Dżdżownice ... jak to się stało?

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272

Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Grelinette » 13/09/16, 14:58

Witam,

Otwieram ten nowy temat osobno, aby nie dodawać więcej tematów związanych z „Leniwiem ogrodem” Dida, już bardzo aktywnego i bogatego w komentarze.

Oto fakty:

Tego lata zainstalowałem automatyczne systemy nawadniające na 2 dużych nieruchomościach w Bouches du Rhône (gmina Aix en Pce). Domy właśnie zostały zbudowane, a gleba w ogrodzie była nie tylko bardzo gliniasta (gleba dostarczana przez duże ciężarówki), ale także zagęszczona jak beton z powodu suszy i sprzętu budowlanego, który spowodował, że prace ziemne były mocno wypełnione ziemia: rzadkie dzikie rośliny, którym udało się wyhodować, były chwiejne i prawie prażone, a ziemia tak twarda, że ​​nawet uderzając gwałtownie kilofem, punkt nie dostał się do ziemi.
W niektórych obszarach musieliśmy to zrobić kilka razy za pomocą dużej krajalnicy samobieżnej, aby wykonać okopy o długości zaledwie 20 cm dla węży ogrodowych (zęby ostrza krajalnicy nie dotarły dostać się na ziemię!).
earth1.jpg
terre1.jpg (82.9 KB) Oglądano 6989 razy


Byłem bardzo sceptycznie nastawiony do przyszłości (wzrost roślin, trawy, na tej gliniastej glebie), podczas gdy ogrodnik, który zajął się sadzeniem tego miejsca, był pewny siebie. Kiedy instalowałem system zraszaczy, ogrodnik zaorał mikro ciągnikiem na głębokość około 15 do 20 cm. Musiał kilkakrotnie prasować ciągnik na bardzo trudnych obszarach.

Gdy podlewanie było gotowe, ogrodnik zasiał standardowy trawnik z nawozem, a ja zaprogramowałem, zgodnie z zaleceniami ogrodnika, 4 podlewania po 10 minut dziennie: bardzo zielony trawnik wyrósł w mniej niż tydzień!
earth2.jpg
terre2.jpg (96.53 KB) Oglądano 6989 razy


Oczywiście z wodą wszystko rośnie, ale zdałem sobie sprawę, wprowadzając pewne modyfikacje w tryskaczach, że w ciągu kilku dni wiele dżdżownic już tam było! ... pomimo jakości tej ziemi która wydawała się trudna do uprawy, gliniasta i tak trudna.

Jest prawdopodobne, że wszystkie te dżdżownice schroniły się na głębokość ponad 50 cm pod tą glinianą skorupą i silnym letnim upałem i pojawiły się, gdy ziemia została zaorana, a następnie podlewana, ale ja wciąż byłem bardzo zdziwieni, widząc szybkość, z jaką życie wraca do gleby, i to dość agresywnymi metodami (gleba, orka, nawozy,…), daleko od łagodnych metod „Ogrodu Leniwca”.
1 x
Projekt konnym-Hybrid - Econology projekt
„Poszukiwanie postępu nie wyklucza zamiłowania do tradycji”
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: Angouleme
x 264

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez chatelot16 » 13/09/16, 16:01

co dzieje się z dżdżownicami, gdy ziemia jest zbyt sucha? nic nie może żyć bez wody ... ale może złoży jaja i że te jajka wytworzą nową szklankę ziemi, gdy tylko pojawi się woda ... więc gliniasta gleba, która wydaje się właściwa dobre do robienia cegieł mogą już mieć to, czego potrzeba do robienia robaków, gdy tylko włożysz do nich wodę
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Did67 » 14/09/16, 17:02

Bardzo ciekawe!

Cóż, możemy hodować trawę na dywanie, nawadniając i zaparzając (nawóz) ...

Rośliny, zwłaszcza trawy, nie potrzebują luźnej gleby, jak pokazują zdjęcia, które tu pokazałem.

wiadomość z 13 o 9:2016: rolnictwie / ogrodnictwie-bardziej-niż-bio-en-wysiewu-live-bez-zmęczenie t13846-2100.html

Dwie rzeczy:

- albo robaki znajdowały się w diapauzie pod wniesioną warstwą gleby (zależy to od tego, co było wcześniej!)

- lub przyniesiono je z ziemią, jeśli deweloper miał delikatność przywracania „wierzchniej warstwy gleby”!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Did67 » 14/09/16, 17:05

chatelot16 napisał:co dzieje się z dżdżownicami, gdy ziemia jest zbyt sucha? nic nie może żyć bez wody ... ale może złoży jaja i że te jajka wytworzą nową szklankę ziemi, gdy tylko pojawi się woda ... więc gliniasta gleba, która wydaje się właściwa dobre do robienia cegieł mogą już mieć to, czego potrzeba do robienia robaków, gdy tylko włożysz do nich wodę



Schodzą tam, gdzie zwykle występuje wilgoć. Zwinąć się w kłębek i ożywić zwolnionym tempie („diapauza”) ...

http://www.universalis.fr/encyclopedie/ ... -zoologie/
0 x
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Grelinette » 14/09/16, 18:03

Did67 napisał:Dwie rzeczy:

- albo robaki znajdowały się w diapauzie pod wniesioną warstwą gleby (zależy to od tego, co było wcześniej!)

- lub przyniesiono je z ziemią, jeśli deweloper miał delikatność przywracania „wierzchniej warstwy gleby”!

Myślę, że zeszli głęboko, ponieważ przyniesiona gleba nie była zbyt dobra: bardzo gliniasty z twardymi blokami jak skała i dużą ilością kamyków, kawałków plastiku, resztek gruzu i innych odpadów, prawdopodobnie z miejsce do kopania basenu. Podobnie jak w przypadku złych podstaw życie zaczyna się od nowa!

To kolejny temat, ale w rynnie, którą mam w domu i która zbiera aluwium po każdym deszczu, kiedy go oczyszczam i próżnię ziemi, która spłynęła, znajduję dżdżownice o imponujących rozmiarach: więcej niż 1 cm średnicy dla łatwych 70 cm długości, prawdziwe potwory, wyglądają jak węże, więc są ogromne, a nawet moje kurczaki, które podążają za mną, gdy tylko pracuję na ziemi, nie atakują go, ponieważ nie nie mogę ich połknąć!
W końcu dzisiaj mamy deszcz i za kilka dni posprzątam rynnę, opublikuję zdjęcia.


Edycja: Myślałem, że moje dżdżownice były już ogromne, ale oczywiście są jeszcze większe w sieci !
0 x
Projekt konnym-Hybrid - Econology projekt
„Poszukiwanie postępu nie wyklucza zamiłowania do tradycji”
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Did67 » 14/09/16, 19:32

Grelinette napisał:
Edycja: Myślałem, że moje dżdżownice były już ogromne, ale oczywiście są jeszcze większe w sieci !


To rodzaj „gigantycznej” aneki, o której mówi Marcel Bouché.

Zostali zdziesiątkowani na północy (no cóż, już nie wiem, z Valence czy Lyonu) podczas ostatnich zlodowaceń i do dziś nigdy nie odzyskali utraconej przestrzeni! Nawiasem mówiąc, dowodzi to, że anegie poruszają się bardzo powoli w poziomie ...

Możesz wysłać do kna, który przeprasza, że ​​nie ma ...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Grelinette » 14/09/16, 20:38

Oto krótka interesująca strona na temat klasyfikacji dżdżownic: http://www.lombritek.com/?page=classement_zoologique_des_vers_de_terre
0 x
Projekt konnym-Hybrid - Econology projekt
„Poszukiwanie postępu nie wyklucza zamiłowania do tradycji”
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Did67 » 15/09/16, 09:33

Tak.

O ile mi wiadomo, „anéciques” nie zawsze mają „brązowy kolor”… Być może należałoby trochę zakwalifikować.

Lubię oddzielać epigeas od anekii, bo to nie ma z tym nic wspólnego. Ani punktu „biologicznej organizacji” robaka (same aneciki są „poczołołowcami”, a zatem siła robocza przewyższająca inne), ani roli punktu w ogrodzie ...

Wreszcie nie podoba mi się również określenie „oracz”, ponieważ orka jest dla mnie negatywna! Wolę "maszynę do drążenia tuneli". A przede wszystkim powinniśmy mówić o „inżynierach gruntu”!
0 x
dede2002
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1111
Rejestracja: 10/10/13, 16:30
Lokalizacja: Genewa wsi
x 189

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez dede2002 » 15/09/16, 13:55

Masz na myśli endogany?

Epigée są najwyraźniej zbywalne, może dlatego są klasyfikowane osobno?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Did67 » 15/09/16, 19:11

Tak, chodziło mi o „endogés”, które w cytowanym artykule łączy się z anekią, ale dla ogrodnika wcale nie jest to to samo ...

W rzeczywistości witryna ta jest witryną służącą do wprowadzania do obrotu robaków „napowietrznych” wykorzystywanych do wermikompostowania. W ogrodzie nie interesują się nimi (z wyjątkiem tego, że trwają przy wermikompostowaniu, przez co rozpraszają energię, która byłaby przydatna przy anekii!) Nagle w rzeczywistości umieszczają epigee w centrum uwagi, a resztę mieszają, nawet jeśli nie ma to z tym nic wspólnego. Nie jest to miejsce, które interesuje się „życiem ziemi”!
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 335