Utworzenie ekowioski

Budowa siedliska przyrodniczego lub ekologicznego: plany, projekt, porady, ekspertyzy, materiały, geobiologia ... Dom, budowa, ogrzewanie, izolacja: właśnie otrzymałeś jedną lub więcej ofert. Nie możesz wybrać? Podaj tutaj swój problem, a my doradzimy przy właściwym wyborze! Pomoc w czytaniu DPE lub diagnostyki energetycznej środowiska. Pomoc przy zakupie lub sprzedaży nieruchomości.
Maud
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 2
Rejestracja: 01/03/04, 14:46

Utworzenie ekowioski




przez Maud » 01/03/04, 14:55

bonjour!
kupiliśmy małą wioskę składającą się z 5 domów w Loire Atlantique i chcieliśmy stworzyć tutaj projekt w stylu ekowioski, aby to miejsce żyło w harmonii.

zastanawiamy się, czy zainteresowani ludzie mogliby tu przyjechać i zamieszkać, tak aby każda rodzina mogła zbudować dom, ale by brała udział w pracach (kupilibyśmy materiały). Ostatecznie wszystko to jest do ustalenia z każdą osobą, zgodnie z jej umiejętności i pragnienia.Idea jest taka, aby każda rodzina była autonomiczna, ale także tworzyliśmy wspólne projekty: szkoła dla dzieci, wieczory muzyczne, ogródek warzywny, staże, przyjęcia...


chcielibyśmy porozmawiać o projekcie, zamieścić ogłoszenia, ale nie bardzo wiemy gdzie, macie jakieś pomysły? czy możesz nam doradzić?
czy możesz o tym porozmawiać w swoim otoczeniu?

w tej chwili jesteśmy 2 rodzinami, jedną francuską i jedną angielską... i jest 6 dzieci w wieku od 8 miesięcy do 14 lat.
Jestem muzykiem, a mój przyjaciel jest osteopatą, nasz projekt polega na organizowaniu kursów, organizujemy także wieczory muzyczne, imprezy...
0 x
Rulian
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 686
Rejestracja: 02/02/04, 19:46
Lokalizacja: Caen




przez Rulian » 10/03/04, 15:06

Cześć Maud!!

Cóż, już radzę ci stworzyć małą stronę (lub dużą, jeśli jesteś gotowy), w której wyjaśnisz bardziej szczegółowo projekt, zasady, które dla siebie ustalasz, lokalizację, osiągnięcia, co jest planowane w krótko, średnio i długoterminowo...
I rób to w dwóch językach, kiedy już to zrobisz. Zapytaj swoich angielskich kolegów.

Ekowioska jest rozległa. Każdy ma swoje własne pojęcie o ekowiosce.
Dobrze byłoby to wyjaśnić.

Aby trochę wznowić debatę, przejdę do pomysłów, które od jakiegoś czasu nad mną pracują... dla tych, którzy się z nimi zgadzają lub chcieliby je przedyskutować.

Dobrze więc :
Od jakiegoś czasu interesuję się ekowioskami. Odkryłem też niezależny dom rodzinny w miasteczku nad Loarą (nie wiem kto i gdzie). I zaskoczyło: dlaczego zawsze umieszczano ekowioski na obszarach wiejskich?

Oczywiście, że jest dobry, nie zanieczyszcza środowiska. Ale nikogo to nie obchodzi, bo to odludzie, a poza tym jest już mało lub w ogóle nie zanieczyszczone. :huh: Co więcej, to sposób życia współczesnych miast (3/4 populacji), a nie świat wiejski, stwarza duży problem ekologiczny.
Dlaczego więc nie przyjąć zasad ekonomicznego, ekologicznego (i w dodatku przyjaznego) stylu życia w sercu miasta, tak jak wspomniana rodzina? Jest to bardzo korzystne.

Ekologicznie jest to bezpośrednio interesujące. W życiu codziennym pozwala to na adaptację stylu życia zgodnego z realiami mieszkalnictwa miejskiego (ekowioski nie pozwalają na kopanie w tym miejscu), gdzie jest i pozostanie większość ludzi, czy nam się to podoba, czy nie. Ponadto pozwala nam lepiej komunikować się z innymi i oferować mieszkańcom miast alternatywne modele, które są dla nich dostępne i które ich dotyczą. Mamy zatem większą szansę na posiadanie dzieci.

I co gorsza, jeśli jesteśmy wręcz ambitni, dlaczego nie spróbować zgromadzić „czystych mieszkańców” w tym samym mieście lub nawet tej samej okolicy? Od określonej liczby dałoby się wpłynąć na politykę miasta, realnie ograniczyć jego zanieczyszczenia (w szczególności smog), wypracować nowy model gospodarczy i przemysłowy, by w końcu stworzyć „miasto pilotażowe”, które nie zawiedzie żeby ludzie o tym mówili. I ma znacznie większy wpływ niż izolowany, wolnostojący dom. :)

Jak zawsze wszystko sprowadza się do słynnej masy krytycznej.
Ale nie chcąc być liczniejszym, jestem pewien, że możemy podwoić wagę „ekonologów” (nie mówię tylko o członkach tego serwisu) wszystkich pasów, grupując się w danym punkcie. Przypomina to trochę logikę kolonizacji, ale w pozytywnym sensie. :D

Proszę bardzo, takie pomysły. Co myślisz. Może powinnam przestać marzyć? A może jest jakiś sposób na rozpoczęcie? Musisz natychmiast udać się do azylu. :P ?

Rulian
0 x
Dearcham
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 105
Rejestracja: 29/10/03, 23:55




przez Dearcham » 18/03/04, 08:46

pomysł jest interesujący. Jedynym problemem jest to, że ludzie, którzy chcą tworzyć ekowioski, robią to właśnie po to, aby uniknąć uciążliwości miasta.
Nie jest łatwo odtworzyć spokojne warunki życia nawet łącząc siły z „dobrą wolą”: pomysł, aby ekowioska mogła wykorzystywać obfitość przestrzeni (do założenia ogródka warzywnego, alternatywnych systemów energetycznych, takich jak energia słoneczna lub wiatrowa, alternatywny system oczyszczania ścieków itp.), koncepcja wydaje się trudniejsza do zrealizowania w mieście ze względu na cenę za m2.
Z drugiej strony życie w mieście wymaga narażenia na wiele źródeł zanieczyszczeń, a właśnie tego starają się unikać twórcy ekowiosek.

Ale trudniejsze do osiągnięcia nie znaczy niemożliwe!
Impuls ze strony samych miast byłby rzeczywiście niezwykle korzystny.Mogłby pochodzić z inicjatyw osobistych (grupa przyjaciół, rodziny, znajomych, stowarzyszeń itp.) zanieczyszczających, a dlaczego nie półautonomicznych (oczywiście tego typu mieszkania byłyby zarezerwowane dla raczej bogata populacja, gotowa ponieść dodatkowe koszty związane z „czystym” sprzętem, jeśli nie osiągnie pewnego stopnia zorganizowania, który pozwoliłby jej odsprzedać, dlaczego nie trochę energii, kilku warzyw, których nie skonsumowaliby mieszkańcy )

W tym względzie interesujące byłoby zbadanie założenia zakładu w środowisku miejskim w sposób kosztowy, biorąc pod uwagę liczne dotacje udzielane na wszelkie „zielone” projekty na poziomie regionu, państwa i Europy (myślę o tego lata założę mały plik na ten temat).


Zatem urbaniści i firmy budowlane do dzieła!
0 x
Dearcham
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 105
Rejestracja: 29/10/03, 23:55




przez Dearcham » 18/03/04, 09:18

Wybór z rzędu innego forum o tym

Autor: Ugo (13millennium.com)
Data: 21-02-2004 12:06

Bardzo szczerze myślę (mówi technik), że najlepszym sposobem wykorzystania energii odnawialnych i zorganizowania społeczeństw ludzkich jest wybranie, powiedzmy, wielkości sąsiedztwa. Jeśli około 150 osób jest podłączonych do „centralnej” produkcji energii elektrycznej/ciepła, oczyszczania ścieków/wody i usług lokalnych (strażak/policja/szpital itp.), jest to moim zdaniem najskuteczniejsze rozwiązanie.

Energie odnawialne nie są zbyt wydajne w przypadku określonych potrzeb, ponieważ są zbyt punktualne, a ponadto, gdy produkcja energii jest nieco znaczna, wytwarza się jej za dużo.

Z drugiej strony, dla dzielnicy system staje się bardziej interesujący: styl życia każdej osoby służy jako „bufor” dla stylu życia innych, konsumpcja i produkcja są lepiej rozłożone. Dzielnica umożliwia dywersyfikację produkowanej energii, a także pozwala na wykorzystanie niektórych systemów, które przy zbyt małych rozmiarach nie mają zastosowania: np. metanizacja, uzdatnianie wody metodą zalewania, sieć ciepłownicza i kogeneracja, energia geotermalna.

I odwrotnie, jeśli spróbujemy wykorzystać odnawialne źródła energii na większą skalę (co obecnie robimy), zobaczymy, że nigdy nie będą one wystarczająco mocne, aby zapewnić nam całą marnowaną energię. Podsumowując, energie odnawialne to rozwiązania przystosowane do umiarkowanego i racjonalnego użytkowania.

PS: pomysł umieszczenia przydatnych rzeczy jak straż pożarna/policja/szpitale w okolicznych budynkach energetycznych to tylko dodatek z mojej "utopijnej/wojowniczej" strony do wypowiedzi technika ;)

----------------------------------------http://13millennium .com, Encyklopedia planetologiczna
0 x
Dearcham
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 105
Rejestracja: 29/10/03, 23:55




przez Dearcham » 18/03/04, 09:20

Autor: Księżniczka Mononoke
Data: 23-02-2004 11:24

Rozwiązanie sąsiedzkie lub społeczność żyjąca wydają mi się najlepszymi rozwiązaniami... ale co zrobimy dla wszystkich już wybudowanych dzielnic i dużych miast? jakie udogodnienia?
Co możemy zrobić w odniesieniu do projektów wiejskich w obliczu tych, którzy chcą chronić przyrodę i dziewicze przestrzenie? (kiedy nasza energia elektryczna będzie pochodzić wyłącznie ze słońca, wiatru itp.)
0 x
Dearcham
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 105
Rejestracja: 29/10/03, 23:55




przez Dearcham » 18/03/04, 09:22

Autor: koen
Data: 23-02-2004 12:04

Będziesz musiał dać czas. Na wszystko trzeba było czekać około 50 lat
schrzanić, złożenie wszystkiego w całość zajmie jeszcze 50 (w formacie
kiedykolwiek możliwe).

Można dyskutować o wielkości dzielnicy (szpital na 150 osób,
czy nawet 150 rodzin, to niebezpieczny szpital), ale pomysł jest taki, żeby wrócić
do miasta starożytnych Greków: wspólnota („polis”, stąd nasze słowo
„polityka”), mniej lub bardziej samowystarczalnych, połączonych z innymi społecznościami.

Czekając, aż tam dotrę,
- na obszarach wiejskich nic nie robimy, bo to przestrzeń, którą należy chronić,
- zabraniamy podziałów, które są niczym innym jak ogromnym marnotrawstwem
- ograniczamy szybkie podróże (samolot, samochód), które są źródłem
zbyt wysoka emisja gazów cieplarnianych,
- ograniczamy potrzebę podróży/transportu poprzez promocję
rynek lokalny

Z drugiej strony nie należy zastępować naszych źródeł energii
zanieczyszczających przez odnawialne źródła energii, ale ogranicz nasze
potrzeby energetyczne. Żart, przeczytaj w internecie: konsumujemy
dziś 3 razy więcej energii niż w 1960 r. i zużywa ją Amerykanin
3 razy więcej od nas. Czy Amerykanie są 9 razy szczęśliwsi?
niż Francuzi z 1960 r.?

Prosta rzecz, porzucenie samochodu na rzecz roweru, pozwala wygrać
kilkaset euro miesięcznie (to niezła podwyżka
wynagrodzenie). To wszystko jest korzystne dla zdrowia, mniej zanieczyszcza środowisko i
niewiele wolniej (rower = 18 km/h, samochód = 30 km/h).
Nawet jeśli w wyjątkowych przypadkach oznacza to wynajęcie samochodu.

Kolejna rzecz, jeszcze prostsza: przestań oglądać reklamę; unika
fałszywe potrzeby.

Bitny
0 x
Dearcham
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 105
Rejestracja: 29/10/03, 23:55




przez Dearcham » 18/03/04, 09:22

Autor: Ugo (13millennium.com)
Data: 24-02-2004 10:38

Dla już wybudowanych dzielnic i miast? robimy jak zwykle, gdy coś przeoczyliśmy: wymazujemy i zaczynamy od nowa. (to tyle, znowu weźmiemy mnie za wielkiego ekstremistę)

Zachować puste spacje? ale co to może oznaczać w kraju takim jak Francja? Od wieków nie pozostała tu dziewicza przestrzeń. Czy stara średniowieczna wioska otoczona uprawami bocage jest dziewiczą przestrzenią? być może należy go zachować, ale nie ma w tym nic naturalnego...

Trzeba dobrze się zastanowić, zanim zacznie się konserwować, aby określić, jaki jest cel tego manewru: zatrzymać zdjęcie przeszłości wilgotnymi i zakochanymi oczami, czy przynajmniej pomyśleć o przyszłości? Obecnie mamy przepisy, które służą na przykład ochronie starożytnych zabytków, ale te przepisy wymagają, aby były one zachowane w niezmienionym stanie, nawet jeśli jest to ruina, w stanie bezruchu, który moim zdaniem jest niebezpieczny. Zatem zastosowanie tego samego do środowiska jest bardzo ryzykowne.

----------------------------------------http://13millennium .com, Encyklopedia planetologiczna
0 x
Moira
x 17




przez Moira » 18/03/04, 11:44

Jeśli chodzi o mnie, palę 3 razy mniej i jestem 9 razy szczęśliwszy na econologie.com :D
0 x
Rulian
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 686
Rejestracja: 02/02/04, 19:46
Lokalizacja: Caen




przez Rulian » 18/03/04, 14:57

Super, rozpocząłem ożywioną dyskusję :P

Oczywiste jest, powtórzę słowa „nie-zanotowałem-nazwy”, że plan urbanistyczny musi zostać ponownie przemyślany w odniesieniu do budownictwa mieszkaniowego, jeśli chcemy osiągnąć coś wartościowego.

Jednak zdecydowanie nie jestem zwolenniczką zasady produkcji wszystkiego lokalnie, posiadania własnego ogródka warzywnego i robienia wszystkiego na piechotę i na rowerze. Musimy zobaczyć w skali miasta, ale uważam, że mobilność na duże odległości jest niezbędna i pozytywna, co wymaga ciężkich środków transportu. Podobnie, chociaż samoloty bardzo zanieczyszczają środowisko, jestem bardzo zadowolony z pomysłu możliwości repatriacji helikopterem w ciągu dziesięciu minut do hostelu wyposażonego w zaawansowane urządzenia (z przemysłu).

Myślę, że jedyną poważną alternatywą jest ponowne przemyślenie branży, aby dostosować ją do naszych realnych potrzeb i maksymalnie ograniczyć zanieczyszczenia. Ziemia bez problemu wytrzyma umiarkowane zanieczyszczenia, zwłaszcza jeśli opracujemy politykę zarządzania ekologicznego. Zasada ekowioski prowadzi do całkowicie wiejskiego życia, które na dużą skalę jest nie do pogodzenia z ogromnym i niekwestionowanym postępem, jaki przyniosła technologia ery nowożytnej.
Zerowe zanieczyszczenie jest nierealne, „bardzo umiarkowane i kontrolowane zanieczyszczenie” jest znacznie większe.

Jeśli chodzi o wprowadzenie zasad HQE do miasta w już wybudowanych dzielnicach, możemy z powodzeniem zastosować ich część poprzez zmianę izolacji, dodanie prowansalskich studni i innych lekkich rozwiązań w przystępnych cenach. Nie osiągnęliśmy jeszcze autonomii, ale już dokonaliśmy zauważalnego ograniczenia konsumpcji.

Nie możemy myśleć, że „wymażemy wszystko i zaczniemy od nowa”, to byłby duży błąd. Zamiast tego musimy myśleć, że „idziemy ku lepszemu, jednocześnie promując osiągnięcia, na które zasługują”. A te osiągnięcia społeczeństwa przemysłowego są naprawdę ogromne, czy ci się to podoba, czy nie.


Więc to było sednem moich przemyśleń.

Do zobaczenia, Rulianie
0 x
Avatar de l'utilisateur
Misterloxo
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 480
Rejestracja: 10/02/03, 15:28
x 1




przez Misterloxo » 19/03/04, 20:29

Fascynująca debata!

Ja również jestem zdania, że ​​mniej lub bardziej mała organizacja społeczna jest „lepsza” niż organizacja w megalopolis.

Podobnie nie do końca zgadzam się ze stwierdzeniem „wymazujemy wszystko i zaczynamy od nowa”, nie można wszystkiego wyrzucić, ale jest wiele rzeczy do poprawy.

Mam na myśli na przykład samochody:
Rower nadaje się na „małe” wycieczki, ale nie wyobrażam sobie siebie, która latem i zimą pokonywałaby na rowerze 33 terminale oddzielające mój dom od pracy!
Samochód jest do tego świetny, ale ekonomicznie nie idealny. Dziś za bardzo zanieczyszcza środowisko (w procesie produkcji, użytkowania i niszczenia), kosztuje fortunę i myślę, że ma „wadę”, jak inne produkty gdzie indziej: planowane starzenie się. Innymi słowy, nie jest on stworzony, aby trwać wiecznie.
Jeśli więc już ulepszymy samochód z ekonomicznego punktu widzenia, jest to już duży krok. Uważam, że niektórzy (wiele) osób pracują nad tym we właściwym kierunku. Prawda Chrisie??

Ponadto uważam, że z ludzkiego, społecznego i gospodarczego punktu widzenia musimy faworyzować krótkie łańcuchy dostaw, jeżeli oferują one akceptowalne produkty/usługi/ceny w porównaniu z konkurencją, która byłaby zlecana na zewnątrz.
To powiedziawszy, uznałbym za absurdalne, jeśli produkt/usługa nie jest dostępna lokalnie, aby nie iść gdzie indziej :rolleyes:


W każdym razie, jak wszyscy wiecie, ekonologia, jak wiele innych dziedzin, jest przede wszystkim kwestią osobistych działań i zaangażowania.

Na tych kilku słowach M'zelles, M'dames, M'sieurs @pluche
0 x
Nauka nieposłuszeństwo jest procesem długotrwałym. To trwa przez całe życie, aby osiągnąć doskonałość. "Maurice Rajsfus
I pomyśleć, to znaczy nie ma. "Alain, filozof

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do "Nieruchomości i budownictwo ekologiczne: diagnostyka, HQE, HPE, bioklimatyzm, środowisko naturalne i architektura klimatyczna"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 99