Strona 1 sur 1

Jeż do uratowania, porady dotyczące zimowania?

opublikowane: 18/11/20, 16:43
przez phil53
Właśnie odebrałem jeża półmiejskiego, który jest o wiele za mały, aby zapaść w sen zimowy. W internecie jest napisane, że nie należy podawać ślimaka, bo grozi to zarażeniem go pasożytami. Wydaje mi się to przesadą, tylko on jadłby to, co znalazł. Czy ktoś kiedyś przechował małego jeża przez zimę?
Naprawdę nie chcę przekazywać tego stowarzyszeniu, czy to głupie?

Re: Jeż ratować, porady na zimowanie?

opublikowane: 18/11/20, 20:01
przez Moindreffor
phil53 napisał:Właśnie odebrałem jeża półmiejskiego, który jest o wiele za mały, aby zapaść w sen zimowy. W internecie jest napisane, że nie należy podawać ślimaka, bo grozi to zarażeniem go pasożytami. Wydaje mi się to przesadą, tylko on jadłby to, co znalazł. Czy ktoś kiedyś przechował małego jeża przez zimę?
Naprawdę nie chcę przekazywać tego stowarzyszeniu, czy to głupie?

Jeśli nie chcesz oddawać go wyspecjalizowanemu stowarzyszeniu ratowniczemu, możesz przynajmniej zasięgnąć u nich rady, bo Twój jeż nie jest ranny, a może jest po prostu za młody

przynajmniej dostarczając im zdjęcie z referencją, aby mogli oszacować rozmiar, a także podając wagę stworzenia, będą mieli również odpowiednie informacje, aby pomóc Ci najlepiej, jak to możliwe

Re: Jeż ratować, porady na zimowanie?

opublikowane: 18/11/20, 20:29
przez Flytox
W międzyczasie, aby go nakarmić, możesz spróbować karmy dla psów. Regularnie do miski moich psów przychodziły miejscowe jeże.

W rzeczywistości może to nie być dobry pomysł. Te jeże.....zbyt często zostawiają tam swoją skórę, łącznie z kolcami, bo moje "niegrzeczne" maluchy nauczyły się same je zabijać w kilka minut i bawić się ich "szczątkami"... : Evil:
Twój jeż nie powinien łączyć zapachu krokietów z dobrym, darmowym posiłkiem... :płakać:

Aby zapobiec temu ludobójstwu, mamy bardzo proste rozwiązanie: koniec z lunchem! Jeśli rozsypę granulkę bezpośrednio na ziemię w trawie, pieski zjedzą całą karmę, nie zostawiając ani jednej leżącej wokół... i nie będzie zapachu granulatu, ani nieostrożnego jeża. 8) . Odkąd to robię, liczba morderstw spadła co najmniej o połowę. : Wink:

Nadal nie znalazłem sposobu, aby wyszkolić maluchy do większego samozadowolenia. :(

Re: Jeż ratować, porady na zimowanie?

opublikowane: 19/11/20, 18:22
przez phil53
W końcu zabrałam go do szkoły weterynaryjnej w Nantes, gdzie spędzi ciepłą zimę.

Re: Jeż ratować, porady na zimowanie?

opublikowane: 19/11/20, 20:50
przez Moindreffor
phil53 napisał:W końcu zabrałam go do szkoły weterynaryjnej w Nantes, gdzie spędzi ciepłą zimę.

świetna decyzja BRAWO!!!!