Szczepienia, pączkowanie, nawarstwianie i sadzonki ...

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
guibnd
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 270
Rejestracja: 24/07/17, 14:58
Lokalizacja: Normandia - eure
x 68

Szczepienia, pączkowanie, nawarstwianie i sadzonki ...




przez guibnd » 26/05/18, 19:59

Proponuję nowy temat, bliski memu sercu; rozmnażanie roślin, drzew i krzewów... poprzez szczepienie, okulizację, nakładanie warstw lub sadzonki, co czasem praktykuję z sukcesem.
W zeszłym roku zaszczepiłam i z powodzeniem ukoronowałam jabłonie Reinette du Mans i Reinette de Caux. Tęskniłam za wiśniowym sercem gołębim.
w tym roku 13 maja zaszczepiłam w koronę wilczą łapę i krótko zwisające jabłonie (którego zdjęcie załączam).

Nie mogę się doczekać, aby podzielić się wskazówkami i poradami, jeśli są wśród Was przeszczepiacze...

20180524_205725.jpg
1 x
Twędrując z gliny i płodnej pszenicy, pełen wody w zimie, zimno na wiosnę, rozgniatany i pęknięty latem,
ale to było przed Didite ...
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2491
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 364

Re: szczepienie, pączkowanie, nakładanie warstw i sadzonki...




przez Forhorse » 27/05/18, 00:46

Kilka razy próbowałam przeszczepić i nigdy nie wyszło. Szacunek dla tych, którzy tam dotarli.
0 x
Avatar de l'utilisateur
guibnd
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 270
Rejestracja: 24/07/17, 14:58
Lokalizacja: Normandia - eure
x 68

Re: szczepienie, pączkowanie, nakładanie warstw i sadzonki...




przez guibnd » 27/05/18, 16:29

Forhorse napisał:Kilka razy próbowałam przeszczepić i nigdy nie wyszło. Szacunek dla tych, którzy tam dotarli.

Nie powiem Ci, że to łatwe, ale nie jest tak skomplikowane, jak myślisz... (To odpowiedź Normana : Mrgreen: rozumiemy się nawzajem :D )

Należy przestrzegać kilku zasad, np. szczepienie korony pod podkładki o dużych średnicach, tak jak to zrobiłem na zdjęciu.
Stare jabłonie cydrowe 60-letnie, pełne jemioły, ścinamy je na poziomie gruntu, niektóre są rozprowadzane z ziemi, wybieramy bardzo prosty pęd, który będzie tworzył pień, podnosimy go regularnie usuwając oczka na pniu, aby wymusić aby się wspinał (chciałem zaszczepić na wysokości 2 m, aby odtworzyć jabłonie na otwartym wietrze, ale tym razem zaszczepiłem jabłka nożem.

Najważniejsze jest, aby przeszczepić WŁAŚCIWY CZAS, w przypadku przeszczepu korony następuje to w momencie, gdy kora łatwo się złuszcza, czyli nie wcześniej niż w połowie kwietnia do 15 lub nawet 30 maja (w przeciwieństwie do innych szczepień, co należy zrobić od połowy marca ( na przykład na lonży)

A także odciąć i przechowywać szczepy w chłodnym miejscu od stycznia/lutego, leżące w ziemi/piasku u podnóża ściany na północy (niektóre wkładają je do lodówki), aby przeszczep miał późną fazę wegetacyjną w porównaniu do podkładka, która już się zacznie.

Liczą się małe szczegóły...

Istnieją portfele szczepione, w których można pozyskać stare odmiany i określone podkładki (dostosowane do Twojej gleby, klimatu itp.).
Na tych giełdach często odbywają się kursy - pokazy szczepień...
Mam nadzieję uświadomić Państwu te techniki, wyjaśniając je, ponieważ możemy w ten sposób zachować stare odmiany i utrwalić różnorodność odmian owoców z naszych regionów...
Zwracam uwagę na pączkowanie latem (lipiec-sierpień), także na krzewy róż i owoce...

Wydaje mi się, że na zdjęciu w pierwszej wiadomości widziałem obrzęk zawiązka przeszczepu, to dobrze wróży... Do zobaczenia wkrótce na zdjęciu, gdy tylko będzie ono znaczące...
1 x
Twędrując z gliny i płodnej pszenicy, pełen wody w zimie, zimno na wiosnę, rozgniatany i pęknięty latem,
ale to było przed Didite ...
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2491
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 364

Re: szczepienie, pączkowanie, nakładanie warstw i sadzonki...




przez Forhorse » 27/05/18, 17:10

Mam stary sad z jabłkami cydrowymi, ale większość drzew jest w złym stanie. Albo są za stare i łamią się pod ciężarem owoców lub podczas zimowych burz, albo zgniły od jemioły.
Chciałbym jednak zachować obecne odmiany jabłek (stare i lokalne odmiany, które nadają charakter produkowanemu przez nas cydrze), więc naprawdę będę musiał sobie poradzić, aby te przeszczepy zakończyły się sukcesem. Nadal mam około trzydziestu żywotnych drzew, ale tracę je co roku. :?

Myślę, że moim największym problemem są przeszczepy. Ostatnim razem trzymałam je w lodówce w odrobinie wilgotnej bawełny, ale myślę, że w momencie przeszczepu były już martwe.
Sama nauka przeszczepiania nie wydaje się skomplikowana, ale wybór przeszczepów, przycięcie ich we właściwym czasie, prawidłowe przechowywanie, a przede wszystkim wiedza w momencie przeszczepu, czy są jeszcze zdolne do życia, czy nie, nie ma znaczenia. nie improwizuj i tego właśnie muszę się nauczyć.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12308
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: szczepienie, pączkowanie, nakładanie warstw i sadzonki...




przez Ahmed » 27/05/18, 20:03

rada Guibnd są dobre i ważne jest, aby ich przestrzegać. Kolejnym ważnym zaleceniem jest to, aby żywe tkanki obu roślin dobrze się pokrywały*: nie jest to kwestia mechanicznego spawania, ale operacji. Ten ostatni punkt uzyskujemy poprzez dostosowanie wymiaru przeszczepu i odpowiednie jego umiejscowienie. Niezbędna jest także higiena i dobra ochrona przeszczepu przed wysychaniem.
Usunięcie przeszczepów należy przeprowadzić w okresie spoczynku wegetatywnego, który jest mało restrykcyjny (w przypadku większości przeszczepów). Konserwacja odbywa się w lodówce, w torebce polietylenowej i w obecności wilgotnego środka pochłaniającego (szmaty, papier, pianka). Ważne jest, aby w czasie operacji podkładka była dobrze nasycona sokiem** i aby przeszczep był w spoczynku (z wyjątkiem niektórych szczególnych rodzajów szczepień); warunki te są trudniejsze do uzyskania wiosną, gdyż temperatura jest w tym czasie dość nieprzewidywalna. Z drugiej strony, przeszczepy te można wykonać również pod koniec sierpnia (nazywa się je wówczas śpiącym okiem***): temperatura nie stanowi już problemu, a wilgotność (drugi czynnik wpływający na przepływ soków) jest łatwa w utrzymaniu, gdyż wystarczy podlać kilka dni wcześniej w przypadku suszy.
Choć nie dotyczy to wszystkich konfiguracji, szczególnie podoba mi się szczepienie forniru rozetowego, które również nie wymaga dużej zręczności, ponieważ odbywa się za pomocą podwójnego słupka szczepiącego**** i całkiem „automatycznie”.

W przypadku sadzonek reakcja różnych gatunków roślin jest bardzo zmienna. Jeśli nie jesteś pewien, czy dobrze zrozumiałeś to pytanie, często warto zastosować nakładanie warstw, czyli rodzaj cięcia zasilanego przez roślinę mateczną: zapobiega to wyschnięciu gałązki, zanim zdąży wypuścić korzenie. Współczynnik mnożnikowy jest na ogół niższy niż u sadzonek, ale przy małych ilościach nie stanowi to problemu.


* Tkaniny muszą być prawidłowo ułożone zgodnie z fizjologią rośliny i nie powinny być skierowane w stronę wychodni, jak to jest pożądane w stolarstwie!
** Jest to ważne zarówno po to, aby móc unieść korę (choć niektóre rodzaje szczepień nie wymagają takiej sytuacji) bez uszkodzenia tkanek, ale także aby uzyskać bardzo szybkie gojenie (a co za tym idzie uniknąć wysychania zrazu, powodującego wiele niepowodzeń) ).
*** Wiosną pączek (oko) przeszczepu otworzy się (wypychając oko), jesienią ten sam pączek wyrośnie dopiero w następnym roku, dlatego nazywany jest „uśpionym”.
**** Tego typu słupki do szczepienia są czasami trudne do znalezienia i drogie, ale można je wykonać samodzielnie w bardzo prosty sposób: jeśli ktoś jest zainteresowany, chętnie wyjaśnię, jak to osiągnąć, tak jak to zrobiłem dawno temu. . Roll: .
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
guibnd
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 270
Rejestracja: 24/07/17, 14:58
Lokalizacja: Normandia - eure
x 68

Re: szczepienie, pączkowanie, nakładanie warstw i sadzonki...




przez guibnd » 27/05/18, 22:25

Forhorse napisał:Mam stary sad z jabłkami cydrowymi, ale większość drzew jest w złym stanie. Albo są za stare i łamią się pod ciężarem owoców lub podczas zimowych burz, albo zgniły od jemioły.
Chciałbym jednak zachować obecne odmiany jabłek (stare i lokalne odmiany, które nadają charakter produkowanemu przez nas cydrze), więc naprawdę będę musiał sobie poradzić, aby te przeszczepy zakończyły się sukcesem. Nadal mam około trzydziestu żywotnych drzew, ale tracę je co roku. :?

Myślę, że moim największym problemem są przeszczepy. Ostatnim razem trzymałam je w lodówce w odrobinie wilgotnej bawełny, ale myślę, że w momencie przeszczepu były już martwe.
Sama nauka przeszczepiania nie wydaje się skomplikowana, ale wybór przeszczepów, przycięcie ich we właściwym czasie, prawidłowe przechowywanie, a przede wszystkim wiedza w momencie przeszczepu, czy są jeszcze zdolne do życia, czy nie, nie ma znaczenia. nie improwizuj i tego właśnie muszę się nauczyć.

To świetna inicjatywa, aby zachować stare odmiany cydru!
My też, gdy postanowiliśmy wyciąć ostatnie jabłonie cydrowe zgniłe od jemioły, myśleliśmy, że nie ma już nic do uratowania, a tu, ku zaskoczeniu, odmowy rozdawane są w następnym roku!
Nawet jeśli ta cholerna jemioła pożarła część nadziemną, system korzeniowy tam był i był potężny!
Ale kiedy drzewo jest osłabione, rzeczywiście trudno jest odzyskać wartościowe i zdolne do życia potomki.
Widziałem na giełdach odmiany jabłoni cydrowych, w szczególności odmianę Saint Cyr la Rosiere 61 w ekomuzeum okoni w klasztorze Sainte Gauburge...
0 x
Twędrując z gliny i płodnej pszenicy, pełen wody w zimie, zimno na wiosnę, rozgniatany i pęknięty latem,
ale to było przed Didite ...
Avatar de l'utilisateur
guibnd
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 270
Rejestracja: 24/07/17, 14:58
Lokalizacja: Normandia - eure
x 68

Re: szczepienie, pączkowanie, nakładanie warstw i sadzonki...




przez guibnd » 27/05/18, 23:01

Ahmed napisał: Choć nie dotyczy to wszystkich konfiguracji, szczególnie podoba mi się szczepienie w okleinie rozety, które również nie wymaga dużej zręczności, ponieważ wykonuje się je podwójnym przeszczepem**** i to w dość „automatyczny” sposób.

:P tak, Ahmed, latem też mam słabość do grzebienia do spania, zrobiłam w ten sposób wiele róż z łodyg.
Ważne są także warunki klimatyczne panujące w dniu szczepienia; wskazane jest unikanie deszczowego, wietrznego lub zbyt słonecznego dnia.
Układanie warstw jest naprawdę bardzo proste, szczególnie jeśli roślina ma elastyczne gałęzie, które można wygiąć w kierunku ziemi, na przykład czarne porzeczki często układa się warstwami pojedynczo. W przeciwnym razie możemy spróbować nawarstwiania powietrza.
Któregoś dnia mam do przeszczepienia dwa orzechy włoskie... Podobno trudny przeszczep. Jeśli masz jakieś wskazówki na ten temat. Są to 2 orzechy włoskie o wysokich łodygach, które kupiłem już zaszczepione i które nie wznowiły się po posadzeniu, zaczynają od podstawy, więc pożegnajcie się ze szczepioną odmianą :płakać:
ale mam na miejscu przeszczepy (pozostałe 6 dobrze przejęły / paryżanka, franquette i zapylacz, którego imienia zapomniałam).
Byłoby tak wiele do powiedzenia na temat szczepienia i tak dalej…

Prawdę mówiąc, uczyłem się tego od mojego taty, gdy byłem dzieckiem i wróciłem do tego kilka lat temu, szybko wracamy do tego, czego uczysz się jako dziecko!

Nowość z przeszczepu korony z niedzieli 13 maja, którą zamieściłam w pierwszej wiadomości (jabłko wilczej łapy). Pąki pękają... Ale uważaj, to jeszcze nie koniec! Może to falstart, trzeba to dobrze zespawać... Ciąg dalszy...
0 x
Twędrując z gliny i płodnej pszenicy, pełen wody w zimie, zimno na wiosnę, rozgniatany i pęknięty latem,
ale to było przed Didite ...
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12308
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: szczepienie, pączkowanie, nakładanie warstw i sadzonki...




przez Ahmed » 27/05/18, 23:15

Uwaga! Mówiłem o wszczepianiu w poszycie rozety, a nie wszczepianiu w rozetę! Poćwiczyłam też trochę to drugie, które, jak wspomniałaś, jest szeroko stosowane w przypadku róż.
Przeszczep forniru rozetowego jest precyzyjnie dostosowany do orzecha włoskiego (ale można go z powodzeniem stosować również na innych drzewach owocowych), co znacznie ułatwia operację. Napisałem o tym artykuł w „forum szczepienie”, ale ta strona nie jest już dostępna.
W wariancie z uśpionym okiem przeszczep pobiera się w momencie przeszczepiania; ważne jest, aby przez krótki czas między pobraniem a umieszczeniem przeszczepy te były wilgotne: materiał wrażliwy! Inną przyczyną niepowodzeń w tej dziedzinie jest to, że książki wyjaśniające tę metodę nie wspominają o odrobinie umiejętności absolutnie niezbędnych do powodzenia przeszczepu.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
guibnd
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 270
Rejestracja: 24/07/17, 14:58
Lokalizacja: Normandia - eure
x 68

Re: szczepienie, pączkowanie, nakładanie warstw i sadzonki...




przez guibnd » 27/05/18, 23:27

Ahmed napisał:Uwaga! Mówiłem o wszczepianiu w poszycie rozety, a nie wszczepianiu w rozetę! Poćwiczyłam też trochę to drugie, które, jak wspomniałaś, jest szeroko stosowane w przypadku róż.
Przeszczep forniru rozetowego jest precyzyjnie dostosowany do orzecha włoskiego (ale można go z powodzeniem stosować również na innych drzewach owocowych), co znacznie ułatwia operację. Napisałem o tym artykuł w „forum szczepienie”, ale ta strona nie jest już dostępna.
W wariancie z uśpionym okiem przeszczep pobiera się w momencie przeszczepiania; ważne jest, aby przez krótki czas między pobraniem a umieszczeniem przeszczepy te były wilgotne: materiał wrażliwy! Inną przyczyną niepowodzeń w tej dziedzinie jest to, że książki wyjaśniające tę metodę nie wspominają o odrobinie umiejętności absolutnie niezbędnych do powodzenia przeszczepu.


W rzeczy samej, : Idea: przeszczep forniru rozety różni się od szczepienia rozety, które ćwiczę na krzakach róż!
Widziałem, że fornir jest również używany do drzew oliwnych, to byłoby dobre dla moich drzew orzechowych!...
jaką optymalną średnicę podkładki polecacie?
i tę małą sztuczkę, opowiedz mi : Mrgreen:
0 x
Twędrując z gliny i płodnej pszenicy, pełen wody w zimie, zimno na wiosnę, rozgniatany i pęknięty latem,
ale to było przed Didite ...
Avatar de l'utilisateur
guibnd
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 270
Rejestracja: 24/07/17, 14:58
Lokalizacja: Normandia - eure
x 68

Re: szczepienie, pączkowanie, nakładanie warstw i sadzonki...




przez guibnd » 27/05/18, 23:31

przeszczep korony jabłoni wilczej łapy wykonany 13 maja, jest 27 maja, puszcza pąki :P
załączniki
20180527_180632.jpg
0 x
Twędrując z gliny i płodnej pszenicy, pełen wody w zimie, zimno na wiosnę, rozgniatany i pęknięty latem,
ale to było przed Didite ...

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 357