Zaczynam w moim ogródku warzywnym !!!
opublikowane: 10/04/21, 14:45
Witam,
Tak jadę: od kilku lat koszę (około 200 m2) bez zbierania trawy z mglistą nadzieją na ogród warzywny. A potem dostałem książkę leniwca w prezencie na Boże Narodzenie iw styczniu 2020 rozłożyłem mały RB siana na około 50 m2. Obecnie zajrzałem pod siano i wygląda to bardzo obiecująco. Mimo wszystko było kilka traw, które tej zimy przebiły się przez siano: kiedy to się stało, podnosiłem siano widelcem i sprawiałem, by opadały im na nosy; uspokoił chwasty. Ale tam, na początku kwietnia, jest zaledwie kilka rumeksów (bardzo łatwo usuwanych, ponieważ gleba jest luźna) i kilka więcej mleczy. Zastanawiam się, czy wyjdę i wrócę do swojego bramkarza, czy też odłożę siano (mam prawie cały RB?
Ach i też trochę boję się zasiać na początek ogródek warzywny pod siano, więc przygotowuję sadzonki zasiane w domu (a także kilka kupiłem, trzeba zacząć dobrze, wtedy spróbuję zebrać nasiona).
Dziękujemy!
Anne
Tak jadę: od kilku lat koszę (około 200 m2) bez zbierania trawy z mglistą nadzieją na ogród warzywny. A potem dostałem książkę leniwca w prezencie na Boże Narodzenie iw styczniu 2020 rozłożyłem mały RB siana na około 50 m2. Obecnie zajrzałem pod siano i wygląda to bardzo obiecująco. Mimo wszystko było kilka traw, które tej zimy przebiły się przez siano: kiedy to się stało, podnosiłem siano widelcem i sprawiałem, by opadały im na nosy; uspokoił chwasty. Ale tam, na początku kwietnia, jest zaledwie kilka rumeksów (bardzo łatwo usuwanych, ponieważ gleba jest luźna) i kilka więcej mleczy. Zastanawiam się, czy wyjdę i wrócę do swojego bramkarza, czy też odłożę siano (mam prawie cały RB?
Ach i też trochę boję się zasiać na początek ogródek warzywny pod siano, więc przygotowuję sadzonki zasiane w domu (a także kilka kupiłem, trzeba zacząć dobrze, wtedy spróbuję zebrać nasiona).
Dziękujemy!
Anne