Mój ogródek warzywny w wieku 54 lat
opublikowane: 06/05/21, 20:11
Bonjour à tous,
Przedstawiam się Jérôme, wkrótce mam 42 lata, jestem żonaty i mam dwie wnuczki w wieku 2 i 5 lat. Posiadam dom z działką o powierzchni około 8 m2500, mieszkamy w Lotaryngii w 2 roku, ale blisko Wogezów. Mój projekt: móc oddawać się ogrodowi warzywnemu z różnymi warzywami sezonowymi, ponieważ lubię też gotować. Obecnie obsługuję tylko szklarnię (54 m60), gleba szklarniowa oraz część, którą chciałbym wykorzystać na ogródek warzywny nie została zwrócona od 2 lat (od kiedy jesteśmy właścicielem). Wystarczy wiedzieć, że poprzednia właściciel nie używał nawozów i pestycydów, nie wiem czy moja ziemia jest gliniasta czy piaszczysta czy inna tylko mój sąsiad mówi mi że mamy dobrą glebę . Jestem szczęśliwy, że mam studnię i 2 zbieracze wody deszczowej (około 1800l za 2).
Permakulturą interesuję się od kilku lat i do tej pory ze szklarni korzystałem tylko latem (pomidory, bakłażany, papryka, arbuzy, melony). Jesienią 2019 roku, kierując się wskazówkami w internecie, zdecydowałem się postawić pudełka na powierzchni w szklarni i trochę podlać (konewka 11l raz w tygodniu). Zbieram sadzonki pomidorów i tam dramat w maju 2020 bez chwastów, ale twarda gleba i nagle rok nie był wspaniały pod względem zbiorów. Zdając sobie sprawę z braku wody jesienią 2020 roku, zmieniam metodę słomę martwe liście spadające z wielu moich drzew na ziemię igłami paproci i jodły, podlewam 3 konewkami (woda akwariowa ryb plus woda z deszczu) kroplówką system (2x w tygodniu) i raz w miesiącu obficie podlewam wodą ze studni. 1 dni temu udało mi się łatwo usunąć trochę pokrzywy wraz z korzeniami i tam dziś po południu kopie w kilku miejscach, aby umieścić doniczki w ziemi (pojemność 2l) i nałożyć system oylas (korek na dziurkę i tylko przykrywkę) ). Cud luźna ziemia Byłem jak dzieciak z zabawką, widziałem kilka robaków, prawie żadnych ślimaków (paproci?), Trochę mi przykro, że im przeszkadzałem, ale zbyt szczęśliwe życie wróciło do mojej szklarni. Żal, że wcześniej nie znałam Didiera i jego wspaniałego ogrodu warzywnego forum. Zebrałem 5 małych bel słomek (za późno, aby zebrać więcej), więc po prostu zrobię małą deskę, ale następnej jesieni powinienem zebrać dużo więcej normalnie. Jeśli niektórzy mówią sobie, dlaczego oyas to odpowiedziałem na marzenie lub raczej zakład: móc wyjechać na 2 tygodnie w sierpniu i dlatego nie podlewać. .
Przedstawiam się Jérôme, wkrótce mam 42 lata, jestem żonaty i mam dwie wnuczki w wieku 2 i 5 lat. Posiadam dom z działką o powierzchni około 8 m2500, mieszkamy w Lotaryngii w 2 roku, ale blisko Wogezów. Mój projekt: móc oddawać się ogrodowi warzywnemu z różnymi warzywami sezonowymi, ponieważ lubię też gotować. Obecnie obsługuję tylko szklarnię (54 m60), gleba szklarniowa oraz część, którą chciałbym wykorzystać na ogródek warzywny nie została zwrócona od 2 lat (od kiedy jesteśmy właścicielem). Wystarczy wiedzieć, że poprzednia właściciel nie używał nawozów i pestycydów, nie wiem czy moja ziemia jest gliniasta czy piaszczysta czy inna tylko mój sąsiad mówi mi że mamy dobrą glebę . Jestem szczęśliwy, że mam studnię i 2 zbieracze wody deszczowej (około 1800l za 2).
Permakulturą interesuję się od kilku lat i do tej pory ze szklarni korzystałem tylko latem (pomidory, bakłażany, papryka, arbuzy, melony). Jesienią 2019 roku, kierując się wskazówkami w internecie, zdecydowałem się postawić pudełka na powierzchni w szklarni i trochę podlać (konewka 11l raz w tygodniu). Zbieram sadzonki pomidorów i tam dramat w maju 2020 bez chwastów, ale twarda gleba i nagle rok nie był wspaniały pod względem zbiorów. Zdając sobie sprawę z braku wody jesienią 2020 roku, zmieniam metodę słomę martwe liście spadające z wielu moich drzew na ziemię igłami paproci i jodły, podlewam 3 konewkami (woda akwariowa ryb plus woda z deszczu) kroplówką system (2x w tygodniu) i raz w miesiącu obficie podlewam wodą ze studni. 1 dni temu udało mi się łatwo usunąć trochę pokrzywy wraz z korzeniami i tam dziś po południu kopie w kilku miejscach, aby umieścić doniczki w ziemi (pojemność 2l) i nałożyć system oylas (korek na dziurkę i tylko przykrywkę) ). Cud luźna ziemia Byłem jak dzieciak z zabawką, widziałem kilka robaków, prawie żadnych ślimaków (paproci?), Trochę mi przykro, że im przeszkadzałem, ale zbyt szczęśliwe życie wróciło do mojej szklarni. Żal, że wcześniej nie znałam Didiera i jego wspaniałego ogrodu warzywnego forum. Zebrałem 5 małych bel słomek (za późno, aby zebrać więcej), więc po prostu zrobię małą deskę, ale następnej jesieni powinienem zebrać dużo więcej normalnie. Jeśli niektórzy mówią sobie, dlaczego oyas to odpowiedziałem na marzenie lub raczej zakład: móc wyjechać na 2 tygodnie w sierpniu i dlatego nie podlewać. .