leniwy ogrodnik w Loire Atlantique

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
phil53
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1376
Rejestracja: 25/04/08, 10:26
x 202

leniwy ogrodnik w Loire Atlantique




przez phil53 » 18/09/16, 21:05

Na prośbę Christophe'a otwieram osobny temat. Umieściłem już niektóre wiadomości z moich testów w głównym wątku.
Prawdą jest, że lepiej nie przeciążać.
Używam kucniętej ziemi, która była w ogrodnictwie około dziesięć lat temu.
Jest to piaszczysta ziemia, prawdopodobnie pod nią glina.
Ten pierwszy test jest mieszany, ponieważ z jednej strony trochę później zacząłem kosić trawę na miejscu pod koniec kwietnia. Potem bardzo deszczowa wiosna.
Pomidory zaczęły chorować, na szczęście słońce wreszcie nadeszło i udało mi się zaoszczędzić kilka stóp mniej lub bardziej dotkniętych.
Paprykę i bakłażany przebija się nadmiarem wody.
łodyga cukinii kupuje produkt normalnie po rozczarowującym początku, łapie go w każdej chwili. Druga łodyga wysiewana na miejscu wytwarza wiele małych cukinii, które nie rosną, a nawet niewiele, nawet jeśli usunę małe.
Za mały, za późno zasiany ziemniak
Moja późno zasiana fasola była zbyt spragniona i teraz wegetuje.
Dzięki sianu wilgoć pozostała przez długi czas, ale ponieważ była bardzo sucha, piasek i tak skończył.
Nie widziałem jeszcze ani jednego dżdżownicy ani śladu poniżej.
Niektórym ostom udało się przejść, ale w końcu łatwo je usunąć. Powój nie jest zbyt irytujący i zostawiam go tak długo, jak nie wspina się na rośliny, odrywam go od czasu do czasu, aby go ograniczyć, ale w końcu również bierze udział w wydobywaniu rzeczy z ziemi dzięki słońcu.

W innym miejscu w pobliżu mojego domu włożyłem łodygę pomidorową do dużego garnka z ziemią doniczkową i kolejny korzeń w kompostowniku.
Są to stopy podniesione spontanicznie w kompostowniku.
Stopa w doniczce trochę odrapany rezultat i małe pomidory (to nie są pomidory czereśniowe), ma więcej błędów, które podejrzewam o pompowanie soku.
Stopa w kompostowniku miała atak gąsienic, nawet owoców. Podniosłem trochę i puściłem, w końcu zrobił mi fajne pomidory.
Liście na tych stopach są mniej grube, twarde niż w ziemi, a także mniej wydajne.

Mam też maliny, liście zostawiłam ostatniej jesieni. Wyprodukowali dobrze, ale nie więcej niż wcześniej bez liści. Tego lata dodałem siano i trochę BRF.
I wreszcie truskawki posadzone na kupionej glebie nałożonej na kamyk zmieszany z nie wiem co, mniej lub bardziej zasypką. Do gleby dodałem kory sosny.
Zrobili piękne liście, ale bardzo mało owoców. Susza bardzo ich osłabiła
Zobaczymy w przyszłym roku.

Oto mój mały eksperyment rozpoczęty trochę później, postaram się zrobić lepiej
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Lazy Ogrodnik w Loire Atlantique




przez Did67 » 20/09/16, 17:49

Rok był skomplikowany!

Co zobaczyć:

a) czy twoja glina nie tworzy miski pod twoim piaskiem; w przeciwnym razie może powodować stagnację wody pod piaskiem, co ogranicza korzenie

b) piasek jest z natury ubogi i ma tylko niską zdolność retencyjną: retencję pierwiastków mineralnych, retencję wody ...

Aby naprawić tę główną wadę, konieczne jest „wstrzyknięcie” maksymalnie substancji humusowych. Wynikają one z tlenowej przemiany (w obecności powietrza) ligniny przez grzyby. Dlatego jednym z twoich priorytetów musi być regularny wkład „drewna” (BRF) w celu powolnej, ale długoterminowej poprawy ...

Siano rozkłada się i dostarcza składników odżywczych „podczas podróży”.

Należy mieć nadzieję, że wersety anegetyczne wciąż istnieją!

c) grzyby zainstalują również sieć filamentów, które zatrzymają wodę i podniosą ją z mokrych warstw ...

Jak głęboka jest twoja glina? Czy to naprawdę „gra w ciasto”, czy korzenie wnikają?
0 x
phil53
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1376
Rejestracja: 25/04/08, 10:26
x 202

Re: Lazy Ogrodnik w Loire Atlantique




przez phil53 » 23/09/16, 20:18

Nie, to nie tylko piasek, jest trochę materii organicznej, z trawą i BRF i wszystko, co wpadnie w moje ręce, poprawi się.
Jeśli chodzi o grubość, jeszcze nie sprawdziłem.
Na robaki czekam trochę, bo na razie jest jeszcze dość sucho pomimo deszczu tydzień temu.
Oprócz trawy oprócz izolacji cieplnej, ponieważ służy ona jako gąbka, potrzeba dużo deszczu, zanim ziemia będzie mokra.
W zeszły piątek l deszcz zmoczył do połowy grubości (około 15 cm zapakowane) zajęło tydzień, aby przez kapilarność cała grubość była mokra nawet trochę gleby.
W moim streszczeniu zapomniałem powiedzieć, że zebrałem małą dynię, większą zebrała nieznana osoba.
Moja łodyga pomidorowa w garnku wytwarza pomidory o dobrym smaku, warstwę pod skórą o wyglądzie białej piany. Myślę, że robią to pluskwy.
Czy ktoś to zauważył
Zamierzam odzyskać szparagi, które powróciły na wolność, biorąc pod uwagę wasze komentarze, prawdopodobnie umieszczę je trochę pod ziemią, aby nie leżały na wietrze. Oczywiście z sianem.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Lazy Ogrodnik w Loire Atlantique




przez Did67 » 24/09/16, 09:15

Tak, wzbogaci się w materię organiczną i ustrukturyzuje ... W rzadkich konfiguracjach możemy po prostu znaleźć się nad wodoodporną warstwą prawdziwej gliny (tej, z której robimy ceramikę) i tam, to stanowi przeszkodę dla robaków, korzeni, wody ... Jeśli tak nie jest i jeśli robaki chcą się osiedlić, zaczną się mieszać ... Jeśli tak nie jest w przypadku (bez robaków anecyjnych), spróbuję, żeby było jasne, „przeszczep”: zlokalizuj kawałek dzikiej, dostępnej łąki, na której znajdują się odlewy i wykop z wielką siłą „bloki”. łopata, klocki, które bym położył na swoim kwadracie ...

Pomidory, nie znam tego zjawiska ...

Jeśli dobrze rozumiem, zajmujesz się „niechcianą solidarnością ogrodniczą”?
0 x
phil53
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1376
Rejestracja: 25/04/08, 10:26
x 202

Re: Lazy Ogrodnik w Loire Atlantique




przez phil53 » 25/09/16, 08:20

Tak, dla dyni, w przysiadach jest to normalne i nie przeszkadza mi to bardziej, poza tym, że nie widziałem końcowego wyniku. Nawet jeśli rozmiar nie jest celem samym w sobie, dobrze jest porównać. Nie był jeszcze dojrzały, ale był wielkości tego, co jest sprzedawane w tradycyjnych sklepach ekologicznych, ale mniejszy niż tych o dużej powierzchni.
Jeśli chodzi o glinę, nie wierzę, że jest to całkowicie wodoodporna gleba pod spodem, ponieważ naturalnie nie ma brzozy lub małych szuwarów, które często są klasyczną słabą glebą zbyt suchą, a następnie zbyt mokrą
Jeśli chodzi o doniczkowego pomidora, to pluskwy przebijają skórę. W skórze są dziesiątki maleńkich dziur. Ambona staje się gąbczasta. Dzięki temu łagodnemu i suchemu późnemu sezonowi łodygi pomidorów w pojemniku na kompost nadal wytwarzają piękne pomidory, które wcale nie są chore
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Lazy Ogrodnik w Loire Atlantique




przez Did67 » 25/09/16, 11:18

phil53 napisał:
Jeśli chodzi o glinę, nie wierzę, że jest to całkowicie wodoodporna gleba pod spodem, ponieważ naturalnie nie ma brzozy lub małych szuwarów, które często są klasyczną słabą glebą zbyt suchą, a następnie zbyt mokrą



Tak, stagnacja wody jest generalnie „poświadczona” obecnością szuwarów, turzyc ... A jeśli ich nie ma, jest nadzieja.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Lazy Ogrodnik w Loire Atlantique




przez Did67 » 25/09/16, 11:20

phil53 napisał:Jeśli chodzi o doniczkowego pomidora, to pluskwy przebijają skórę. W skórze są dziesiątki maleńkich dziur. Ambona staje się gąbczasta. Dzięki temu łagodnemu i suchemu późnemu sezonowi łodygi pomidorów w pojemniku na kompost nadal wytwarzają piękne pomidory, które wcale nie są chore


Interesująca. Nie wiedziałem. Nigdy nie zwracałem uwagi na pluskwy. Mam też ...

W domu cud: pomidory, które uważałem za „spalone” przez pleśń, wróciły do ​​życia! Udało mi się złapać trochę owoców!
0 x
max55thir
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 33
Rejestracja: 25/01/16, 10:49
Lokalizacja: Luneville (54)
x 2

Re: Lazy Ogrodnik w Loire Atlantique




przez max55thir » 26/09/16, 15:50

Did67 napisał:
W domu cud: pomidory, które uważałem za „spalone” przez pleśń, wróciły do ​​życia! Udało mi się złapać trochę owoców!

To samo ze mną! po usunięciu wszystkich chorych pomidorów i liści nadal produkowała zdrowe warzywa! ale to koniec ...
Ja, który planował zrobić zielony dżem pomidorowy, niestety nie miałbym
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Lazy Ogrodnik w Loire Atlantique




przez Did67 » 26/09/16, 19:34

max55thir napisał:Ja, który planował zrobić zielony dżem pomidorowy, niestety nie miałbym


Ostrzeżenie: nie jestem pewien, czy to jest tak dobre dla twojego zdrowia!

Robimy dużo z toksyczności tego czy innego pestycydu; nie należy nafaszerować się solaniną, raczej niebezpiecznym alkaloidem glukozowym. W małych ilościach po ugotowaniu się nie odurzamy (w dużych ilościach jedząc pomidory lub zielone ziemniaki, tak!). Ale ślady glifosatu też nigdy nie powodowały „przewlekłej choroby” (z wyjątkiem prób samobójczych przez połknięcie puszki), ale zgadzamy się, że nie jest to dobre ... Natura nie czyni Tylko dobre rzeczy! Rośliny wiedzą, jak się bronić.

Nie mylić z pomidorami, które dojrzałe „pozostają zielone” ...

http://lesjardinsdepomone.skynetblogs.b ... ertes.html
0 x
max55thir
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 33
Rejestracja: 25/01/16, 10:49
Lokalizacja: Luneville (54)
x 2

Re: Lazy Ogrodnik w Loire Atlantique




przez max55thir » 27/09/16, 11:55

Did67 napisał:
max55thir napisał:Ja, który planował zrobić zielony dżem pomidorowy, niestety nie miałbym


Ostrzeżenie: nie jestem pewien, czy to jest tak dobre dla twojego zdrowia!

Robimy dużo z toksyczności tego czy innego pestycydu; nie należy nafaszerować się solaniną, raczej niebezpiecznym alkaloidem glukozowym. W małych ilościach po ugotowaniu się nie odurzamy (w dużych ilościach jedząc pomidory lub zielone ziemniaki, tak!). Ale ślady glifosatu też nigdy nie powodowały „przewlekłej choroby” (z wyjątkiem prób samobójczych przez połknięcie puszki), ale zgadzamy się, że nie jest to dobre ... Natura nie czyni Tylko dobre rzeczy! Rośliny wiedzą, jak się bronić.

Nie mylić z pomidorami, które dojrzałe „pozostają zielone” ...

http://lesjardinsdepomone.skynetblogs.b ... ertes.html


Nie wiedziałem, że to może być niebezpieczne
W tym samym czasie od czasu do czasu robiłem sobie kanapkę
Wolę dobry brie niż śniadanie !! lol
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : LudoThePotagiste i goście 320