Strona 1 sur 4

Towarzysz Nostalgia: kto to jest??? (nie oszukuję, dziękuję)

opublikowane: 09/03/24, 22:53
przez Christophe
IMG_1450.jpeg
IMG_1450.jpeg (170.11 KiB) Wyświetlono 651 razy

Re: Nostalgia towarzyszu: kto to??? (nie oszukuję, dziękuję)

opublikowane: 10/03/24, 00:02
przez Remundo
Próbuję...

Johnny Halliday, Sylvie Vartan, Sheila i Françoise Hardy

Re: Nostalgia towarzyszu: kto to??? (nie oszukuję, dziękuję)

opublikowane: 10/03/24, 00:49
przez izentrop
Skorzystali z systemu.

Re: Nostalgia towarzyszu: kto to??? (nie oszukuję, dziękuję)

opublikowane: 10/03/24, 00:54
przez Christophe
Remundo napisał:Próbuję...

Johnny Halliday, Sylvie Vartan, Sheila i Françoise Hardy


Oszukiwałeś!!!
(bo taki jest dokładnie tytuł oryginalnego zdjęcia)

Re: Nostalgia towarzyszu: kto to??? (nie oszukuję, dziękuję)

opublikowane: 10/03/24, 01:00
przez Christophe
izentrop napisał:Skorzystali z systemu.


Talent to zysk?

Szkoda… biorąc pod uwagę wszystkie skorumpowane i zgniłe talenty systemu, które regularnie cytujecie… :zaszokować:

Ale masz rację: niech żyje przeciętność w przeciętności... za nieważność trzeba sowicie zapłacić!

Przepraszam, ale to będzie beze mnie!

Re: Nostalgia towarzyszu: kto to??? (nie oszukuję, dziękuję)

opublikowane: 10/03/24, 07:51
przez Remundo
Rozpoznałem Johnny’ego i pozostałych bez oszukiwania.

Miał niezłą brodę.

Françoise Hardy, co za ładna kobieta. : Oops:

Re: Nostalgia towarzyszu: kto to??? (nie oszukuję, dziękuję)

opublikowane: 10/03/24, 09:06
przez Obamot
Implanty piersi nie były w modzie...

Remundo lubi małe balkony? :P 8) niech żyją miseczki „A”. : Mrgreen:

Showbiz w tamtym czasie to kompletna bzdura, ale to nie wszystko... Wyjechali do USA, skopiowali to, co tam się działo i wrócili z francuskimi wersjami „hitów”… a wśród tych plagiatorów jeden z najbardziej znanych producentami w tym cyrku był Eddie Barclay (urodzony jako Édouard Ruault, tak odurzony amerykańską kulturą, że nadał sobie angielski pseudonim). Sukces tych producentów nie wynikał w dużej mierze z jakości artystycznej osób, którymi kierowali, ale przede wszystkim z ważnej sieci relacji umożliwiających odkrywanie nowych talentów (oraz z talentu do wiedzy, co mogą, dla Francuzów dla rozbawienia mas paryska sieć show-biznesu i nie tylko (Lazurowe Wybrzeże i miejsca, które bywał Jet Set, jak Saint-Tropez) Eddie Barclay „zaprzyjaźnił się” z najważniejszymi nadawcami muzycznymi Paryża, m.in. z Bruno Coquatrixem (dyrektorem artystycznym Olimpii, świątyni ówczesnej muzyki popularnej) Lucien Morisse, Maritie i Gilbert Carpentierowie, producenci programów telewizyjnych i tak dalej, a co najlepsze, z Philippe Bouvardem w roli rzecznika prasowego, obraz był prawie gotowy. Następnie Barclay znalazł sposób: stało się niezbędne, odkąd stworzył własną wytwórnię płytową.

W oświeconych kręgach artystycznych mówiono, że ich misją jest „kształtowanie złego gustu”. Tak naprawdę nie potrzebowali zbyt utalentowanych muzyków/wokalistów, za których musieliby słono zapłacić i których znacznie trudniej byłoby „sterować”… Były jednak duże wyjątki (patrz niżej), ponieważ on miał także powiązania z największymi i najprawdziwszymi (możliwa do zrozumienia dawka), jak ten pomnik amerykańskiego przemysłu fonograficznego, jakim jest Quincy Jones... i którego zatrudnił na początku swojej kariery jako aranżer i dyrektor artystyczny. Nawet jeśli chcesz produkować zupy, otaczaj się tym, co najlepsze : Mrgreen:

Nadal wyprodukował dwie lub trzy garstki wielkich i autentycznych, jak: Henri Salvador, Jacques Brel, Juliette Gréco, Léo Ferré, Jean Ferrat, Daniel Balavoine, Claude Nougaro, Maxime Le Forestier, Gilbert Montagné, Khaled, Björk, Diane Dufresne, Darry Cowl, Thierry Le Luron czy Robert Charlebois i oczywiście Serge Gainsbourg, muszę zapomnieć o wielu... jak Fernand Raynaud, jeden z pierwszych akcjonariuszy Juliette Gréco.

Re: Nostalgia towarzyszu: kto to??? (nie oszukuję, dziękuję)

opublikowane: 10/03/24, 13:09
przez GuyGadeboisTheBack
Zachowaj ostrożność, przesyłając swoje teksty do Wikipedii, aby wywołać śmiech, gdy nie rozumiesz nic na temat francuskiej odmiany (oczywiście). Popełniasz duże błędy (ortograficzne, ustne ustalenia, wykonanie, a nawet merytoryczne*...), nie będąc wystarczająco uważnym.

°
W 1962 roku (Barclay, przyp. red.) był jednym z założycieli akcjonariuszy Minute. W tamtym czasie gazeta założona przez Jeana-François Devaya, medalistę ruchu oporu, „była bardziej skupiona na wiadomościach „ludowych” […], a także była zgodna z ówczesnymi gazetami satyrycznymi. . On (protokół, przyp. wydawcy) jest jednym z jego pierwszych akcjonariusze osobistości takie jak Françoise Sagan, Juliette Greco, Fernand Raynaud, Alaina Griotteray’a czy nawet Marcela Dassaulta.


Nie ma za co, fałszerzu. : Wink:

Re: Nostalgia towarzyszu: kto to??? (nie oszukuję, dziękuję)

opublikowane: 10/03/24, 13:18
przez Remundo
Obamot napisał:Implanty piersi nie były w modzie...

Remundo lubi małe balkony? :P 8) niech żyją miseczki „A”. : Mrgreen:

Tak, możemy krytykować Françoise Hardy za to, że jest trochę płaska, ale ma ogólną urodę, jak na mój gust. Jest szczupła, szczupła, ma piękną twarz itp.

Są też piękne kobiety z krągłościami.

No cóż, krótko mówiąc, jesteśmy trochę HS. : Lol:

Re: Nostalgia towarzyszu: kto to??? (nie oszukuję, dziękuję)

opublikowane: 10/03/24, 13:34
przez Obamot
:D Ach, ale lubię też miseczki „A”. : Oops: ale osobowość i postawa ludzi są najważniejsze.

Człowiek nigdy nie jest brzydki, jeśli ma piękną osobowość i piękne/dobre nastawienie.
Siły ducha przemieniają ludzi!

Możemy to rozszerzyć na sztukę i „poszukiwanie piękna”… Jest postawa, ale także dobre intencje. A zdrowy, szczęśliwy umysł często może decydować o dobrym zdrowiu.