Reklamy samochodów i dzieci... szkoda?
opublikowane: 19/01/07, 22:41
Co sądzicie o zachowaniu wielu producentów (psa, mercedes...) stosujących dzieci (lub co gorsza dzieci) w swoich reklamach promujących swój najnowszy niszczycielski samochód przyszłych pokoleń?
Przez chwilę przełykałem to bez mrugnięcia okiem, ale najnowsza kampania Renault na „gigantyczne warunki”, będąca plagiatem kreskówki o Królewnie Śnieżce, przekroczyła granice.
Zanim dzieci były „wykorzystywane” (pedofilia?) w reklamach, teraz są po prostu (przyszłymi?) „celami”… ze wszystkimi konsekwencjami psychologicznymi, jakie to wywołuje (nieświadomość)…
Szczerze mówiąc, jak nisko upadniemy?
Nie chcę tej firmy! Spróbujmy przemówić ludziom do rozsądku, zanim będzie za późno...
ps: po co jest CSA?
Przez chwilę przełykałem to bez mrugnięcia okiem, ale najnowsza kampania Renault na „gigantyczne warunki”, będąca plagiatem kreskówki o Królewnie Śnieżce, przekroczyła granice.
Zanim dzieci były „wykorzystywane” (pedofilia?) w reklamach, teraz są po prostu (przyszłymi?) „celami”… ze wszystkimi konsekwencjami psychologicznymi, jakie to wywołuje (nieświadomość)…
Szczerze mówiąc, jak nisko upadniemy?
Nie chcę tej firmy! Spróbujmy przemówić ludziom do rozsądku, zanim będzie za późno...
ps: po co jest CSA?