Jakość odzyskanej wody
opublikowane: 13/11/11, 09:45
Witam, pytanie może być bardzo głupie.
Pomysł dotyczy,
Woda zawarta w drewnie, glebie po deszczu iw wodzie morskiej.
Po wielkiej burzy latem powiedziałem sobie, widząc prędkość, z jaką wysychała ziemia w ogrodzie, że szkoda całej tej wody, która spadła na trawnik i wróci tam, skąd pochodzi. część infiltruje).
Zrobiłem więc mały montaż z folii plastikowej, który został umieszczony na ziemi na 10 cm i niewielkim nachyleniu, co sprawiło, że skroplona woda została odzyskana.
Pomysł, choć dotychczas nie zrealizowany, jest taki sam dla drewna, z odpowiednim piecem słonecznym, wiedząc, że metr sześcienny świeżego dębu waży około 950 kg, a 500 kg w stanie suchym.
To samo dotyczy wody morskiej.
Ale ta woda byłaby „zdatna do picia (i oczywiście bez niebezpieczeństwa) lub wymagałaby” innego systemu koncentracji słonecznej, aby ją zagotować i skondensować.
a + Claude
Pomysł dotyczy,
Woda zawarta w drewnie, glebie po deszczu iw wodzie morskiej.
Po wielkiej burzy latem powiedziałem sobie, widząc prędkość, z jaką wysychała ziemia w ogrodzie, że szkoda całej tej wody, która spadła na trawnik i wróci tam, skąd pochodzi. część infiltruje).
Zrobiłem więc mały montaż z folii plastikowej, który został umieszczony na ziemi na 10 cm i niewielkim nachyleniu, co sprawiło, że skroplona woda została odzyskana.
Pomysł, choć dotychczas nie zrealizowany, jest taki sam dla drewna, z odpowiednim piecem słonecznym, wiedząc, że metr sześcienny świeżego dębu waży około 950 kg, a 500 kg w stanie suchym.
To samo dotyczy wody morskiej.
Ale ta woda byłaby „zdatna do picia (i oczywiście bez niebezpieczeństwa) lub wymagałaby” innego systemu koncentracji słonecznej, aby ją zagotować i skondensować.
a + Claude