Definicja żywności „wolnej od GMO”.

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
recyclinage
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1596
Rejestracja: 06/08/07, 19:21
Lokalizacja: artysta ziemi

Definicja żywności „wolnej od GMO”.




przez recyclinage » 05/11/09, 12:32

Szczególnie oczekiwana była opinia wydana we wtorek 3 listopada przez Wysoką Radę ds. Biotechnologii (HCB), powołaną ustawą o organizmach genetycznie zmodyfikowanych (GMO) z czerwca 2008 roku. To chrzest bojowy dla tej instytucji, a w dodatku w bardzo kontrowersyjnym temacie: oznaczaniu żywności jako „wolnej od GMO”.
Dzięki Biurku możesz w czasie rzeczywistym śledzić interesujące Cię informacje
Subskrybuj Monde.fr: 6 € miesięcznie + oferowane dni 30
Na ten sam temat

Ustawa z czerwca 2008 r. potwierdziła swobodę produkcji „z GMO lub bez”, odnosząc definicję tego ostatniego pojęcia do rozporządzenia. Dziś jedyna jasna definicja dotyczy żywności zawierającej powyżej 0,9% GMO, która musi być oznakowana. Stawka jest wysoka, ponieważ im niższe progi wybrane dla sektorów, aby móc prezentować się jako „wolne od GMO”, tym trudniej będzie je osiągnąć technicznie na polu (ze względu na zapylanie krzyżowe między uprawami) i tym bardziej koszt rozdzielenia sektorów będzie wysoki.

HCB zaleca „realistyczne, wykonalne i akceptowalne dla konsumenta progi” – potwierdziła Christine Noiville, przewodnicząca komisji ekonomiczno-etycznej i społecznej HCB, która opracowała tę opinię. Oznacza to maksymalny próg wynoszący 0,1% transgenicznego DNA w przypadku produktów roślinnych. Jest to zdaniem HCB najniższa „technicznie osiągalna” wartość. „Musimy zaakceptować, że brak GMO nie oznacza zera absolutnego” – oznajmiła Christine Noiville. „Na planecie produkuje się GMO i istnieje ryzyko mieszania”.

W przypadku produktów pochodzenia zwierzęcego (mleko, mięso, ser, jaja) HCB zaleca etykietę „karmione bez żywności GMO”, która będzie zarezerwowana dla zwierząt karmionych żywnością zawierającą mniej niż 0,1% transgenicznego DNA. Nadszedł czas, aby pozwolić na pojawienie się sektora pasz dla zwierząt gospodarskich „wolnych od GMO”, który dziś nie istnieje – pasza jest importowana głównie z krajów produkujących GMO – oznakowanie zwierząt karmionych roślinami zawierającymi od 0,1% do 0,9% GMO jest zaplanowano na okres pięciu lat.

Produkty pochodzące od zwierząt karmionych GMO pozostaną nieoznakowane, zgodnie z przepisami europejskimi. W przypadku produktów pszczelarskich termin „wolny od GMO” odnosiłby się do minimalnej odległości między pasieką a uprawami transgenicznymi.

Jeżeli, co jest prawdopodobne, rząd przyjmie opinię HCB, współistnienie będzie trudne do osiągnięcia w przypadku przyszłego rozwoju upraw transgenicznych we Francji: przestrzeganie progu 0,1% narzuci duże odległości od izolacji między polami, a nawet utworzenie wyspecjalizowanych stref. W tej sprawie zostanie wydana nowa opinia KRS. Pozostaje także ustalić, kto poniesie dodatkowe koszty wynikające z rozdzielenia sektorów.
Gaelle Dupont


światowe źródło wiadomości
0 x

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 420