Christophe i jego Special 98, Mob Chop Reportage w 1996 roku
opublikowane: 24/11/08, 20:44
Mówiłem już o tym na tzw forum, w końcu znalazłem papierową wersję MobChop, w której zostałem opublikowany. Było to w MobChop w 1996 roku (w rzeczywistości zdjęcia pochodzą z końca 1995 roku, między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem, jak sądzę...) o 98 special mojego ojca, którego „odrestaurowałem” (właściwie prototyp) i całkowicie nielegalnej hybrydzie roadstera pomiędzy RG Gamma 80 odzyskaną ze złomowiska i 103 SPX.
98 którą mam nadal stoi w garażu (jeszcze w dość dobrym stanie), hybryda została skradziona w 1997 i wylądowała w kanale (według informacji jakie posiadałem 2-3 lata później...)
Miałem 17 lat (w tym roku skończyłem 30 lat) i nie byłem jeszcze sformatowany przez studia inżynierskie, które robią wszystko, by zniesmaczyć zamiłowaniem do mechaniki i majsterkowania (inżynier przede wszystkim nie może brudzić sobie rąk, to zbyt poniżające, patrz!!!)... trzeba lat, żeby do tego wrócić...
W związku z tym miłej lektury! Wspomnienie bardzo pięknego okresu mojego życia...tekst jest naprawdę fajny, szkoda, że tego dnia było dużo marznącego deszczu! (nie ma możliwości robienia zdjęć w centrum Strasburga).
I jeszcze raz dziękuję Mickey (25-02), bez ciebie nic z tego!!
98 którą mam nadal stoi w garażu (jeszcze w dość dobrym stanie), hybryda została skradziona w 1997 i wylądowała w kanale (według informacji jakie posiadałem 2-3 lata później...)
Miałem 17 lat (w tym roku skończyłem 30 lat) i nie byłem jeszcze sformatowany przez studia inżynierskie, które robią wszystko, by zniesmaczyć zamiłowaniem do mechaniki i majsterkowania (inżynier przede wszystkim nie może brudzić sobie rąk, to zbyt poniżające, patrz!!!)... trzeba lat, żeby do tego wrócić...
W związku z tym miłej lektury! Wspomnienie bardzo pięknego okresu mojego życia...tekst jest naprawdę fajny, szkoda, że tego dnia było dużo marznącego deszczu! (nie ma możliwości robienia zdjęć w centrum Strasburga).
I jeszcze raz dziękuję Mickey (25-02), bez ciebie nic z tego!!