Strona 1 sur 3

Zanieczyszczenie miast: zakaz samochodów w miastach

opublikowane: 06/03/08, 16:50
przez nissau
jak uchwalić ustawę zakazującą ruchu w dużych francuskich miastach, a nawet samochodów podatkowych: : Evil:
ciekawy dokument do obejrzenia:

https://www.econologie.info/share/partag ... Rf1dw3.doc

opublikowane: 21/03/08, 10:54
przez Christophe
Cześć

Nie rozumiem twojego tematu: jesteś za czy przeciw zakazowi?
Zanieczyszczenie miast jest katastrofą, ale nie jest niczym nowym ... 30 Śmierć 000 rocznie spowodowałaby we Francji transport zanieczyszczeń! (tak, i zgadnijcie, o czym to gówno mówi ... śmiertelny wypadek 6000 ... 5 razy mniej ... nie powinien straszyć tłumów)

Ale samochody nie są jedynym źródłem zanieczyszczeń w miastach...

A potem minęło 15 lat, odkąd na przykład w centrum Strasburga (i niewątpliwie w innych dużych miastach) zakazano ruchu samochodów.

W przeciwnym razie Londyn ma „dobre” rozwiązanie: zabrać bogatym i dać planecie :)

https://www.econologie.com/voitures-suv- ... -3689.html

opublikowane: 21/03/08, 11:24
przez Remundo
Cześć Nissau,

Twoje stanowisko wydaje mi się skrajne i jak to często bywa, zbyt brutalne.

Zanieczyszczenia miejskie wynikają również niemal w równym stopniu z ogrzewania drewnem/paliwem (które nie ma DPF...) i emisji przemysłowych (typowym przykładem jest Lyon ze swoją „doliną chemii”).

Hałas i zanieczyszczenie powietrza powodowane przez samochody są z pewnością obecne, ale w ciągu kilku lat można je ograniczyć do zera, produkując wyłącznie samochody hybrydowe, takie jak Prius, najlepiej typu plug-in.

Wreszcie nie wyobrażam sobie miasta bez samochodów. Konieczne jest rozwożenie sklepów, transport osób niepełnosprawnych, starszych, bardzo małych dzieci itp.

Ale powiedziałbym ci tojako zagorzały wieśniak w ogóle nie wyobrażam sobie tego miasta... :zmarszczyć brwi: jest to głęboko sztuczny sposób życia, czyniący ludzi hiperzależnymi i pozbawionymi jakiegokolwiek odniesienia. Nadmierna koncentracja w miastach, jaką znamy obecnie, jest pod wieloma względami wręcz nieludzka.

do +

opublikowane: 21/03/08, 11:30
przez Christophe
Cóż, biorąc pod uwagę jego wiadomość, nie mogę się zorientować, czy w mieście jest to samochód PRO, czy ANTI...

Powiedziałbym ANTI, biorąc pod uwagę dokument na temat zanieczyszczeń, do którego linkował, ale hej…

opublikowane: 21/03/08, 12:12
przez Remundo
Dokonałem tego samego „prawdopodobnego wniosku”, co ty, Christophe 8)

opublikowane: 07/08/12, 14:10
przez moinsdewatt
Nadmiar drobnych cząstek: dotyczy 12 milionów Francuzów

Autor: le figaro.fr, AFP, AP, agencje Reuters – 06

Nieznaczna poprawa w zakresie niektórych substancji zanieczyszczających – tlenku węgla i dwutlenku siarki – ale brak zauważalnej poprawy w przypadku drobnych cząstek i ozonu, przyczyny patologii układu oddechowego – tak ocenia jakość powietrza „Powietrze 2011” Ministerstwa Ekologii. W przypadku PM10, cząstek mniejszych niż 10 mikrometrów, które wnikają głęboko w nasze płuca, „szacuje się, że w 12 roku prawie 2011 milionów Francuzów żyło na obszarach, które nie przestrzegały rocznych wartości dopuszczalnych” – szacuje ministerstwo.
Najdrobniejsze z tych cząstek, emitowane głównie przez ruch uliczny, ale także przez ogrzewanie drewnem, przemysł i rolnictwo, są każdego roku przyczyną 42.000 XNUMX zgonów we Francji.
Powtarzające się przekroczenia europejskich wartości dopuszczalnych w około piętnastu obszarach miejskich – 40 mikrogramów na m3 średnio rocznie i 50 mikrogramów średnio dziennie, których nie można przekraczać dłużej niż 35 dni w roku – mogą wkrótce skutkować nałożeniem na Francję surowych sankcji finansowych .

Według raportu z 2011 r. stężenia PM10 „nieznacznie spadły w latach 2010–2011 na stacjach przemysłowych i wiejskich”, ale „nieznacznie wzrastają” w miastach i w pobliżu tras komunikacyjnych. Nie zaobserwowano także poprawy w przypadku ozonu (O3), również szkodliwego dla zdrowia.
Z raportu wynika, że ​​w siedmiu lokalizacjach, aż w 2010 r., przekroczono roczne wartości dopuszczalne dla PM10: w Marsylii, Paryżu i Fort-de-France. „Wadą jest ruch uliczny w mieście, czasami w zimie ogrzewanie drewnem otwartym kominkiem” – potwierdza Joëlle Colosio, kierownik działu jakości powietrza w Agencji Środowiska i Energii ds. zarządzania energią (Ademe).
„Walka z zanieczyszczeniem powietrza jest dla rządu głównym priorytetem” – podkreśla Ministerstwo Ekologii, przypominając, że temat ten znajdzie się w menu Konferencji Ekologicznej 14 i 15 września. Na 20 września zaplanowano także „spotkanie robocze” z siedmioma społecznościami wolontariuszy, których zadaniem będzie eksperymentowanie ze strefami ograniczonego dostępu dla pojazdów najbardziej zanieczyszczających środowisko: Paryż, Saint-Denis, Lyon, Grenoble, Bordeaux, Clermont-Ferrand i Aix-en-Provence.



http://sante.lefigaro.fr/actualite/2012 ... -concernes

opublikowane: 21/09/12, 21:05
przez moinsdewatt
Delphine Batho: „Będziemy badać inne możliwości niż priorytetowe strefy działań na rzecz powietrza”

21 września 2012 La Croix

Krzyż. Czy porzucono projekt utworzenia „stref działań priorytetowych na rzecz powietrza” (Zapa) w ośmiu miastach we Francji?

Delphine Batho: Dziś rano zorganizowaliśmy spotkanie z ośmioma obszarami miejskimi, które wyraziły chęć eksperymentowania z ograniczeniami ruchu w centrach miast dla pojazdów najbardziej zanieczyszczających środowisko (Nota wydawcy: Paryż, Nicea, Clermont-Ferrand, Grenoble, Lyon, Bordeaux, Aix-en- Prowansja, Saint-Denis).

W rzeczywistości nie byli w stanie przekazać ministerstwu swojej dokumentacji technicznej w wyznaczonym terminie 13 lipca. Dlatego chciałem zorganizować to spotkanie, abyśmy mogli wymienić punkty widzenia. Nie ma dla nas kwestii, czy będziemy trzymać się porażki Zapy.

Miasta kandydujące szczególnie napotkały problemy społeczne wynikające z tych ograniczeń ruchu.. W rzeczywistości pojazdy emitujące najdrobniejsze cząstki to jednocześnie najstarsze pojazdy z silnikiem Diesla...

DB : Ta obawa jest uzasadniona. W istocie niepożądane jest podejmowanie działań ograniczających ruch co karałoby najskromniejszych obywateli i które mogłoby być odebrane jako niesprawiedliwość społeczna. Zwłaszcza, że ​​przedmiotem debaty jest wpływ tych ograniczeń ruchu na jakość powietrza. Sytuacja jest różna w zależności od miasta.

Badania pokazują, że w miastach położonych na wewnętrznych przedmieściach regionu Île-de-France właściciele pojazdów generujących najwięcej zanieczyszczeń to także ci, którzy korzystają z nich bardzo sporadycznie. Zakaz ich przemieszczania się może być postrzegany jako bardzo karalny, mimo że ostatecznie zakaz ten miałby niewielki wpływ na jakość powietrza.

Czy rozważasz inne środki?

DB : Ze względów zdrowotnych pilna jest poprawa jakości powietrza w dużych miastach. Jeśli niektóre miasta nadal będą chciały założyć Zapę, nie będziemy ich zniechęcać. Ale będziemy szukać innych możliwości. Można rozważyć cały szereg środków, biorąc pod uwagę specyfikę lokalną, będziemy nad tym pracować z władzami lokalnymi. Jak na przykład możemy zachęcać do wspólnego podróżowania, korzystania z niezanieczyszczających środowiska pojazdów użytkowych, a nawet ograniczać prędkość na autostradach miejskich. Międzyresortowa komisja ds. jakości powietrza powinna doprowadzić do podjęcia konkretnych działań w styczniu przyszłego roku.



http://www.la-croix.com/Actualite/S-inf ... -20-855639

opublikowane: 23/09/12, 09:32
przez słoń
Lessdewatt cytuje:

Miasta kandydujące szczególnie napotkały problemy społeczne wynikające z tych ograniczeń ruchu. W rzeczywistości pojazdy emitujące najdrobniejsze cząstki to jednocześnie najstarsze pojazdy z silnikiem Diesla...

DB: Ta obawa jest uzasadniona. W istocie niepożądane jest podejmowanie środków ograniczających ruch drogowy, które karałyby najbiedniejszych obywateli i które mogłyby zostać odebrane jako niesprawiedliwość społeczna. Zwłaszcza, że ​​przedmiotem debaty jest wpływ tych ograniczeń ruchu na jakość powietrza. Sytuacja jest różna w zależności od miasta.

Badania pokazują, że w miastach położonych na wewnętrznych przedmieściach regionu Île-de-France właściciele pojazdów generujących najwięcej zanieczyszczeń to także ci, którzy korzystają z nich bardzo sporadycznie. Zakaz ich przemieszczania się może być postrzegany jako bardzo karalny, mimo że ostatecznie zakaz ten miałby niewielki wpływ na jakość powietrza.


W pełni podpisuję się pod tą analizą, zwłaszcza że w miastach mieszkają najbiedniejsze gospodarstwa domowe: lepsza bliskość dostawców, szkół, usług, szpitali. Mieszkanie tańsze niż domy, krótsze połączenia komunikacją miejską itp.... Z drugiej strony wiele osób nadal korzysta z samochodu, ponieważ do niektórych miejsc nie można dojechać komunikacją miejską lub TEC jest zbyt drogi (spróbuj na przykład pojechać z rodziną z jednego punktu na przedmieściach dużego miasta do innego punktu na przedmieściach innego dużego miasta.... z łatwością 3 do 4 godzin podróży zamiast godziny i wyjątkowo wysoki koszt w porównaniu do 6 lub 7 litrów oleju napędowego)

opublikowane: 23/09/12, 18:16
przez Leo Maximus
Samochód jest już wykluczony z centrów miast przez coraz liczniejsze deptaki.

Porównaj Place de l'Hôtel de Ville lub Esplanade du Louvre w Paryżu dawniej i dziś. Samochód został wyłączony poprzez utworzenie stref dla pieszych. Paryż nie jest zbyt dobrym przykładem.

opublikowane: 23/09/12, 18:50
przez słoń
To nie jest dokładnie to samo. Właśnie wróciłem z pobytu we Florencji (Florencja), gdzie podobnie jak w wielu włoskich miastach, historyczne centrum jest dostępne tylko dla rzadkich pojazdów (służby ratunkowe, taksówki, autobusy, zarejestrowani dostawcy)

Dotyczy to jednak bardzo ograniczonego zakresu.

Znajomi, u których mieszkałem, mieszkali na obszarze z bardzo ograniczoną liczbą miejsc parkingowych, ale dostępnym dla każdego dostawcy lub przyjaciela odwiedzającego z walizkami (jedna strona ulicy, lokalny parking rejestrowany, parking płatny po drugiej stronie ulicy)

Jest to wygodne i wydajne (spaliśmy przy otwartym oknie, spokojnie!). Jednak zmuszanie skromnego gospodarstwa domowego, które musi pracować, do posiadania nowego pojazdu, jest nie do przyjęcia. Samochód mało używany przez 15 lat jest łatwy (Twingo przejechałem około 220.000 17 km w ciągu XNUMX lat, zanim teściowa dała nam swojego Yarisa)