Fala upałów: proste i bezpłatne działania przeciwko upałowi
-
- moderator
- Wiadomości: 79121
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 10973
Fala upałów: proste i bezpłatne działania przeciwko upałowi
Dla tych, którzy nie mają w domu klimatyzacji, czyli wciąż zdecydowanej większości, kilka pomysłów na to, jak nieco i w miarę łatwo obniżyć temperaturę i sprawić, że fala upałów stanie się bardziej znośna:
a) zamknij zasłonę, okiennicę, okno (wnękę)
b) użyj mgiełki do ochłodzenia przy niższym koszcie: zmoczoną szmatkę na wentylatorze, spryskaj zasłony wodą... zmocz ubrania, jeśli wychodzisz (zwłaszcza dziewczyny!)
c) ubieraj się lekko i lekko (szczególnie dziewczyny...bis )
d) pić dużo (zanim poczujesz pragnienie i nie za dużo piwa... chociaż: http://france3-regions.francetvinfo.fr/ ... 60236.html )
Zainspirowany przez https://www.econologie.com/forums/secheresse ... 10826.html
a) zamknij zasłonę, okiennicę, okno (wnękę)
b) użyj mgiełki do ochłodzenia przy niższym koszcie: zmoczoną szmatkę na wentylatorze, spryskaj zasłony wodą... zmocz ubrania, jeśli wychodzisz (zwłaszcza dziewczyny!)
c) ubieraj się lekko i lekko (szczególnie dziewczyny...bis )
d) pić dużo (zanim poczujesz pragnienie i nie za dużo piwa... chociaż: http://france3-regions.francetvinfo.fr/ ... 60236.html )
Zainspirowany przez https://www.econologie.com/forums/secheresse ... 10826.html
Ostatnio edytowane przez Christophe 01 / 07 / 15, 15: 24, 1 edytowany raz.
0 x
W przypadku chłodzenia „wyparnego” może to być miecz obosieczny. w domu. Zwiększa się wilgotność względna powietrza. Jednak powietrze nasycone o temperaturze 30° jest bardziej nie do zniesienia niż powietrze o temperaturze 40°, ale suche! [własne doświadczenie: w Abidżanie nie da się żyć, podczas gdy temperatura tam często nie przekracza 30°, u nas ciągle kapie, natomiast na skraju Sahary całkiem dobrze tolerujemy 40° s!]
Ponadto, o ile w nocy jest chłodno (dziś rano przed wschodem słońca u mnie 20°), otwieraj w nocy jak najwięcej, aby uwolnić ciepło zmagazynowane w ciągu dnia. Jeśli to możliwe ! [no cóż, obudziły mnie... ptaki o świcie! Cholerne ptaki! Kiedy myślę o urządzeniu wytwarzającym regularny, ciągły dźwięk!]
Ponadto, o ile w nocy jest chłodno (dziś rano przed wschodem słońca u mnie 20°), otwieraj w nocy jak najwięcej, aby uwolnić ciepło zmagazynowane w ciągu dnia. Jeśli to możliwe ! [no cóż, obudziły mnie... ptaki o świcie! Cholerne ptaki! Kiedy myślę o urządzeniu wytwarzającym regularny, ciągły dźwięk!]
0 x
Did67 napisał:W przypadku chłodzenia „wyparnego” może to być miecz obosieczny. w domu. Zwiększa się wilgotność względna powietrza. Jednak powietrze nasycone o temperaturze 30° jest bardziej nie do zniesienia niż powietrze o temperaturze 40°, ale suche! [własne doświadczenie: w Abidżanie nie da się żyć, podczas gdy temperatura tam często nie przekracza 30°, u nas ciągle kapie, natomiast na skraju Sahary całkiem dobrze tolerujemy 40° s!]
Ponadto, o ile w nocy jest chłodno (dziś rano przed wschodem słońca u mnie 20°), otwieraj w nocy jak najwięcej, aby uwolnić ciepło zmagazynowane w ciągu dnia. Jeśli to możliwe ! [no cóż, obudziły mnie... ptaki o świcie! Cholerne ptaki! Kiedy myślę o urządzeniu wytwarzającym regularny, ciągły dźwięk!]
hi Did67
Podajesz dobry przykład, w którym rozwiązanie można rozwiązać za pomocą osuszacza
Wilgotność nie przekraczać 65% zarówno latem, jak i zimą.
Wystarczy osuszanie, gdy wysychająca „klimatyzacja” jest niezdrowa i marznąca
tak długo jak się pocisz!
jeśli nie pocisz się i czujesz, że się dusisz, weź prysznic.
w przeciwnym razie przegrzanie nie jest dobre dla zdrowia.
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79121
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 10973
Oczywiście: trzeba jednocześnie nawilżać i wietrzyć...
I bądź blisko źródła mgły...
W przeciwnym razie możesz także ustawić mały, samonośny basen: 25 € w Leclerc, oto mój maluch: https://www.econologie.com/forums/pompe-pisc ... 14115.html
(ekologicznie wypełniony wodą strumieniową!)
Zobacz także: https://www.econologie.com/forums/fabricatio ... t1958.html
I bądź blisko źródła mgły...
W przeciwnym razie możesz także ustawić mały, samonośny basen: 25 € w Leclerc, oto mój maluch: https://www.econologie.com/forums/pompe-pisc ... 14115.html
(ekologicznie wypełniony wodą strumieniową!)
Zobacz także: https://www.econologie.com/forums/fabricatio ... t1958.html
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79121
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 10973
To staje się mylące:
- klimatyzacja typu pompa ciepła odwadnia atmosferę; przy złej pogodzie (= wysoka wilgotność względna) odciąża to organizm, ułatwiając odparowywanie potu, co jest w ten sposób „optymalizowane”: mniej traci wody, ale „wytwarza się więcej chłodu” na ciele; ale bezpośredni wypływ, szczególnie do oka, jest przyczyną zapalenia spojówek; istnieje również ryzyko zapalenia migdałków w wyniku wysuszenia/podrażnienia błon śluzowych jamy ustnej i gardła; radykalne rozwiązanie, które praktykowałem na moich dzieciach w Afryce w 40/45° w cieniu: otocz łóżko tkaniną (w stylu moskitiery), która zapobiega bezpośredniemu przepływowi klimatyzacji na ciało; ale atmosfera pod tym płótnem jest chłodna; i ustaw klimatyzację na 25/26°; poniżej jest nam zimno; powyżej, pocimy się; „chorobą” jest ustawienie klimatyzacji na 20° [nie wspominając o luce energetycznej!]; efekt: eliminacja z dnia na dzień bólu gardła, dzieci, które śpią bez zarzutu, które już się nie drapią itp.
- „chłodnie” poprzez parowanie, nawet przy wentylacji: przebywasz w coraz bardziej wilgotnym powietrzu; twoje ciało, nawet jeśli się poci, coraz mniej się wychładza; coraz bardziej „ociekasz”; efekt jest odwrotny do zamierzonego...
Oczywiście wiele zależy od warunków: jeśli powietrze jest bardzo gorące, ale bardzo suche, można już sporo schłodzić przez parowanie, zanim osiągnie się wilgotność względną wynoszącą 80%, gdzie zaczyna się kapać. Natomiast przy „ciężkiej pogodzie”, tuż przed burzą, powietrze jest już wilgotne; chłodnica bardzo szybko przynosi efekt przeciwny do zamierzonego.
Jak się tego dowiedzieć: test butelki z wodą na pastis! Wyjmij z lodówki butelkę świeżej wody: jeśli bardzo szybko kapie, powietrze jest już wilgotne. Pozbądź się suchego pastis! Chłodnica wyparna będzie katastrofą. Wręcz przeciwnie, klimatyzacja z pompą ciepła „uprości” sytuację nawet poza wytwarzanym przez nią zimnem. Osuszy także powietrze, co odciąży organizm (bez „kapania”; wszelki pot jest przydatny; organizm traci mniej wody i mniej się męczy – wraz z utratą wody organizm traci dużo soli, co go męczy! Bądźcie uważaj na potas!).
I rzeczywiście, to zależy od osoby. Niektórzy pocą się bardzo, inni prawie wcale!
Ci, którzy się pocą, „skorzystają” na osuszeniu powietrza przez klimatyzację/pompę ciepła i są wrażliwi na nasycenie przez chłodnicę wyparną.
Pozostałe odwrotnie.
Na koniec mówię o lokalach zamkniętych. Oczywistym jest, że zamglenie tarasu lokalnie odświeży powietrze. Para wodna zostanie usunięta w wyniku ruchów powietrza... Ale schłodzone powietrze zostanie również trwale zastąpione przez cieplejsze powietrze! Ale to pomaga. I co więcej, jest „zabawnie”!
- klimatyzacja typu pompa ciepła odwadnia atmosferę; przy złej pogodzie (= wysoka wilgotność względna) odciąża to organizm, ułatwiając odparowywanie potu, co jest w ten sposób „optymalizowane”: mniej traci wody, ale „wytwarza się więcej chłodu” na ciele; ale bezpośredni wypływ, szczególnie do oka, jest przyczyną zapalenia spojówek; istnieje również ryzyko zapalenia migdałków w wyniku wysuszenia/podrażnienia błon śluzowych jamy ustnej i gardła; radykalne rozwiązanie, które praktykowałem na moich dzieciach w Afryce w 40/45° w cieniu: otocz łóżko tkaniną (w stylu moskitiery), która zapobiega bezpośredniemu przepływowi klimatyzacji na ciało; ale atmosfera pod tym płótnem jest chłodna; i ustaw klimatyzację na 25/26°; poniżej jest nam zimno; powyżej, pocimy się; „chorobą” jest ustawienie klimatyzacji na 20° [nie wspominając o luce energetycznej!]; efekt: eliminacja z dnia na dzień bólu gardła, dzieci, które śpią bez zarzutu, które już się nie drapią itp.
- „chłodnie” poprzez parowanie, nawet przy wentylacji: przebywasz w coraz bardziej wilgotnym powietrzu; twoje ciało, nawet jeśli się poci, coraz mniej się wychładza; coraz bardziej „ociekasz”; efekt jest odwrotny do zamierzonego...
Oczywiście wiele zależy od warunków: jeśli powietrze jest bardzo gorące, ale bardzo suche, można już sporo schłodzić przez parowanie, zanim osiągnie się wilgotność względną wynoszącą 80%, gdzie zaczyna się kapać. Natomiast przy „ciężkiej pogodzie”, tuż przed burzą, powietrze jest już wilgotne; chłodnica bardzo szybko przynosi efekt przeciwny do zamierzonego.
Jak się tego dowiedzieć: test butelki z wodą na pastis! Wyjmij z lodówki butelkę świeżej wody: jeśli bardzo szybko kapie, powietrze jest już wilgotne. Pozbądź się suchego pastis! Chłodnica wyparna będzie katastrofą. Wręcz przeciwnie, klimatyzacja z pompą ciepła „uprości” sytuację nawet poza wytwarzanym przez nią zimnem. Osuszy także powietrze, co odciąży organizm (bez „kapania”; wszelki pot jest przydatny; organizm traci mniej wody i mniej się męczy – wraz z utratą wody organizm traci dużo soli, co go męczy! Bądźcie uważaj na potas!).
I rzeczywiście, to zależy od osoby. Niektórzy pocą się bardzo, inni prawie wcale!
Ci, którzy się pocą, „skorzystają” na osuszeniu powietrza przez klimatyzację/pompę ciepła i są wrażliwi na nasycenie przez chłodnicę wyparną.
Pozostałe odwrotnie.
Na koniec mówię o lokalach zamkniętych. Oczywistym jest, że zamglenie tarasu lokalnie odświeży powietrze. Para wodna zostanie usunięta w wyniku ruchów powietrza... Ale schłodzone powietrze zostanie również trwale zastąpione przez cieplejsze powietrze! Ale to pomaga. I co więcej, jest „zabawnie”!
0 x
- słoń
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6646
- Rejestracja: 28/07/06, 21:25
- Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
- x 7
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
-
- moderator
- Wiadomości: 79121
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 10973
Hic napisał:
tak długo jak się pocisz!
jeśli nie pocisz się i czujesz, że się dusisz, weź prysznic.
w przeciwnym razie przegrzanie nie jest dobre dla zdrowia.
Oui!
Aby to zrobić, musisz pić nawet wtedy, gdy nie jesteś spragniony, a jeśli to trwa, jeść bardziej słono niż zwykle. Pot jest słony (liż skórę!), dlatego organizm traci sól (szczególnie sód i potas).
Jeśli więc trwa to kilka dni, zdarza się, że organizm reaguje na te straty „odcinając” pot (nawet jeśli pijemy! to właśnie tej soli, której brakuje do produkcji potu)…
W Afryce, w bardzo trudnych warunkach i przez długi czas, taka sytuacja (niewystarczająca ilość minerałów, w rezultacie zmniejszenie pocenia się, w konsekwencji przegrzanie) stanowi absolutne niebezpieczeństwo. W bardzo suchych/bardzo gorących regionach można stosować kapsułki z solą!
0 x
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 157