Ocieplić lub ocieplić...
opublikowane: 18/10/15, 17:36
W różnych wątkach poruszana jest kwestia ogrzewania, a w szczególności "opłacalności" takiego, a nie innego rozwiązania...
To raczej IRR (zwrot z czasu inwestycji).
Większość – jeśli nie wszyscy – ludzi dokonuje obliczeń, biorąc pod uwagę:
- inwestycje
- zużycie w okresie odpowiadającym żywotności sprzętu, przy czym średnie tempo wzrostu jest mniej więcej łatwe do odgadnięcia (w rzeczywistości raczej trudne!).
Odtąd w przypadku DPE coraz bardziej konieczna będzie także ocena wpływu na wartość nieruchomości.
Jak wynika z artykułu z gazety Le Monde, „sitka termiczne” cieszą się już rabatem sięgającym 18%!
A moim zdaniem będzie tylko gorzej wraz ze wzrostem kosztów energii! Zadawałem to pytanie kilka razy, ale nie miałem żadnych danych liczbowych…
W rezultacie wahadło przesunie się znacznie bardziej drastycznie w stronę izolacji! Nawet jeśli rachunki są czasami wysokie (w szczególności w przypadku ITE), istnieje ryzyko, że zostaną (praktycznie) zapłacone poprzez wzrost wartości nieruchomości.
http://www.lemonde.fr/immobilier/articl ... 06281.html
Nieruchomości: „sitka” energetyczne sprzedają się nawet o 18% taniej
Le Monde.fr | 15.10.2015 o 17:16 | Autor: Frédéric Cazenave
Notariusze obliczyli wpływ charakterystyki energetycznej nieruchomości na cenę jej sprzedaży.
Na trudnym rynku nieruchomości, gdzie kupujący czekają, „ekologiczna wartość” mieszkania staje się kluczowym elementem negocjacji. Stowarzyszenie Dinamic, emanacja Najwyższej Rady Notarialnej i Izby Notarialnej w Paryżu, zmierzyło wpływ charakterystyki energetycznej nieruchomości na cenę jej sprzedaży.
W tym celu stowarzyszenie wybrało towary tego samego typu sprzedane w 2014 roku, a następnie porównało różnicę cen według etykiety energetycznej, opierając się na nieruchomości oznaczonej etykietą D, raczej przeciętnej i według notariuszy najbardziej rozpowszechnionej. Wadą jest jednak to, że czasami mała wielkość próby wymaga ostrożnego podejścia do tych wyników.
Niższe zniżki na apartamenty
Przypominamy, że obowiązkowa od 2011 roku diagnoza charakterystyki energetycznej wskazuje roczne zużycie energii w domu w skali od A (niskie zużycie) do G (wysokie zużycie). Krótko mówiąc, pozwala wiedzieć, czy zakwaterowanie jest termicznym „sitem”, czy wręcz przeciwnie, ekonomicznym.
Wynik badania jest jasny. W przypadku domów zniżka, która różni się w zależności od regionu, waha się od 5% do 18% w przypadku nieruchomości o najniższej ocenie (F lub G) w porównaniu z etykietą D. Na przykład w Bretanii dom z oceną F lub G etykieta jest sprzedawana o 13% taniej.
W przypadku mieszkań wpływ jest nieco mniejszy (od 2% do 14%, w zależności od regionu). Z drugiej strony, najlepsi wykonawcy (domy posiadające etykietę AB) sprzedają od 5% do 12% więcej.
Dowiedz się więcej o http://www.lemonde.fr/immobilier/articl ... XBzctRx.99
To raczej IRR (zwrot z czasu inwestycji).
Większość – jeśli nie wszyscy – ludzi dokonuje obliczeń, biorąc pod uwagę:
- inwestycje
- zużycie w okresie odpowiadającym żywotności sprzętu, przy czym średnie tempo wzrostu jest mniej więcej łatwe do odgadnięcia (w rzeczywistości raczej trudne!).
Odtąd w przypadku DPE coraz bardziej konieczna będzie także ocena wpływu na wartość nieruchomości.
Jak wynika z artykułu z gazety Le Monde, „sitka termiczne” cieszą się już rabatem sięgającym 18%!
A moim zdaniem będzie tylko gorzej wraz ze wzrostem kosztów energii! Zadawałem to pytanie kilka razy, ale nie miałem żadnych danych liczbowych…
W rezultacie wahadło przesunie się znacznie bardziej drastycznie w stronę izolacji! Nawet jeśli rachunki są czasami wysokie (w szczególności w przypadku ITE), istnieje ryzyko, że zostaną (praktycznie) zapłacone poprzez wzrost wartości nieruchomości.
http://www.lemonde.fr/immobilier/articl ... 06281.html
Nieruchomości: „sitka” energetyczne sprzedają się nawet o 18% taniej
Le Monde.fr | 15.10.2015 o 17:16 | Autor: Frédéric Cazenave
Notariusze obliczyli wpływ charakterystyki energetycznej nieruchomości na cenę jej sprzedaży.
Na trudnym rynku nieruchomości, gdzie kupujący czekają, „ekologiczna wartość” mieszkania staje się kluczowym elementem negocjacji. Stowarzyszenie Dinamic, emanacja Najwyższej Rady Notarialnej i Izby Notarialnej w Paryżu, zmierzyło wpływ charakterystyki energetycznej nieruchomości na cenę jej sprzedaży.
W tym celu stowarzyszenie wybrało towary tego samego typu sprzedane w 2014 roku, a następnie porównało różnicę cen według etykiety energetycznej, opierając się na nieruchomości oznaczonej etykietą D, raczej przeciętnej i według notariuszy najbardziej rozpowszechnionej. Wadą jest jednak to, że czasami mała wielkość próby wymaga ostrożnego podejścia do tych wyników.
Niższe zniżki na apartamenty
Przypominamy, że obowiązkowa od 2011 roku diagnoza charakterystyki energetycznej wskazuje roczne zużycie energii w domu w skali od A (niskie zużycie) do G (wysokie zużycie). Krótko mówiąc, pozwala wiedzieć, czy zakwaterowanie jest termicznym „sitem”, czy wręcz przeciwnie, ekonomicznym.
Wynik badania jest jasny. W przypadku domów zniżka, która różni się w zależności od regionu, waha się od 5% do 18% w przypadku nieruchomości o najniższej ocenie (F lub G) w porównaniu z etykietą D. Na przykład w Bretanii dom z oceną F lub G etykieta jest sprzedawana o 13% taniej.
W przypadku mieszkań wpływ jest nieco mniejszy (od 2% do 14%, w zależności od regionu). Z drugiej strony, najlepsi wykonawcy (domy posiadające etykietę AB) sprzedają od 5% do 12% więcej.
Dowiedz się więcej o http://www.lemonde.fr/immobilier/articl ... XBzctRx.99