Uważam, że to, co następuje, jest godne pożałowania, zwłaszcza że po tej deklaracji nikt nie zareagował w mediach!
Fragment przemówienia Sarkozy'ego w Urmat w Alzacji z 19 maja 2009 r.: http://www.elysee.fr/documents/index.ph ... 32&lang=fr
Pełny plik PDF: https://www.econologie.info/share/partag ... y0kG5C.pdf
Jest to świadomość, że jutrzejszy wzrost nie będzie wyglądał jak wczorajszy wzrost. Potrzebujemy wzrostu gospodarczego i miejsc pracy dla Was i Waszych dzieci. Ale nie możemy poświęcić równowagi planety. Wzrost jutra będzie trwały lub nie.
A obrona środowiska jest zbyt strategiczna i zbyt kapitałowa po prostu należą do małej grupy sekciarskiej. Należy przekonać główne formacje rządowe o konieczności produkcji w inny sposób. Jeśli chcemy mieć pracę dla wszystkich, musimy nadal produkować we Francji. Będziemy jednak produkować w sposób zrównoważony i to, co ogłaszam wraz z ministrami, drogim Michelem BARNIEREM, w sprawie lasów, zrobię dla innych sektorów, które mają decydujące znaczenie dla równowagi planety. Francja musi świecić przykładem.
Sarkozy traktuje, popraw mnie, jeśli się mylę, wszystkich ekologów jako „małą grupę sekciarską” i dlatego nie uważa „Zielonych” za dużą formację rządową... Ilu ministrów Zielonych było już w rządzie w przeszłości?