwodzić.


Właściwie to nie bardzo się na tym znam...

opublikowane: 30/08/06, 16:00
przez Targol
Christophe napisał:
Drwal napisał:Jeśli chodzi o mokre wrzosowiska i różnorodność biologiczną, Denis, wydaje się oczywiste, że nie znasz tematu, ale niestety nie mam czasu, aby się nad tym rozwodzić.


Właściwie to nie bardzo się na tym znam...


Niewiele rozumiem z twoich gości od ping-ponga:
Drwal mówi, że Denis niewiele o tym wie i to Christophe odpowiada ???? :zaszokować: