Strona 1 sur 2

Kanister: zdjąć lub wylutowywania klejone rur PVC

opublikowane: 09/12/07, 13:19
przez Christophe
Wszystko jest w tytule: czy można zdemontować "stare" rury odprowadzające ścieki sanitarne w celu odzyskania kolan i kształtek do modyfikacji sieci?

Oczywiście myślę, że konieczne będzie użycie paskudnego rozpuszczalnika chemicznego, ale dobrze, jeśli pozwala na recykling sprzętu...

opublikowane: 09/12/07, 13:39
przez delnoram
Nie według mojej wiedzy (bardzo ograniczone, jeśli chodzi o łączenie PVC.

Wszystkie moje wcześniejsze próby odklejenia rurek z PVC zakończyły się niepowodzeniem. :|

opublikowane: 09/12/07, 13:41
przez Christophe
Cholera... jakich metod próbowałeś?

Bo po prostu czytam różne forums podobno z neta ogrzewając (opalarką) udało nam się wystartować...

Problem: Nie mam striptizerki, a cena striptizerki jest znacznie wyższa niż 3 lub 4 przymiarki, które mam nadzieję odzyskać...

Christine, możesz pożyczyć mi swoją suszarkę do włosów? : Mrgreen:

opublikowane: 09/12/07, 14:49
przez delnoram
Tak, próbowałem z opalarką, wynik, kiedy i jeśli się poluzuje, kolano jest mało lub bardziej użyteczne, ponieważ jest zdeformowane.

Zauważ może, że byłem tam zbyt silny : Mrgreen:

A potem wszystko też zależy od użytego kleju i ilości, krótko mówiąc moje były "bardzo" sklejone i to już trochę stare.. :|

Jeśli chodzi o rozpuszczalniki, nigdy nie uzyskałem niczego konkretnego, ponieważ albo rozpuszczalnik nie działa, albo zmiękcza plastik, który odkształca się i pozostaje plastyczny.

Ale znowu mało wiem o PVC, dobre wiązanie na PMMA, łamie się plexi, ale nie wiązanie (pęknięcie może być spowodowane odparowaniem rozpuszczalnika, który tworzy mikroinicjator pęknięcia).

opublikowane: 09/12/07, 15:29
przez jessle
Robiłem to już striptizerką, trzeba rozgrzać równomiernie i niezbyt mocno i na całej klejonej powierzchni. Ale to prawda, gdy rury się zdeformują i nie można ich później dobrze skleić. Ale to mało opłacalne

Suszarka do włosów Christine nie nagrzewa się wystarczająco, a jeśli jest dobrej marki, ryzykujesz scenę sprzątania.

opublikowane: 09/12/07, 15:30
przez gegyx
Jeśli uratujesz kolanka i użyjesz ich ponownie w swojej instalacji, to na kolejnym zdjęciu nie będzie to wyglądało zbyt ładnie... : Lol:

Naprawdę nie warto ryzykować wycieku z regeneracją przewierconą papierem ściernym.
W nagłych przypadkach i konieczności zawsze możesz spróbować.

Myślę, że klej się nie poruszy. Jeśli chcesz odzyskać łokieć, będziesz musiał poświęcić prostą część rury, która się na nim pojawia, za pomocą szczypiec, noża, dłuta do drewna, materiału ściernego, czasu i Urgo.

Można również odciąć rurę 4 cm od kolanka i ponownie osłonić inną, albo za pomocą standardowej tulei łączącej do sklejenia, albo podgrzewając rurę, aby nadać jej „żeński” kształt.
Najlepszy jest kawałek drewna 40, zaokrąglony na końcu (rodzaj rękojeści kilofa).
Aby ogrzać, opalarka. Płomień może załatwić sprawę (gaz sodowy lub palnik piekarnika) z umiarem i kilka razy. Problem polega na tym, że bardzo szybko czernieje lub pali się, więc trzeba będzie go później pomalować.
Kiedy nagrzana rura przybierze kształt na drewnie, które obracasz, zanurz ją w misce z wodą lub wilgotną szmatką, aby stwardnieć
: Idea: Spróbuj z DEOM, wpychając prostą rurę do włazu na wymagany czas, powinno to załatwić sprawę.

opublikowane: 09/12/07, 16:32
przez sam17
gegyx napisał:Można również odciąć rurę 4 cm od kolanka i ponownie osłonić inną, albo za pomocą standardowej tulei łączącej do sklejenia, albo podgrzewając rurę, aby nadać jej „żeński” kształt.
Najlepszy jest kawałek drewna 40, zaokrąglony na końcu (rodzaj rękojeści kilofa).
Aby ogrzać, opalarka. Płomień może załatwić sprawę (gaz sodowy lub palnik piekarnika) z umiarem i kilka razy. Problem polega na tym, że bardzo szybko czernieje lub pali się, więc trzeba będzie go później pomalować.
Kiedy nagrzana rura przybierze kształt na drewnie, które obracasz, zanurz ją w misce z wodą lub wilgotną szmatką, aby stwardnieć
: Idea: Spróbuj z DEOM, wpychając prostą rurę do włazu na wymagany czas, powinno to załatwić sprawę.


Osobiście tak to robię. Na starcie, jeśli rura nie jest super sklejona z amortyzatorami, czasami udaje nam się je zdjąć, ale sukces pozostaje rzadki.

opublikowane: 09/12/07, 17:24
przez I Citro
: Arrow: Silny rozpuszczalnikowy klej do pcv jest porównywalny do spawania na zimno, rozpuszczalniki umożliwiają połączenie 2 plastikowych części, jak w przypadku spawania autogenicznego lub łukowego.

Wydaje mi się, że dobre kleje do PMMA działają na tej samej zasadzie.

Używam ciepła (piekarnik lub lampa lutownicza, ponieważ nie mam jeszcze dobrej opalarki z termoregulacją), aby uformować różne elementy, które chcę wykonać z pcv.

opublikowane: 09/12/07, 17:47
przez delnoram
Citro napisał:Wydaje mi się, że dobre kleje do PMMA działają na tej samej zasadzie.


Tak to jest.

Korzystam z okazji, aby umieścić
Mały link o PCV 8)

opublikowane: 09/12/07, 17:57
przez I Citro
delnoram napisał:Korzystam z okazji, aby umieścić
Mały link o PCV 8)


Świetny Twój link! :D